Aktualności

Fonty, głupcze

data dodania: 2016-07-23

Chuligańskie grafitti pozostają zmorą współczesnych miast, ale i właścicieli poszczególnych domów jednorodzinnych, zwłaszcza gdy pojawiają się projekty prawa, przerzucającego na nich odpowiedzialność za umieszczanie szpecących napisów. W sytuacji, w której zawodzą rozwiązania prawne, policyjne, samorządowe i chemiczne, być może równie (nie)skuteczne okaże się ośmieszanie graficiarzy, ukazywanie ich miałkości intelektualnej? Do takiego w każdym razie wniosku doszła grupa francuskich aktywistów miejskich.

Policja, administratorzy miejscy, konserwatorzy zabytków i designerzy – wszyscy są jednakowo bezradni wobec plagi, porastającej miasta. Piaskowanie jest szalenie kosztowne, niszczy zabytkowe mury i nie sprawdza się w przypadku tynków. Wyzwanie, jakim jest stworzenie powłoki zarazem zamykającej ‘pory’ kamienia i umożliwiającej mu oddychanie, podejmują liczni badacze. To w polskich laboratoriach powstał przed dekadą Antigraf, wykorzystujący polisiloksany: polimery, których główny łańcuch składa się z połączonych atomów krzemu i tlenu, a boczne łańcuchy stanowią grupy węglowodorowe. Antigraf w początkach XXI wieku chronił mury przed różnymi farbami w sprayu: akrylowymi, nitro i poliestrowymi.

Wszelkie zabezpieczenie się przed graficiarzami przypomina natomiast wyścigi artylerzystów i twórców pancerzy: twórcy powłok i lakierów odpornych na bazgroły stale pozostają pod presją twórców nowych generacji lakierów, osiadających również na szkle i płytach pleksi, w zamierzeniu władz miejskich chroniących zabytki.

Równie wiele sporów wywołują kwestie prawne: postulat, by właściciele domów byli ustawowo zobligowani do usuwania grafitti rodzi sprzeciw wielu posłów, którzy uważają to za zbyt daleko posuniętą ingerencję w prawo własności, względnie postulują, by możliwe było odpisywanie kosztów, poniesionych na usuwanie grafitti, od podatków.

Miejscy aktywiści w Montpellier wpadli na inny, kosztowny, ale psychologicznie skuteczny pomysł: otagowane i pomazane powierzchnie fotografują, malują do czysta po czym.. umieszczają na nich treść odcyfrowanych grafitti, sprowadzonych do kilku liter i emotikonów.

Konkluzja jest oczywista dla przechodniów: czy również graficiarze zdadzą sobie sprawę ze swej miałkości intelektualnej? (ws)

 

Marzec 2015
data dodania: 2015-03-27
Po wyborze projektu domu, dopełnieniu wszystkich formalności, przychodzi w końcu czas, kiedy zaczynamy budować swój wymarzony dom. W niniejszym artykule chciałabym poruszyć temat ogrzewania łazienki. Pomieszczenie to powinno być o kilka stopni cieplejsze od pozostałych pomieszczeń, bo nikt przecież nie oczekuje że będzie chłodno po wyjściu z wanny czy spod prysznica. Aby dobrze czuć się w łazience, przyjmuje się średnie zapotrzebowanie na ciepło na poziomie ok 100W/m2.... więcej...
data dodania: 2015-03-13
Koniecznym jest, już na etapie tworzenia projektu domu rozplanować w nim rozmieszczenie instalacji elektrycznej. Powinna być ona niewidoczna. Ilość gniazdek i ich rozmieszczenie powinno być komfortowe oraz dostosowane do aranżacji wnętrza. Dobrze jak najwcześniej przewidzieć ilość, rodzaj i miejsce oświetlenia i sprzętu, który będziemy użytkować. W ten sposób unikniemy rozciągania po domu przedłużaczy i dodatkowych kabli. Zwracając uwagę na rodzaj pomieszczeń... więcej...
data dodania: 2015-03-12
Miło nam poinformować, że nasze biuro architektoniczne zostało nominowane do dwóch nagród. Pierwszą jest Certyfikat Rzetelni w Biznesie, a drugą Lider Polskiej Gospodarki.  Jest to dowód na to że praca jaką codziennie... więcej...