Aktualności

Ralph Adams Cram - architekt sakralny ... ale nie tylko

data dodania: 2014-09-30

Ralph Adams Cram to wpływowy amerykański architekt, działający na przełomie XIX i XX wieku w Nowym Jorku i Bostonie, określany często, z racji licznych koncepcji budynków kolegialnych i neogotyckich świątyń, mianem „architekta kościelnego”.  Ta dość specyficzna „łatka” nadana mu przez środowisko architektoniczne nie oznacza jednak, że prace Crama cyrkulowały jedynie wokół obiektów sakralnych. Z równym powodzeniem kreślił niezwykle interesujące i niebanalne projekty domów czy budynków instytucjonalnych, był wykładowcą a także autorem wielu książek i rozpraw filozoficznych.

Urodził się 16 grudnia 1863 roku w Hampton Falls w stanie New Hampshire. Po ukończeniu w 1881 roku edukacji w miejscowej szkole, przeniósł się do Bostonu gdzie przez pięć kolejnych lat pracował w biurze projektowym Rotch & Tilden. Studiował architekturę klasyczną w Rzymie. Po powrocie do Bostonu w kwietniu 1889 roku otworzył wraz ze wspólnikiem Charlesem Wentworthem swoje pierwsze biuro, które w dość krótkim czasie zrealizowało szereg zleceń na projekty miejscowych świątyń. W 1892 roku do spółki dołączył Bertram Goodhue, wybitny architekt i typograf. Dzięki doskonałym umiejętnościom kreślarskim i ogromnemu doświadczeniu pomógł on ugruntować pozycję firmy na rynku architektonicznym i zapewnił napływ nowych zleceniodawców. W 1897 roku miejsce zmarłego Charlesa Wentwortha zajął doświadczony rysownik Frank Ferguson. To najbardziej płodny i znaczący okres w historii pracowni. Biuro „Cram, Goodhue & Ferguson” pozyskało zlecenie między innymi na przebudowę  Akademii Wojskowej Stanów Zjednoczonych West Point w 1903 roku. Stworzyli także szereg projektów budynków instytucjonalnych, kaplic i kościołów głównie na terenie Nowego Jorku, gdzie wkrótce otwarli miejscowy oddział firmy.

Wraz z ciągłym rozwojem i realizacją kolejnych koncepcji coraz częściej dochodziło do nieporozumień między Goodhuem, który prowadził nowojorską filię pracowni a Cramem działającym w Bostonie. Ostatni projekt przy którym pracowali razem, kościół św. Tomasza na Manhattanie  z 1914 roku, jest jednocześnie najbardziej charakterystycznym i wyrazistym przykładem unikalnego stylu, który wspólnie wypracowali. Po rozpadzie spółki Cram i Ferguson działali nadal razem aż do 1925 roku. Z tego okresu pochodzą między innymi projekty kampusu Rice University, biblioteki i ratuszu w Houston czy budynków Princeton University. Ralph Cram sprawował również wiele funkcji kierowniczych. Przez siedem lat kierował Wydziałem Architektury w Massachusetts Institute of Technology a także był przewodniczącym bostońskiej kapituły Amerykańskiego Instytutu Architektów. Po przejściu na emeryturę zamieszkał  w Sudbury w Massachusetts. Firmę w Bostonie prowadził aż do śmierci 22 września 1942 roku.
Ralph Adams Cram
Rehoboth to niezwykły projekt domu. Powstał na bazie betonowej stodoły wybudowanej w połowie XIX wieku przez Horacego Greeleya , jako formy eksperymentalnej i studium zastosowania konstrukcji żelbetowych przy tworzeniu farm. Dwie dekady po śmierci Greekeya jego córka wraz z mężem zlecili Cramowi stworzenie projektu przebudowy i adaptacji budynku do potrzeb mieszkalnych. Stosunkowo prosta bryła po metamorfozie nabrała neogotyckiego charakteru. Aby ją dodatkowo urozmaicić architekt zdecydował się na dodanie ganku na wschodniej fasadzie i dwupiętrowego wykuszu na elewacji południowej. Swobodny dostęp światła zapewniały duże, dwuskrzydłowe, przepięknie zdobione okna. Stromy pokryty gontem, dwuspadowy dach wzbogacony został lukarną a ściany szczytowe przecięte łukowatymi otworami okiennymi. Duże, zakończone ostrymi łukami drzwi wejściowe prowadzą do wyłożonego terakotą hallu i klatki schodowej o zakrzywionej, falistej linii. Charakterystyczny dla neogotyku motyw łuku powtarza się w wielu elementach wystroju (między innymi panele drzwiowe czy poręcze). Wnętrze kryje w sobie ogromny, wysoki prawie na cztery metry salon pełniący także funkcję sali balowej a także szereg pokoi sypialnych i zaplecze kuchenne, sanitarne i gospodarcze. Przez wiele lat Rehoboth pełnił funkcję centrum lokalnej społeczności gdzie odbywały się wykłady i spotkania podobnie jak miało to miejsce w licznych projektowanych przez Crama świątyniach i budynkach kolegialnych.

