Czekoladowy przekładaniec
Pionowe rastry, dzielące fasadę pojedynczego piętra, optycznie zwiększające powierzchnię budynku, ale i sugerujące „odpychanie”? Znamy takie rozwiązania z różnego rodzaju „żyletkowców”, nie cieszących się dobrą sławą. Ale jeśli dobrać kolor fasady tak ciepły i oryginalny, jak stało się to w przypadku „wieży” na kopenhaskiej uczelni okazuje się, że można by powtórzyć tę formułę również w projekcie domu jednorodzinnego.
Pracownia CF Møller Architects zaprojektowała “wieżę” - Maersk Tower – jako rozszerzenie wydziału medycyny i nauk o życiu. 15-piętrowy budynek zmieścił zarówno laboratoria badawcze, jak sale wykładowe i konferencyjne. Wieża, o nieregularnym obrysie, równie nieregularnie, bluszczowato pnie się w górę. Już stała się przedmiotem PRu: liczne studia opisują ją jako jeden z dowodów na nowoczesność miasta.
Nie wszyscy podzielają tę opinię, wszyscy natomiast są zdania, że dynamiczny ciąg przesłon, nawiązujących kolorem do dachów nadal licznych w Kopenhadze kościołów, robi ogromne wrażenie. To te przesłony nadają rytm budynkowi, tym bardziej że zmieniają położenie automatycznie, w razie silniejszych promieni Słońca. Faktycznie, jeśli umieścić by w nich np. panele fotowoltaiczne lub świetlne, byłby do doskonały sposób na wyprowadzenie z budynku domu jednorodzinnego części infrastruktury.