Aktualności

Domek na kurzej nóżce

data dodania: 2016-08-18

Kolejne zaprzeczenie zdroworozsądkowej (ale może zbyt już staroświeckiej?) „idei domu”: zwykle zakładamy, że istotą domu, niezależnie od jego kubatury, spadku dachu i wykończenia fasady jest – stabilność i niezmienność. Tak działo się od czasu zamieszkiwania pierwszych jaskiń i zmieniały to najwyżej kataklizmy, od trzęsień ziemi po bombardowania. Współcześnie jednak projektanci i artyści – Ward Shelley i Alex Schweder – są w stanie sprawić, że ziemia zatrzęsie się pod nogami nie tylko w trakcie burzliwego romansu, lecz ot, tak – podczas spaceru po zapomnianą szczoteczkę do zębów.

Wzniesiony pod ich nadzorem w ośrodku sztuki OMI ArtCenter w stanie Nowy Jork ReActor, choć na stronach określany mianem „struktury”, jest bowiem domem. Nietypowym wprawdzie, przypominającym swoim kształtem wagon kolejowy (13,5 m x 2, 5 m), zbudowanym na stalowej ramie z drewna i szkła – domem jednak, z sypianiami, pokojami do pracy i wspólną łazienką. Niezwykłe jest dopiero to, że cała konstrukcja osadzona jest, za pośrednictwem gigantycznego łożyska, na betonowym słupie o blisko 5 metrów nad ziemią – i łagodnie obraca się w podmuchach wiatru lub kołysze, gdy jeden z jej mieszkańców (Shelley i Schweder łącznie mieszkali tam przez blisko tydzień) znajdzie się bliżej środka ciężkości budynku niż drugi.

Jak zadeklarowali projektanci – życie na gigantycznej, a zarazem bezpiecznej huśtawce pozwoliło im odkryć nowy wymiar „subtelnych relacji między architekturą a jej użytkownikami” i „możliwość negocjowania wzajemnych interesów w obrębie budynku”. Jak się bowiem okazało, filiżanki i kubki zsuwały się ze stołu, gdy jeden z mieszkańców brał prysznic w położonej centralnie łazience, drugi zaś wychylał się przez barierkę na końcu wydłużonego budynku.

Władze OMI ArtCenter deklarują, że zamierzają nadal prowadzić eksperymenty związane z koegzystencją mieszkańców wspólnych domów i mieszkań, badając granice autonomii, kompromisu i asertywności. Być może warto, by za niewielkie pieniądze sprowadzili z Rosji lub innego z krajów byłego bloku tzw. komunałkę – mieszkanie, w którego pokojach i przy dwupalnikowej kuchni musiało nauczyć się codziennego współżycia kilkanaście osób?

Marzec 2015
data dodania: 2015-03-27
Po wyborze projektu domu, dopełnieniu wszystkich formalności, przychodzi w końcu czas, kiedy zaczynamy budować swój wymarzony dom. W niniejszym artykule chciałabym poruszyć temat ogrzewania łazienki. Pomieszczenie to powinno być o kilka stopni cieplejsze od pozostałych pomieszczeń, bo nikt przecież nie oczekuje że będzie chłodno po wyjściu z wanny czy spod prysznica. Aby dobrze czuć się w łazience, przyjmuje się średnie zapotrzebowanie na ciepło na poziomie ok 100W/m2.... więcej...
data dodania: 2015-03-13
Koniecznym jest, już na etapie tworzenia projektu domu rozplanować w nim rozmieszczenie instalacji elektrycznej. Powinna być ona niewidoczna. Ilość gniazdek i ich rozmieszczenie powinno być komfortowe oraz dostosowane do aranżacji wnętrza. Dobrze jak najwcześniej przewidzieć ilość, rodzaj i miejsce oświetlenia i sprzętu, który będziemy użytkować. W ten sposób unikniemy rozciągania po domu przedłużaczy i dodatkowych kabli. Zwracając uwagę na rodzaj pomieszczeń... więcej...
data dodania: 2015-03-12
Miło nam poinformować, że nasze biuro architektoniczne zostało nominowane do dwóch nagród. Pierwszą jest Certyfikat Rzetelni w Biznesie, a drugą Lider Polskiej Gospodarki.  Jest to dowód na to że praca jaką codziennie... więcej...