Aktualności

Czas na energię ze słońca

data dodania: 2014-07-10

Obecnie w budownictwie coraz większe znaczenie uzyskują nowe technologie projektowane i rozwijane z myślą o poszanowaniu środowiska naturalnego. Jest to trend wspierany przez instytucje unijne, które wymuszają stosowanie coraz wyższych standardów energooszczędności w budownictwie. Zaostrzanie wymogów odbywa się etapami, kolejne planowane są w latach 2017, 2019 i 2021. Innowacyjne rozwiązania, które jeszcze kilka lat temu były całkowitymi nowościami teraz dość szybko wchodzą do powszechnego użytku. Prawdziwy bum przeżywamy w Polsce na montaż instalacji solarnych.

 

W Polsce niezwykle ważne jest wsparcie Państwa w postaci różnego rodzaju subwencji. Dopłaty do zakupu i montażu instalacji są silnym bodźcem dla inwestorów, dlatego warto je stosować. W ostatnich trzech latach w Polsce zainstalowano 226 tys. m2 kolektorów słonecznych. Jest to doskonały wynik, który sprawił, że nasz kraj awansował z dziesiątego na trzecie miejsce pod względem ilości sprzedanych paneli w Europie. Podobny los może spotkać mniej popularne ogniwa fotowoltaiczne. Niektóre obszary w Polsce (ściana wschodnia) mają duży niewykorzystany potencjał w tym zakresie i tam ich popularność może szybko rosnąć. Potrzeba tylko mądrze zaprojektowanego systemu dopłat. Obecnie koszt zamontowania instalacji o mocy 2kW to17 245 zł z czego same moduły kosztują 6 600 zł, a montaż 3000 zł. Biura projektowe sprzedające gotowe projekty domów coraz częściej oferują możliwość zakupu pakietów instalacji dodatkowych, w tym fotowoltaiki. Rynek szybko reaguje na rosnące zapotrzebowanie inwestorów.

 

W przeszłości ogniwa fotowoltaiczne były niezwykle drogie a ich sprawność była wyjątkowo niska. Kilkadziesiąt lat rozwoju tej technologi sprawił, że koszt 1 wata mocy nominalnej spadł do około 1 euro, a sprawność wzrosła ponad trzykrotnie. Najpopularniejsze są obecnie panele na płytach z krystalicznego krzemu (zarówno mono, jak multikrystaliczne). Ceny paneli produkowanych w Unii Europejskiej oscylują wokół 70 eurocentów za Wp, w Chinach jest jeszcze taniej. Sprawność paneli krystalicznych waha się w przedziale od 12% do17%, rzadko ponad 20%. Na popularności tracą panele cienkowarstwowe, które są tanie w produkcji ale mają niską sprawność i wymagają większych ilości warstw. Obiecująco prezentują się możliwości supernowoczesnych ogniw, które dopiero są w opracowaniu. Badanie prowadzone są między innymi nad ogniwami organicznymi i chemicznymi.

 

Bardzo wysokie sprawności uzyskuje się w laboratoriach badawczych. Światowy rekord sprawności ogniw należy do badaczy z Instytutu Fraunhofera w Niemczech i wynosi on 44,7% (ogniwo czterozłączowe). Ogniwo trójzłączowe, które stworzył Sharp osiąga sprawność 44,1%. Powszechnie dostępne ogniwa mają dużą niższą sprawność. Najlepsze produkowane na skalę przemysłową ogniwa osiągają sprawność zbliżoną do 20%. Dla przykładu chiński producent Solar Holdings ogłosił niedawno, że ich panele z nowej serii "PERCIUM" osiągnęły sprawność przekraczającą 20%, co potwierdziło wymienione wcześniej laboratorium Fraunhofer'a.

 

Innowacje w ogniwach idą w kierunku zwiększania ich efektywności, obecnie większość produkowana jest z krzemu. Powoli rośnie także popularność kadmium teluru, jednak jego wadą jest fakt, że podczas produkcji stosowane są toksyczne związki chloru.

 

fot. Wikipedia.org, CC BY-SA 3.0, aut Gray Watson

GS

Lipiec 2016
data dodania: 2016-07-29

Potencjał bambusu – budowlany, opałowy i destrukcyjny – znany jest od dawna: cały świat potrafi zidentyfikować tę kolankową roślinę, wszyscy kroją warzywa na „bambusowych deskach”, kto kupował na bazarkach, ma pewnie składane bambusowe stoliki. Architekt Vo Trong Nghia idzie dalej: podkreślając taniość, wytrzymałość i odnawialność bambusu pragnie, by stał się on „zieloną stalą XXI wieku”.

więcej...
data dodania: 2016-07-28

Złoto, święty metal, bywało w przeszłości znakiem triumfu, potęgi lub niewiarygodnego wręcz dostatku, i w takim kluczu odczytywali je i architekci. Złote bywały kopuły kościołów, buddyjskich stup i meczetów – i to mimo, że nie wiemy, z ilu dachów najeźdźcy zdarli w przeszłości pozłotę tak skutecznie, że nie pozostała po niej pamięć. Współcześnie uważamy pozłotę za coś w nie najlepszym guście, stosowne dla prowincjonalnej uczelni lub rezydencji miejscowego „króla... więcej...

