Aktualności

Charles i Ray Eames – funkcjonalna i przytulna awangarda

data dodania: 2014-06-17

Awangarda i funkcjonalizm – to dwa określenia, które w świecie architektury niezbyt często spotykamy występujące obok siebie. Eksperymentalne projekty domów nastawione są bardziej na zaprezentowanie nowoczesnych rozwiązań konstrukcyjnych i szokowanie formą, bryłą, czy zastosowanymi materiałami. Bardzo często na dalszy plan schodzi funkcjonalność i komfort użytkowania – co w przypadku właśnie projektów domów powinno mieć znaczenie determinujące. Współczesne ikony nowoczesnego, awangardowego budownictwa to z reguły seria jałowych miejsc pozbawionych elementów wskazujących na to, że jest to przestrzeń, w której przebywają na co dzień ludzie, przestrzeń, którą jeżeli już możemy określić mianem funkcjonalna to już bardzo rzadko można ją nazwać przytulną. Para amerykańskich architektów Charles i Ray Eames udowodniła że takie połączenie nie tylko jest możliwe do zrealizowania, ale także to, że w efekcie powstać może projekt spójny wewnętrznie, tworzący harmonijną całość. Koncepcja budynku, którą stworzyli na potrzeby projektu Case Study House stała się równocześnie koncepcją ... ich własnego domu.

Charles Eames Jr urodził się 17 czerwca 1907 roku w St. Louis w stanie Missouri. Będąc jeszcze w liceum podjął pracę jako robotnik w fabryce Laclede Steel Company. Tam pierwszy raz zetknął się z tematami inżynierii, rysunku i projektowania, tam także pojawiła się myśl o podjęciu w przyszłości pracy architekta. Studiował architekturę na Uniwersytecie Waszyngtona w St Louis, z którego został jednak po dwóch latach wyrzucony. Jednym z powodów miało być „zbyt nowoczesne”, jak na tą uczelnie,  podejście do tematu projektowania a także „adwokatura” budynków stworzonych przez Franka Lloyda Wrighta. W 1930 roku, wraz z Charlsem Grayem i Walterem Pauleyem otworzył w St Louis biuro projektowe. Znaczny wpływ na styl koncepcji tworzonych przez Eamesa miał fiński architekt Eliel Saarinen, na którego zaproszenie Charles przeniósł się do Michigan, gdzie rozpoczął studia na  Akademii Sztuki Cranbrook. Jego prace nie ograniczały się jednak tylko do projektów domów, z równym powodzeniem realizował się także w dziedzinie designu mebli. W 1940 roku wspólnie z architektem Eero Saarinenem (synem Eliela) zajął pierwsze miejsce w konkursie "Organic design and Home Furnishings" zorganizowanym przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku. Po tym sukcesie objął funkcje szefa działu projektowania przemysłowego akademii w Cranbrook. W 1940 roku poznał Ray Kaiser, która w tym czasie przygotowywała na  uczelni rysunki i modele  do konkursu „Ekologiczne projektowanie wyposażenia wnętrz”. Rok później pobrali się i wyjechali do Los Angeles gdzie wspólnie żyli i pracowali.

Przez ponad cztery dekady tworzyli niezwykle wszechstronny i twórczy zespół zajmując się zarówno projektami domów jak i mebli, z których wiele po latach zostało uznanych za ikony designu. Odpowiedzialni są za wprowadzenie wielu innowacji , między innymi zastosowanie niezwykle nowatorskiej jak na tamte czasy technologii giętkiej sklejki w projektowaniu mebli. W obszarze ich zainteresowań znalazła się także grafika, fotografia i filmy krótkometrażowe, organizacja wystaw a nawet wynalazki z dziedziny wykorzystania energii słonecznej i liczne projekty zabawek. Kres działalności duetu przyniosła niespodziewana śmierć Charlesa podczas podróży konsultingowej 21 sierpnia 1978 roku, dokładnie dziesięć lat później 21 sierpnia 1988 odeszła jego żona Ray.

