Analemma w twoim ogrodzie
Istnieją dziesiątki krzywych geometrycznych, wykorzystywanych przez architektów w przyzwoitym, rozbudowanym projekcie domu jednorodzinnego. Ale analemma? Linia zakreślana na nieboskłonie przez punkt, w którym znajduje się Słońce widziane z określonego punktu codziennie o tej samej godzinie, która na Ziemi ma kształt ósemki? Taki dziwoląg może się przydawać przy budowie obserwatorium lub Stonehege, ale dlaczego w przypadku domu?
Ta linia nie jest bez znaczenia, jak udowodnił Paul Cocksedge, brytyjski projektant, który we współpracy z firmą Arup pracuje nad projektem największego na półwyspie Arabskim ogrodu botanicznego w Omanie. Cocksedge ukończył właśnie prace nad największym na świecie „parawanem”: 33-metrową przesłoną ze stali, która zapewnić ma zwiedzającym bodaj skrawek cienia w podzwrotnikowym upale.
By nakreślić precyzyjny kształt gigantycznej konstrukcji, projektant musiał odwołać się właśnie do analemmy – linii wykreślanej przez położenie Słońca na nieboskłonie w tym jednym, konkretnym miejscu. Wymagało to co najmniej roku pomiarów – ale dzięki temu wiadomo, że stalowy parawan każdego dnia przesłaniać będzie Słońce pod takim kątem, że zaoferuje zwiedzającym maksimum dostępnego cienia. Kto gotów jest sięgnąć po podobne narzędzie, stawiając altanę i sadząc topole?