data dodania: 2016-07-27

Ojcowie miasta Rozenburg w zachodniej Holandii od lat zamartwiali się potężnymi wiatrami wiejącymi od morza, które utrudniały żeglugę i manewrowanie w uchodzącym w tym ważnym infrastrukturalnie miejscu kanale Calland. Inżynier Martin Strujis i rzeźbiarz Frans de Wit pomogli im we wzniesieniu „wiatrochronu”, który nie jest jeszcze jednym z wielu betonowych murów znoszonych dziś w całej Europie.... więcej...

data dodania: 2016-07-26

Co robić ze halą i stadionem do piłki ręcznej na 12 tysięcy osób, który po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich może zapełnić się góra dwa raz do roku? Można mozolnie odnawiać go co roku z pieniędzy miejskich i urządzać w nim nieudane z braku infrastruktury scenicznej festiwale. Można pozwolić, by zardzewiał. Można urządzić w nim dojrzewalnię pieczarek. Albo – rozebrać go według wcześniej przygotowanego planu i wznieść zeń cztery szkoły podstawowe.

więcej...
data dodania: 2016-07-25

Szwajcarskie studio projektowe Bureau A postanowiło poigrać trochę z krajową tradycją mimikry i wznoszenia świetnie zamaskowanych bunktów wojskowych, nawiązując zarazem do pisarstwa zapoznanego nowelisty Charlesa-Ferdinanda Ramuza. W wyniku tych poszukiwań powstał jednoizbowy, świerkowy domek – doskonale zamaskowany we wnętrzu odlanego z betonu głazu.... więcej...

data dodania: 2016-07-23

Chuligańskie grafitti pozostaje zmorą współczesnych miast, ale i właścicieli poszczególnych domów jednorodzinnych, zwłaszcza gdy pojawiają się projekty prawa, przerzucającego na nich odpowiedzialność za umieszczanie szpecących napisów. W sytuacji, w której zawodzą rozwiązania prawne, policyjne, samorządowe i chemiczne, być może równie (nie)skuteczne okaże się ośmieszanie graficiarzy, ukazywanie ich miałkości intelektualnej? Do takiego w każdym razie wniosku doszła... więcej...

data dodania: 2016-07-22

Ostatnich kilkanaście lat przyniosło dziesiątki nowych technik zabezpieczających drewno, zwłaszcza to, którego używamy na fasadach domów. Nowe, udoskonalone (a już na pewno „udoskonalone” w opisie reklamowym) lakiery nitro, celulozowe, azotowe i grafitowe dołączyły do palet farb i lakierów. Mało kto pamięta o sposobie najbardziej elementarnym, niskokosztowym i ekologicznym: nic tak nie zabezpiecza powierzchni drewna jak jego... osmalenie.

więcej...
data dodania: 2016-07-20

Zadaszenia z pasiastego materiału zwykle kojarzą się nam z wizytą we Włoszech: rozwijane przy pomocy poskrzypującej korbki, oferują cień na pustych w godzinach sjesty ulicach. Ale to, co zaproponowali projektanci z zespołu o dwuznacznej nazwie MAD Architects jest nowym pomysłem na cień – i na definiowanie granic budynku.... więcej...

data dodania: 2016-07-18

Zwykle ogrody wznoszone są na szczytach budynków, a przynajmniej w miejsach dobrze przeszklonych: w piwnicach dobrze udają się jedynie mchy i pieczarki. W Nowym Jorku niemożliwe raz jeszcze stanie się możliwym: trwają przygotowania do otwarcia parku Lowline w dawnej podziemnej zajezdni metra. Jeśli sprawdzi się technologia „transferu światła słonecznego”, w przyszłości można będzie hodować orchidee w każdej oficynie, z co z pewnością wykorzystają projektanci domów.

więcej...
data dodania: 2016-07-18

Czy tężnia solankowa nie jest dobrym pomysłem na wyposażenie domu jednorodzinnego – a jeśli zależy nam na sławie lokalnego dobroczyńcy, możemy rozważyć wzniesienie jej na placyku przy sklepie? Gałązki, solanka, pompa – i dobroczynna dla wszystkich zmęczonych polskich płuc chmura.

więcej...
data dodania: 2016-07-14

Kto szczęśliwszy, zna takie widoki z ogródków działkowych, kto widział więcej świata, zobaczył to w slumsach, takich samych od Kosowa po Brazylię: w dużej potrzebie można zbudować chałupkę praktycznie ze wszystkiego. Jedna ściana z arkusza blachy, druga – ze sklejonych razem sidingów, okno z rozbiórki umocowane w wyciętym piłką otworze przy pomocy dużej ilości pianki. Tak, bywa tak na przedmieściach – ale żeby tymi metodami wznosić luksusową rezydencję?... więcej...

