Aktualności

Fluorowe kopuły

data dodania: 2016-04-28

Polimery fluorowe, czyli tworzywa sztuczne zawierające wiązania węgiel-fluor, obecne są w inżynierii i budownictwie od ponad czterdziestu lat, ale jak dotąd pełniły rolę dość drugoplanową, służąc jako wszelkiego rodzaju powłoki, kopuły, etc. Jeden z najmłodszych przedstawicieli polimerowej rodziny toruje sobie jednak na naszych oczach drogę do sławy, stając się budulcem stadionów olimpijskich i futurystycznych projektów domów.

Przebić się do sławy nie było łatwo, bo „rodzina” używanych w budownictwie polimerów fluorowych liczy kilkudziesięciu członków. Większość z nich, gdyby nie inżynieria i architektura, z pewnością zrobiłaby karierę w poradniach logopedycznych: „chrząszcz w trzcinie” wydaje się niczym w porównaniu z tetrafluoroetylenem (łatwizna) czy fluorkiem perfluorowinylosulfonylu. W obiegu są więc zwykle kilkuliterowe skróty i opisywany dziś ETFE (czyli - kopolimer etylenu z tetrafluoroetylenem) nie jest wyjątkiem. Chaos dodatkowo powiększa wielość nazw handlowych – każdy z wielkich koncernów poczytuje sobie za honor, by wprowadzić na rynek nowy brand, materiał, o którym mowa, znany jest więc jako Tefzel, gdy wytwarza go DuPont, Fluon (Asahi Glass Company), Texlon (Foiltec) czy Neoflon (Daikin).

W jaki sposób wyróżnił się na rynku budowy domów, stadionów i muzeów, skoro wszystkim polimerom fluorowym wspólna jest „wiązka” cech, sprawiających zresztą, że w laboratoriach przez tyle lat pracuje się nad związaniem fluoru ze związkami organicznymi – duża trwardość, odporność na łamliwość, na ścieranie, na temperatury (różne związki wytrzymują ciepło od 90 do nawet kilkuset stopni) i, co dla laików ma mniejsze znaczenie, ale dla inżynierów materiałowych jest szalenie ważne, na światło UV?

Po raz pierwszy EFTE został wykorzystany na większą skalę przy głośnym przed kilkunastu laty Eden Project, realizowanym w Kornwalii – tworzeniu w gigantycznych kopułach „biosfery”. Polimer tetrafluoroetylenu zasłużył na wyróżnienie dzięki swym cechom: lekkości, niepalności, niskiemu współczynnikowi tarcia, dzięki czemu łatwiejsza okazała się konserwacja. Decydująca okazała się jednak łatwość, z jaką można było nań nakładać kolejne powłoki barwników, dzięki którym poszczególne kopuły z różną intensywnością przepuszczały promienie słoneczne. W przypadku „biosfery”, w której dążono do możliwie wiernego naśladowania różnych stref klimatycznych na Ziemi, było to decydujące.

(źródło: Wikipedia)


Po kornwalijskim debiucie przyszedł czas na sukces sportowy: tym było z kolei wykorzystanie EFTE do wzniesienia fasady budynku, kryjącego basen olimpijski na Igrzyskach w Pekinie w roku 2008. Od tego momentu uznano, że EFTE jako przejrzysty lub przepuszczający światło materiał sprawdza się znacznie lepiej niż szkło – i na „liście realizacji” znajduje się kilkadziesiąt budynków publicznych, wznoszonych zarówno w starych stolicach, jak w krajach-tygrysach dealekowschodnich lub azjatyckich.

W Polsce wzniesiono z wykorzystaniem EFTE jako dotąd jeden budynek publiczny – Dworzec Tramwajowy Centrum w Łodzi, mocno inspirowany architekturą secesji i przez mieszkańców miasta określany z ciepłą ironią jako „Stajnia Jednorożców”. Kształt dachu jest rzeczywiście mocno fantazyjny – nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by EFTE znalazł zastosowanie również przy budowie domów – jeśli nie jako zamiennik marmurów i mlecznego szkła, to jako materiał na zadaszenia, baldachimy i tarasy. (ws)

(źródło: Wikipedia)

Marzec 2015
data dodania: 2015-03-27
Po wyborze projektu domu, dopełnieniu wszystkich formalności, przychodzi w końcu czas, kiedy zaczynamy budować swój wymarzony dom. W niniejszym artykule chciałabym poruszyć temat ogrzewania łazienki. Pomieszczenie to powinno być o kilka stopni cieplejsze od pozostałych pomieszczeń, bo nikt przecież nie oczekuje że będzie chłodno po wyjściu z wanny czy spod prysznica. Aby dobrze czuć się w łazience, przyjmuje się średnie zapotrzebowanie na ciepło na poziomie ok 100W/m2.... więcej...
data dodania: 2015-03-13
Koniecznym jest, już na etapie tworzenia projektu domu rozplanować w nim rozmieszczenie instalacji elektrycznej. Powinna być ona niewidoczna. Ilość gniazdek i ich rozmieszczenie powinno być komfortowe oraz dostosowane do aranżacji wnętrza. Dobrze jak najwcześniej przewidzieć ilość, rodzaj i miejsce oświetlenia i sprzętu, który będziemy użytkować. W ten sposób unikniemy rozciągania po domu przedłużaczy i dodatkowych kabli. Zwracając uwagę na rodzaj pomieszczeń... więcej...
data dodania: 2015-03-12
Miło nam poinformować, że nasze biuro architektoniczne zostało nominowane do dwóch nagród. Pierwszą jest Certyfikat Rzetelni w Biznesie, a drugą Lider Polskiej Gospodarki.  Jest to dowód na to że praca jaką codziennie... więcej...