GC

źródło fot.:  wikipedia.org

Grudzień 2018
data dodania: 2018-12-31

Okolice Sylwestra to naturalny czas, by pomyśleć o recyclingu tego, co pozostaje po szampańskich zabawach – także w kontekście budownictwa i wykorzystywania odpadów jako surowców.
Projektów „Domów z butelek” powstało już kilkaset, wszystkie według podobnego schematu: położone na płask, połączone spoiwem butelki świetnie sprawdzają się jako cegły. Sprawdziłyby się pewnie i butelki od szampana, wyjątkowo przecież grubościenne, więc i odporne, choć ze względu... więcej...

data dodania: 2018-12-30

Doniczki? Oczywiście. Sadzonki w kuchni? Jak najbardziej. Ogródek z warzywami za domem? Coraz częściej, w miarę, jak rośnie moda na „eko”. Ale umieszczenie gigantycznych donic na warzywa i zboża na fasadzie budynku, tak, by łatwo było można po nie sięgnąć, to pomysł, na który wpada niewielu projektantów domów jednorodzinnych: na szczęście architektom ze studia Bomzero w Kuala Lumpur nie zabrakło odwagi ani fantazji.

więcej...
data dodania: 2018-12-29

Wykorzystywanie dawnych, zrujnowanych lub w najlepszym razie porzuconych budynków gospodarczych na nowe domy jednorodzinne to częsta, modna i cenna dla krajobrazu kulturowego praktyka. Od Skandynawii po Nową Anglię dawne młyny, kaszarnie i stajnie są przebudowywane i częściowo wyburzane, by stworzyć miejsce dla nowych mieszkańców. Ale rozwiązanie, po które sięgnęło mediolańskie studio Wok, idzie o kilka kroków dalej: dawna murowana stodoła, stojąca w toskańskim pejzażu, została... więcej...

data dodania: 2018-12-28

Rozwiązanie, zaproponowane przez belgijskie studio architektoniczne Gijs Van Vaerenbergh, na pozór niewiele znaleźć może zastosowań w architekturze: flamandzcy twórcy zaprojektowali bowiem rodzaj pawilonu, przeznaczonego na uroczystości na… niemieckim cmentarzu wojennym z pierwszej wojny światowej. A jednak elegancja  i prostota tego rozwiązania są czymś, do czego nawiązać mogą projektanci małej architektury i domów jednorodzinnych.

więcej...
data dodania: 2018-12-23

Projekty domów jednorodzinnych zazwyczaj odwołują się do logiki symetrii: konkretne budynki są skupione wokół centralnego miejsca (jadalni, kuchni), za czym w chłodniejszym klimacie przemawia również ekonomia i ergonomika. W Argentynie można jednak mniej przejmować się tego rodzaju względami: może dlatego architekt Pablo Gagliardo zdecydował się na wzniesienie budynku o powierzchni aż 370 m.kw. na planie wąskiego prostokąta?

więcej...
data dodania: 2018-12-17

Poziom czy pion – to oczywiście rozdroże geometrii, ale też podstawowy dylemat współczesnych urbanistów, projektantów i filozofów architektury. Często wybór ten narzucany jest przez okoliczności: wiadomo, że w poziomie buduje się częściej tam, gdzie gruntu jest pod dostatkiem, a użytkownikom zależy na niepokonywaniu dużych różnic wysokości. W miastach już od kilkuset lat ceny gruntu wymuszają wznoszenie budynków w pionie – a od 150 lat mamy do czynienia z rewolucją... więcej...

data dodania: 2018-12-16

Jak pamiętamy – Janus, rdzennie rzymskie bóstwo, nie miał właściwie „świątyń” w ścisłym znaczeniu tego słowa. Jako bóstwu „przejścia” oddawano mu cześć w drzwiach wejściowych do budynków: jedynym wyjątkiem była świątynia w północnej części Forum Romanum, „prastara brama z najdawniejszych obwarowań, którą dla szczególnej świętości zachowano... Jej czarne, omszałe ściany, zbudowane z nierównych bloków kamienia, okryto płytami brązowymi”. Wszędzie... więcej...

data dodania: 2018-12-03

Nie jest trudno otwierać mocą decyzji architektonicznej okna i dziedzińce, pruć ściany i decydować się na otwarte na przestrzał wnętrza, kiedy nie mamy nic do ukrycia. Ale jak zabezpieczyć naprawdę wartościowe zbiory i pomieszczenia, nie zamieniając budynku w betonowy sarkofag? Rozwiązania, których szukał francuski architekt Jean-Paul Viguier, wznosząc pomieszczenia nowego skarbca i centrum przetwarzania gotówki Banku Francji mogą dać do myślenia projektantom domów jednorodzinnych,... więcej...

data dodania: 2018-12-02

Kolor czarny ma wiele negatywnych konotacji kulturowych, które niełatwo przezwyciężyć. Ale dokonania takich architektów jak Alain Carle pokazują, że odpowiednio konsekwentne użycie delikatnie zwęglonego drewna, drobno oksydowanego metalu czy ogniowanej i szkliwionej cegły jest rozwiązaniem, które może się świetnie sprawdzić w przypadku projektów minimalistycznych domów jednorodzinnych.

więcej...