Drutem malowane
Projektanci domów nie ustają w wysiłkach, by w możliwie najwierniejszy sposób ukazać odbiorcom i potencjalnym nabywcom swoje propozycje i dokonania: dawne szkice i rzuty aksonometryczne zostały zastąpione przez wizualizacje, lśniące od pastelowych kolorów i mocno edytowane w Photoshopie, coraz częstsze są wydruki makiet w 3D. Ale Edoardo Tresoldi zdystansował konkurencję o kilka długości.
Zrobił to w tym lepszym stylu, że z powołania jest rzeźbiarzem oraz historykiem architektury i nie zajmuje się projektowaniem budynków użytkowych. Na polach Apulii, w krajobrazowym parku architektonicznym Siponto, skonstruował z cienkiej, wysokiej jakości siatki z drutu stalowego wierną replikę stojącej tam przed kilkunastoma wiekami bazyliki wczesnochrześcijańskiej naturalnej wielości.
Wrażenie jest uderzające: konstrukcja w dzień jest niemal niewidoczna, w nocy, dzięki silnym reflektorom, można ją ujrzeć z daleka. Nawet wtedy nie przesłania jednak w żaden sposób krajobrazu: jej widok niepokoi, po trosze przypominając projekcję holograficzną, po trosze kojarząc się z „duchami”. W każdym momencie „poprzez” ażurowe ściany, kolumny i belkowanie widać okoliczny krajobraz. Zarazem w „Bazylikę z Siponto” zostały niejako wbudowane (objęte drucianymi ścianami) jej wszystkie zachowane fragmenty murów fundamentowych i fragmenty absydy: powiększa to doznanie nierealności i zarazem obcowania ze „wzbogaconą rzeczywistością”.
Rozwiązanie Tresoldiego jest trudne do wykorzystania przez projektantów przy każdym zamówieniu: do budowy niewielkiej jak na rozmiary dzisiejszych kościołów bazyliki zużyto kilka tysięcy metrów kwadratowych siatki stalowej, przycinanej i modelowanej przez kilka tygodni; w Apulii nie należy obawiać się gwałtownych wiatrów, rzadkie są również trzęsienia ziemi (chociaż to właśnie wstrząsy tektoniczne starły z powierzchni ziemi Siponto w połowie XIII w.), replika bazyliki obywa się więc bez wzmocnionego szkieletu. Inicjatywa z Siponto ważna jest jednak nie tylko dla wiernych, historyków sztuki i entuzjastów antyku: uświadomić może projektantom, jak sugestywne okazują się dla większości ludzi rójwymiarowe modele budynków. (ws)