Aktualności

W drzewach z betonu

data dodania: 2016-04-27

Bionika, czyli adaptowanie rozwiązań stworzonych przez naturę w świecie techniki i inżynierii, praktykowane było nieświadomie od stuleci, a świadomie – od pół wieku, kiedy to termin „biomimetyka” pojawił się w literaturze naukowej. Projektanci też nieraz korzystali z doświadczeń świata roślin: „rzepy” naśladują łopian, samooczyszczające się dachówki – liście lotosu. Ale żeby budować domy, obserwując liście drzew?

Żeby zdecydować się na tak śmiałe rozwiązanie, trzeba było zbadać fenomen fototaksji, czyli ruchu roślin zdeterminowanego światłem. Znamy wiele jej odmian, od „obrotów” słoneczników po fototaksję ujemną, czyli „chowanie się” roślin przed zbytnim natężeniem światła. Budowniczych domów jednak najbardziej interesował klasyczny przypadek fototaksji, czyli sytuacja, gdy setki tysięcy liści drzewa przyjmuje takie pozycje, by zapewnić każdemu z nich dostęp do promieni słonecznych.

Sam fenomen znany był od dawna; trzeba było jednak wysoko wydajnych komputerów, by móc go przeanalizować i rozłożyć na czynniki pierwsze, a następnie – odwagi architektów, by w oparciu o tę wiedzę stworzyć projekt domu. Owszem, całe budynki orientowano według stron świata od zawsze – ale żeby poszczególne mieszkania?

Udało się to architektom ze studia ODA New York, pracujących nad projektem domu wielorodzinnego położonego w Toronto. Wielopiętrowy apartamentowiec wzniesiony nad brzegiem jeziora Ontario, na stosunkowo niewielkiej działce w kształcie litery „L” został zaprojektowany z myślą o tym, by każde z mieszkań posiadało widok na wody jeziora. Nie byłoby to możliwe w przypadku standardowego wieżowca – projekt domu studia ODA zakłada jednak, że każde z mieszkań zostanie nachylone pod minimalnie innych kątem (czasem sięgającym 45 stopni) w stosunku do fasady. Dzięki temu aż 71% właścicieli mieszkań (w tym wszystkie powyżej 13 piętra) może poszczycić się „widokiem na Lake Ontario”: w zwykłym budynku odsetek ten sięgnąłby zaledwie 25%.

Niemal bliźniacze doświadczenia ma pracownia Orpoproject, która postanowiła z kolei wzorować się na przebiegu i rozgałęzieniach naczyń krwionośnych. Badając ich przebieg, również wykryć można niezwykle skomplikowane algorytmy, które pozwalają maksymalnie nasycić tkanki substancjami odżywczymi i tlenem przy możliwie minimalnym „zużyciu materiału”.


Orpoproject sięgnął po te algorytmy tworząc „kolumny świetlne”: nieregularne, drewnopodobne instalacje z opalizującego szkła i żywic polimerowych, rozjaśniające ciemne wnętrza sal wystawowych i nieodparcie kojarzące się z fantasmagorycznymi drzewami bądź preparatami z pracowni biologicznej. (ws)

Marzec 2015
data dodania: 2015-03-27
Po wyborze projektu domu, dopełnieniu wszystkich formalności, przychodzi w końcu czas, kiedy zaczynamy budować swój wymarzony dom. W niniejszym artykule chciałabym poruszyć temat ogrzewania łazienki. Pomieszczenie to powinno być o kilka stopni cieplejsze od pozostałych pomieszczeń, bo nikt przecież nie oczekuje że będzie chłodno po wyjściu z wanny czy spod prysznica. Aby dobrze czuć się w łazience, przyjmuje się średnie zapotrzebowanie na ciepło na poziomie ok 100W/m2.... więcej...
data dodania: 2015-03-13
Koniecznym jest, już na etapie tworzenia projektu domu rozplanować w nim rozmieszczenie instalacji elektrycznej. Powinna być ona niewidoczna. Ilość gniazdek i ich rozmieszczenie powinno być komfortowe oraz dostosowane do aranżacji wnętrza. Dobrze jak najwcześniej przewidzieć ilość, rodzaj i miejsce oświetlenia i sprzętu, który będziemy użytkować. W ten sposób unikniemy rozciągania po domu przedłużaczy i dodatkowych kabli. Zwracając uwagę na rodzaj pomieszczeń... więcej...
data dodania: 2015-03-12
Miło nam poinformować, że nasze biuro architektoniczne zostało nominowane do dwóch nagród. Pierwszą jest Certyfikat Rzetelni w Biznesie, a drugą Lider Polskiej Gospodarki.  Jest to dowód na to że praca jaką codziennie... więcej...