data dodania: 2016-07-13

Czasy, kiedy wielkich odkryć dokonywano „przypadkiem”, a przynajmniej „na oślep”, wypróbowując różne kombinacje, wydają się należeć do przeszłości. A jednak prof. Mas Subramanian z uniwersytetu stanowego w Oregon niejako przypadkiem odkrył błękitny pigment, który ma niezwykłe właściwości termoizolacyjne – i może okazać się przełomowym odkryciem dla architektów i projektantów domów.

więcej...
data dodania: 2016-07-12

Pomysł, by kształt i struktura budynku odwoływały się, choćby w postaci aluzji, do charakteru wykonywanych w nim prac czy wystawianych dzieł wydaje się dość ryzykowny: tylko w „parkach tematycznych” uchodzi domek szewca w kształcie gigantycznego buta czy podobne figle. Ale z winem jest trochę inna sprawa – i „Dom Wina”, La Cité du Vin, otwarty pod koniec maja w Bordeaux, nikogo nie raz swoją ekstrawagancką formą.... więcej...

data dodania: 2016-07-11

Projektanci już od dawna uważają lustrzane tafle za coś, co przystoi jedynie parkom rozrywki. Oczywiście, zawsze w grę wchodzą lampy, ale architekci nie przestają szukać materiałów o możliwie najwyższym współczynniku odbicia światła. Rozświetlenie wnętrza domu jednorodzinnego czy kościoła możliwe jest między innymi – choć pewnie łatwiej osiągnąć to nad morzem Śródziemnym niż Północnym – za sprawą... marmuru.

więcej...
data dodania: 2016-07-09

Projektanci domów odkryli potęgę wsporników już wiele wieków temu – gdyby nie one, nie mielibyśmy żadnych elementów wystających poza lico ściany, nie tylko balkonów, pomostów i okapów, ale nawet porządnych stropów. Mistrz i klasyk modernizmu, Frank Lloyd Wright uznał, że balony i tarasy robią największe wrażenie zawieszone nad wodospadem czy strumieniem – a meksykański zespół Tall Arquitectos najwyraźniej postanowił wyeksploatować ten pomysł w pełni.

więcej...
data dodania: 2016-07-08

Ilekroć zaczyna się deszczowe lato – a które lato nie było ostatnio deszczowe? – i przyjdzie nam patrzeć smętnie na ubłocone furtki i skrzypiącą stolarkę okienną, pojawia się myśl o drewnie, które nie spaczy się w ciągu miesiąca. Po co powinien w takiej sytuacji sięgnąć projektant? O sośnie zapomnijmy, biedastolarka sosnowa trzaska od sęków. Dąb i jesion sprawdzają się na podłogach kuchni, a nawet sauny, ale stolarka okienna i drzwi wejściowe, to jednak trochę... więcej...

data dodania: 2016-07-06

Obserwowanie, jak meandrują technologie i koncepcje projektantów domów bywa naprawdę pocieszne. Przez dziesięciolecia jakiekolwiek porastanie ścian i dachów budynków przez mchy i glony (nie mówiąc już o większych roślinach) uważano za poważną skazę estetyczną, prowadzącą również do korozji i niszczenia budynku. Opracowano liczne technologie, mające za zadanie bądź oczyszczanie fasad z niechcianych gości, bądź – w miarę postępowania ambicji technologów –... więcej...

data dodania: 2016-07-05

Sklejka nie ma w Polsce najlepszej pracy. Przez lata niskiej jakości, ciężka, łatwo trzaskająca i zawsze nastroszona drzazgami, uważana była za materiał gorszego sortu, zastępujący z konieczności drewno, marnowany i nieszanowany. Modelarze może pracowali z nią gdzieś na lotniskach, ale jeśli już ktoś gustował w drewnie, dom wykańczał boazerią – i żaden architekt nie zaproponował by mu nic innego.... więcej...

data dodania: 2016-07-04

Kopuła należy do najstarszych rozwiązań znanych cywilizacji: dopóki nie opanowano techniki budowy stropów, była jedynym rozwiązaniem pozwalającym na zabudowanie pomieszczenia od góry. Ideę kopuły można przeczuć już w takich realizacjach jak szałas, igloo czy mykeńskie komory grobowe: wraz z rozwojem sztuki geometrycznej i kamieniarskiej kopułami przykrywano najwspanialsze i największe budynki, od rzymskiego Panteonu i konstantynopolitańskiej świątyni świętej Zofii począwszy.... więcej...

data dodania: 2016-07-01

Wynaleziona, o dziwo, dopiero w początkach XX wieku zjeżdżalnia przez dziesięciolecia stanowiła rutynowe wyposażenie placów zabaw od Chin po NRD – i niewiele poza tym. Wydawało się, że stanowi jedno z tych rozwiązań, które – jak widelec – trudno udoskonalić, tak są proste. Tymczasem najpierw trafiła do wielkich parków rozrywki, a w ciągu ostatniej dekady projektanci domów myślą o niej coraz częściej, doskonaląc lub udziwniając rezydencje.

więcej...