Eames House

Charles i Ray Eames zostawili po sobie kilkadziesiąt koncepcji i projektów domów, z których najbardziej znanym i rozpoznawalnym jest Case Study House 8 zwany też Eames House – miejsce w którym oboje mieszkali i pracowali. Zaprojektowany został jako element serii pionierskich koncepcji mieszkaniowych, przeznaczonych do testowania sposobu budowy nowoczesnych, niedrogich i wydajnych budynków w okresie boomu budowlanego po drugiej wojnie światowej. Na lokalizację wybrano prawie półtora hektarową działkę na zalesionym urwisku nad samym oceanem w pobliżu Pacific Palisades w Kalifornii. Początkowe koncepcje powstałe w 1945 zakładały, usytuowanie budynku na wchodzącej w skład posiadłości łące. Dom miał w całości składać się ze standardowych części, które mogły być zamówione z katalogu wytwórców stali, jednak powojenne niedobory sprawiły że na komponenty trzeba było czekać aż trzy lata. W międzyczasie wybrana lokacja na tyle zauroczyła Eamesonów, że postanowili oni przeprojektować dom tak aby bryła budynku nie przerywała otwartej przestrzeni łąki a opierała się w całości na linii grzbietu.

Eames House

Nowy projekt, zrealizowany ostatecznie w 1949 roku, integrował dom z krajobrazem a nie dominował nad nim. Ponad 5 metrowa fasada, to neoplastycystyczny, sztywno podzielony geometrycznie kolarz kolorowych paneli przeciętych cienkimi stalowymi, czarnymi kolumnami, klamrami oraz licznymi przeszkleniami. Na parterze domu usytuowano pokój dzienny, jadalnię, kuchnię i pomieszczenie gospodarcze. Górny poziom, który stanowiła antresola zawierał dwie sypialnie z widokiem na otwartą przestrzeń salonu oraz łazienkę. Przestrzeń wewnętrzna wypełniona była licznymi bogato zdobionymi, funkcjonalnymi meblami,  tysiącem książek, dzieł sztuki, pamiątek i projektów w różnych fazach rozwoju tworząc, mimo pozornego bałaganu, miejsce gdzie praca, zabawa i życie współistniały. Otoczenie domu zostało w większości zachowane. Rząd drzew eukaliptusowych zapewniał nie tylko cień lecz również wizualny kontrast odważnej kolorystycznie i konstrukcyjnie elewacji. Część mieszkalna została oddzielona od przestrzeni studia zewnętrznym, zadaszonym dziedzińcem. Eamesonowie przenieśli się do domu w Wigilię Bożego Narodzenia 1949 roku i mieszkali tam do końca życia.

Spośród 25 projektów w ramach  Case Study House to właśnie ten dom jest uważany za najbardziej skuteczny zarówno jeżeli chodzi o przekaz architektoniczny  jak i organizację wygodnej i funkcjonalnej przestrzeni życiowej i do dzisiaj jest uznawany za kamień milowy nowoczesnej architektury. Jego najbardziej trafną charakterystykę stanowią słowa Johna Entenza, twórcy projektu Case Study House „Eames House stanowił próbę przedstawienia idei, a nie stałego wzorca architektonicznego."

GC

źródło fot.: wikipedia.org


 

 

Maj 2016
data dodania: 2016-05-30

Na Biennale Architektonicznym w Wenecji pojawiło się wiele propozycji godnych odnotowania, ale największy rozgłos przypadnie, jak się wydaje, reprezentującemu Szwajcarię Christianowi Kerezowi. Wzniesiona przezeń, trudna do opisania w słowach, „struktura” (najprościej byłoby mówić o pustym w środku obłoku z betonu), ostentacyjnie organiczna, przypominająca późne rzeźby Magdaleny Abakanowicz, jest powszechnie odczytywana jako pochwała pracy ręcznej i ludzkiego trudu, przeciwstawionego... więcej...

