Budapeszt nad Wisłą czy Warszawa nad Dunajem?
Deweloperzy, projektanci i właściciele nieruchomości uważnie wczytują się w najnowszy raport „Emerging Trends in Real Estate. Europe 2016", opracowany przez PwC.
Zmienne – jak zawsze – zainteresowanie inwestorów może skupić się w tym roku na wracającym do łask Budapeszcie, Helsinkach i Sztokholmie oraz tradycyjnych liderach podobnych rankingów: Berlinie, Hamburgu i Dublinie.
Kapitał na inwestycje na rynku nieruchomości w Europie osiągnie poziom ok. 60 mld euro – oceniają autorzy rankingu. O wyborze lokalizacji na kolejne centra logistyki, ośrodki naukowo-badawcze czy banki danych – a to ostatnie wydaje się być dominującą tendencją -= decydują w znacznej części czynniki makroekonomiczne, na które przeciętny inwestor nie ma wpływu: dostępność kapitału i finansowania dłużnego. Równie istotna może się jednak okazać atrakcyjność i cena projektów hal czy budynków produkcyjnych, dla których może się znaleźć miejsce również w centrach regionalnych. (ws)