Aktualności

David Chancellor, William Rex Patrick i Butterfly House.

data dodania: 2014-04-29

Architektów podzielić możemy na dwie grupy. Jest spore grono indywidualistów, ludzi chcących mieć pełną kontrolę nad powstającym budynkiem, jego konstrukcją  i materiałami użytymi przy jego budowie. Część z nich idzie o krok dalej i zajmuje się również wystrojem wnętrza a nawet projektami mebli i wyposażenia. Drugą grupę stanowią ci architekci, którzy wolą pracować w zespole. Jego członkowie wzajemnie się uzupełniają, szukają rozwiązań a powstały projekt domu jest kolażem ich umiejętności i pomysłów a przez to unikalny i jedyny w swoim rodzaju. Jednym ze słynniejszych przedstawicieli tej grupy jest z całą pewnością australijski duet  tworzony przez Davida Chancellora i Williama Rexa Patrica, którego projekty domów - nawet te sprzed sześćdziesięciu lat jak Butterfly House - nadal zachwyca swoją świeżością i niebanalnym podejściem do tematu.

William Rex Patrick urodzony w 1927 roku, wszedł w świat architektury w bardzo młodym wieku pracując jako asystent w biurze Parnell i Pierce. W 1943 roku opuścił firmę i wrócił na studia architektoniczne na  Technical College w Melbourne, które ukończył w 1949 roku. David Chancellor rocznik '26 po uzyskaniu tytułu inżyniera w 1944, pracował jako kreślarz. Obaj panowie spotkali się w firmie Yuncken Freeman Brothers i nawiązali ścisła współpracę, której owocem było kilka realizacji i prac konkursowych. W 1953 roku założyli własne biuro architektoniczne. Lata sześćdziesiąte to okres gwałtownego rozwoju  firmy i gruntowania jej pozycji na rynku głównie za sprawą licznych koncepcji budynków mieszkalnych wprost stworzonych dla warunków australijskich. Projekty domów ich autorstwa to swoiste połączenie przejrzystości strukturalnej  Richarda Neutry z zasadami planowania i teksturami w ciepłych odcieniach Franka Lloyda Wrigta.  W ich dorobku znajdziemy również wiele budynków usługowych i instytucjonalnych takich jak banki, szpitale, kościoły i budynki uniwersyteckie,  wnosząc znaczący wkład w historię australijskiej architektury.

Dom McCraitha zwany też „butterfly house” zaprojektowany został w 1954 a jego budowę ukończono w 1956 roku. Usytuowany jest na Półwyspie Mornington z pięknym widokiem na Port Philip Bay. Swoją nazwę zawdzięcza unikatowemu kształtowi geometrycznemu bryły, która przypomina motyla. Projekt ten ze swoimi ostro obciętymi krawędziami i strukturami przełamującymi powierzchnie jest jednym z najbardziej obrazowych przykładów modernizmu strukturalnego lat pięćdziesiątych w Victorii, wyznaczając jednocześnie nowy standard dla domów w Australii. Jest też jednym z najwcześniejszych przykładów zastosowania stali prefabrykowanej w rodzimym budownictwie. Rdzeń konstrukcji stanowią bowiem dwie trójkątne  stalowe ramy przytwierdzone do betonowych fundamentów i usztywnione stalowym krzyżem oraz płatwiami, tworząc podstawę dla pierwszego piętra. Dzięki zlokalizowaniu pralni oraz łazienki na parterze, górna kondygnacja mogła być w pełni zagospodarowane przez główne przestrzenie mieszkalne. Zrezygnowano z tradycyjnego podziału na salon i jadalnie tworząc otwartą, płynną i niesformalizowaną przestrzeń łatwą do zaaranżowania. Projekt piętra uzupełnia kuchnia i sypialnia. Zastosowanie dużej ilości przeszkleń pozwoliło naturalnemu światłu swobodnie przepływać przez budynek oraz otworzyć jego wnętrze na przepiękne otoczenie. Ciekawostką jest fakt, że dom mimo upływu sześćdziesięciu lat, pozostał w stanie bardzo zbliżonym do pierwotnego . Mowa tu nie tylko o układzie pomieszczeń ale również o kolorach ścian na zewnątrz  i wewnątrz, meblach i wyposażeniu. Pozwala odbyć swoistą podróż w czasie a jednocześnie świadczy o klasie projektantów. „Butterfly house” to skrawek lat pięćdziesiątych zamknięty w ponadczasowej formie.