data dodania: 2016-05-29

Architektura ratunkowa, projekty domów i pomieszczeń przewidzianych na tymczasowe, wymuszone okolicznościami locum to – na szczęście – rzadko eksplorowana nisza w działalności biur projektowych. Zwykle jest to działanie w sytuacji dużego ograniczenia – surowca, miejsca, środków inwestycyjnych, czasu. Nieraz udaje się jednak to ograniczenie przemienić w sztukę: czy udało się to w przypadku prób adaptowania do celów mieszkalnych kontenerów transportowych, co doczekało... więcej...

data dodania: 2016-05-27

Skoro „skyscraper” całkiem udatnie przełożono na polski jako „drapacz chmur”, jak należałoby przełożyć „skyhanger”? „Zwis z nieba” – nie, to nie brzmi dobrze. Tymczasem na wynalezienie lepszego odpowiednika mamy najwyżej 230 lat – zdaniem słoweńskich projektantów, około roku 2250 skyhangers zagoszczą w naszych miastach.

więcej...
data dodania: 2016-05-25

W tradycyjnych projektach domów po miedź sięgano przy planowaniu armatury (co jest, swoją drogą, ryzykownym pomysłem, biorąc pod uwagę jak łatwo rozszczelniają się miedziane złącza). Projektanci namawiają czasem zleceniodawców na miedziane klamki, okucia czy żyrandole, i mają rację: ciepły, herbaciano-złoty blask nie ma sobie równych. Ale, jak się okazuje, po miedziane pręty można sięgnąć również z myślą o uporządkowaniu przestrzeni. Zastosowano... więcej...

data dodania: 2016-05-24

Rekultywacja nieużytków zawsze kusi urbanistów i projektantów. Najczęściej udaje się splantowanie terenu; czasem, po jego uzbrojeniu udaje się wznieść całkiem pokaźne pagórki; ich określenia, funkcjonujące wśród miejscowych („Śmieciowa górka” lub „Hałdy”) najczęściej zdradzają ich rodowód. Czasem udaje się wnieść park rekreacji... więcej...

data dodania: 2016-05-23

Motyw szachownicy i figur szachowych nieraz wykorzystywany był w projektach domów i ogrodów, nieraz odwoływano się również do kart, warcabów, kości do gry. Ale żeby dominującym motywem wnętrza stała się gra w „jengę”, czyli układanie drewnianej wieży, z której następnie możliwie delikatnie usuwa się klocek po klocku?

więcej...
data dodania: 2016-05-19

Przy budowie domu z dwojga złego lepiej jest przesadzić z izolacją dźwiękochłonną niż ją zaniedbać. Nienaturalną, głuchą ciszę  zawsze rozproszyć może muzyka ambient lub vintage’owy, blaszany budzik. Na torturę kapiącej wody, motocyklistów kompensujących swoje kompleksy zdjęciem tłumika lub bezpruderyjnych kotów nic nie zdołamy poradzić.

więcej...
data dodania: 2016-05-18

Jeszcze przed dziesięciu laty każda wiadomość o „domu pasywnym” na forach i portalach architektonicznych miała urok nowości. Dziś miesięcznie powstają dziesiątki, jeśli nie setki takich budynków, a niemiecki Pasivhaus Institute opublikował właśnie online bazę certyfikowanych elementów budowlanych z całego świata, które można wykorzystywać przy budowie domu z „zerowym bilansem energetycznym”.

więcej...
data dodania: 2016-05-17

Publicyści i eksperci, komentujący najnowsze decyzje ustawodawcze Sejmu RP, poświęcili już sporo uwagi nowelizacji Ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Dopiero teraz okazuje się jednak, że konsekwencją nowelizacji mogą być kłopoty z uzyskaniem znaczącego kredytu na budowę nowego domu na nieruchomości rolnej.

więcej...
data dodania: 2016-05-16
Projekty budowli użyteczności publicznej w rodzaju muzeów są zwykle kilkaset razy droższe niż plany budynków jednorodzinnych. Podobna proporcja obowiązuje przy kosztorysie ich budowy. A jednak warto przyglądać się laureatom Nagrody Roku SARP, jeśli chcemy, żeby nasz dom wpisywał się w ład przestrzenny. więcej...
data dodania: 2016-05-13
Domki na drzewie stanowią od lat atrakcję dla małych i większych, często stanowiąc uzupełnienie projektu ogrodu i domu jednorodzinnego. Umocować podest na wysokości najniższych gałęzi potrafi prawie każdy. Ale żeby zafundować sobie spacer na wysokości gniazd i najwyższych gałęzi? Do tego potrzeba lasu.

