Aktualności

Zrobieni w balona

data dodania: 2016-09-22

Konkurencja nie śpi, również jeśli idzie o projekty domów jednorodzinnych i ich wystroju: już nie co miesiąc, a co kwadrans trzeba się wykazać nowym konceptem. Zdesperowani projektanci czasem gotowi są stawiać świat na głowie, sięgając w architektonicznych figlach po symbole lekkości i niestabilności, za jakie uważane są balony. Czy warto iść tym tropem?

Palmę (czy może sznurek) pierwszeństwa dzierży Charles Pettilon, francuski designer i sytuacjonista, który – jak zapewnia, by lepiej zdać sobie sprawę z relacji przestrzennych między wypełnieniem a pustką – zapełnia kolejne puste wnętrza użytkowne gronami nadmuchanych białych balonów. Wypełniał już nimi huśtawki, kosze do koszykówki, lodówki, pokoje dziecięce, a ostatnio, kosztem dziesięciu tysięcy wdechów i wydechów – domek mieszkalny. Ot, Christo baloniarstwa.

Nieco bardziej praktyczny jest Niels Schuurman, który stworzył kolekcję mebli, wypełniając podłużne, „kiełbaskowate” balony wypełnił włóknem poliestrowym. Na stolikach i krzesłach Schuurmana, choć wyglądają – no właśnie, jak nadmuchane, można usiąść, pod warunkiem, że ma się mniej niż dziesięć lat: ale też w takim właśnie gronie jego projekty znajdują najwięcej adoratorów.

Japońskie studio projektowe h220430 bawi się złudzeniami milusińskich, kusząc na lokalnym rynku ławką „Balloon Bench” – podwieszoną co prawda do sufitu mocnymi hakami, które zostały jednak perfekcyjnie zamaskowane przez pęki łososiowych balonów.

Michael Iveson, mroczny brytyjski designer, postanowił „zbadać relacje między budynkiem a możliwymi przestrzeniami”, stawiając w wynajętym wnętrzu (dawniej – hotelu, dziś opuszczonym) nowe ścianki działowe (stare w międzyczasie zostały wyburzone) z drewnianych paneli obciągniętych poliestrową „taśmą z bąbelkami”, pomalowymi co gorsza na czarno: wygląda to jak scenografia do sequelu horroru „Cube”.

I tylko jeden pomysł spodobał nam się naprawdę: mostek wzniesiony przez Oliviera Grossetête nad stawem w Tatton Park w zachodniej Anglii, dźwignięty w górę na kształt oślich mostów Bałkanów za sprawą trzech gigantycznych (i co ważne – szczelnych!) balonów helowych.

Jeśli architektoniczne zabawy balonami, to w tym duchu.

Marzec 2015
data dodania: 2015-03-27
Po wyborze projektu domu, dopełnieniu wszystkich formalności, przychodzi w końcu czas, kiedy zaczynamy budować swój wymarzony dom. W niniejszym artykule chciałabym poruszyć temat ogrzewania łazienki. Pomieszczenie to powinno być o kilka stopni cieplejsze od pozostałych pomieszczeń, bo nikt przecież nie oczekuje że będzie chłodno po wyjściu z wanny czy spod prysznica. Aby dobrze czuć się w łazience, przyjmuje się średnie zapotrzebowanie na ciepło na poziomie ok 100W/m2.... więcej...
data dodania: 2015-03-13
Koniecznym jest, już na etapie tworzenia projektu domu rozplanować w nim rozmieszczenie instalacji elektrycznej. Powinna być ona niewidoczna. Ilość gniazdek i ich rozmieszczenie powinno być komfortowe oraz dostosowane do aranżacji wnętrza. Dobrze jak najwcześniej przewidzieć ilość, rodzaj i miejsce oświetlenia i sprzętu, który będziemy użytkować. W ten sposób unikniemy rozciągania po domu przedłużaczy i dodatkowych kabli. Zwracając uwagę na rodzaj pomieszczeń... więcej...
data dodania: 2015-03-12
Miło nam poinformować, że nasze biuro architektoniczne zostało nominowane do dwóch nagród. Pierwszą jest Certyfikat Rzetelni w Biznesie, a drugą Lider Polskiej Gospodarki.  Jest to dowód na to że praca jaką codziennie... więcej...