więcej...
data dodania: 2016-05-12

Wszelkie nowatorskie projekty, zakładające szybkie wznoszenie obiektów z niekonwencjonalnych materiałów, mają jedną piętę achillesową: z czegokolwiek zrobione by zostały cegły, płyty czy kostki, należy je w jakiś sposób łączyć. To zaś po pierwsze wydłuża proces budowy, po drugie – fatalnie utrudnia ewentualne zmiany: rozbierana ceglana ściana zamienia się oczywiście w stos gruzu, ale nawet demontaż prefabrykowanych elementów pochłania... więcej...

data dodania: 2016-05-10

Nadchodzi lato: coraz częściej może nam się robić gorąco, a nawet duszno, ilekroć otrzymamy kolejny rachunek za prąd. Lodówka, chłodziarka, dwa wiatraki, klimatyzacja... Czy naprawdę nie da się zaprojektować domu jednorodzinnego, który oddawałby możliwie wiele ciepła bez wspomagania?

więcej...
data dodania: 2016-05-09

Zwykle wybór między „przezroczystym” i „niewidocznym” jest prosty: wznosząc dom, decydujemy się zwykle na duże okna, czasem na przeszklone drzwi czy fragment ściany. Tak, gdzie chcemy oddzielić przestrzeń, wznosimy ściany, zwykle też nie ma mowy o przeszklonych drzwiach czy oknie do łazienki. Co jednak, jeśli marzy nam się „przejście”, stworzenie już to ze względów estetycznych, już – ekonomicznych ścian nieprzezroczystych,... więcej...

data dodania: 2016-05-08

Wykorzystywanie luster do pokrycia elewacji budynków jest praktyką częstą nie tylko na polskiej prowincji, ale i w większych ośrodkach: dość wspomnieć na chicagowski Trump International Hotel czy John Hancock Tower w Bostonie. Współcześnie jednak coraz częściej obserwujemy skłonność architektów do wykorzystywania na dużą skalę luster w przestrzeni miejskiej: z jednej strony mają one tworzyć iluzję „przestrzenności”, rozległości otaczających... więcej...

data dodania: 2016-05-07

Nie, nie chodzi w tej nocie o nierzetelną ekipę budowlaną, chociaż zapewne wielu z tych, którzy stawiają dom, nieobce są podobne doświadczenia. Wręcz odwrotnie: budowniczowie, których zdecydowała się zatrudnić pracownia Gramazio Kohler Architects są niezwykle pracowici, wręcz niezmordowani i – podobnie jak ich bardziej znani kuzyni – morderczo wręcz precyzyjni. Tak, mowa o dronach.

więcej...
data dodania: 2016-05-04

Jak często w zamawianych przez nas projektach domów zwracamy uwagę na kształt i formę schodów? Zmuszeni do dbałości o fundamenty, izolację cieplną, stropy i okna zbyt często zapominamy, jaką rolę w ukształtowaniu przestrzeni wnętrza może mieć to niezbędne narzędzie do komunikacji między różnymi poziomami domu.

więcej...
data dodania: 2016-05-03

Architektura wydaje się być domeną bezruchu: solidne osadzenie fundamentów, stabilność ścian przez stulecia były najbardziej elementarną i niezbywalną cechą każdego projektu domu. W czasach ekologii, ergonomii i podążania (czasem – dosłownie) za słońcem doczekaliśmy się domów obracających się wokół własnej osi.

więcej...
data dodania: 2016-05-01

Gruz pochodzący z wyburzania starych części domu lub choćby drobnych prac remontowych zawsze stanowi wyzwanie. Jak go zagospodarować, a przede wszystkim, czy można go powtórnie wykorzystać? Czy musimy słono płacić za jego wywóz firmom od recycklingu, czy lepiekj zdecydować się na przetworzenie go we własnym zakresie?

więcej...