GC

źródło fot.:  wikipedia.org

Wrzesień 2016
data dodania: 2016-09-29

Przez media przemknęła – chciałoby się powiedzieć, świetlistymi czcionkami – wiadomość o oświetlonej w nocy ścieżce rowerowej zbudowanej w pobliżu Lidzbarka Warmińskiego, która nie potrzebuje zasilania: dzięki potężnej domieszce farb z luminoforami do asfaltu, nawierzchnia ścieżki „magazynuje” światło w ciągu dnia i wypromieniowuje je, w postaci delikatnej błękitnej poświaty, przez kolejnych 10 godzin: od wiosny do późnej jesieni wystarczy to, by była stale... więcej...

data dodania: 2016-09-28

Jedną z pierwszych rzeczy, na jakie zwraca uwagę osoba poszukująca dobrego projektu domu jednorodzinnego jest liczba sypialni. Czy trzy wystarczą? Dzieci, goście, czasem mieszkające razem któreś z dziadków – może cztery? I jak zbliżyć sypialnię rodziców z pokojem dziecinnym?
Potem, szczególnie w domach z małymi dziećmi, zaczyna się wyszukiwanie „rosnących” łóżeczek – piętrowych, Ikeowych – i szukanie, ukradkiem, materaca czy koca, na którym może ułożyć... więcej...

data dodania: 2016-09-27

Jak schłodzić budynek w lecie – a doprecyzowując: jak schłodzić go, nie wydając fortuny na klimatyzację? Wiele projektów domów zakłada instalację pomp ciepła, inni stawiają na (kontrolowane) przeciągi, ale najbardziej – nomen omen – gorący spór toczy się obecnie, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, między zwolennikami dachów białych i zielonych.

więcej...
data dodania: 2016-09-26

Wydawałoby się, że posiadanie własnego domu powinno sprzyjać zdrowemu stylowi życia: jest miejsce na przechowywanie rowerów i nart, zazwyczaj uliczka, gdzie można pobiegać, w ogrodzie można nazbierać własnych jabłek.. W praktyce różnie to wygląda: nawet, jeśli w projekcie pojawiła się salka do ćwiczeń, życie często przerabia ją na suszarnię. Nad drzwiami garażu wisi czasem obluzowany kosz do rzutów piłką – albo i to nie. Na szczęście są jeszcze harcownicy, którzy... więcej...

data dodania: 2016-09-24

Twórcy rozmaitych projektów domów uwzględniają interesy jego specyficznych mieszkańców: małych dzieci, starszych państwa, zwierząt domowych, osób niepełnosprawnych, bibliofilów… Co można zrobić na etapie projektowania, by jak najpełniej wyjść naprzeciw potrzebom rowerzystów?

więcej...
data dodania: 2016-09-22

Konkurencja nie śpi, również jeśli idzie o projekty domów jednorodzinnych i ich wystroju: już nie co miesiąc, a co kwadrans trzeba się wykazać nowym konceptem. Zdesperowani projektanci czasem gotowi są stawiać świat na głowie, sięgając w architektonicznych figlach po symbole lekkości i niestabilności, za jakie uważane są balony. Czy warto iść tym tropem?

więcej...
data dodania: 2016-09-21

Planując budowę domu jednorodzinnego, staramy się jakoś skoordynować projekt lub projekty, na które się zdecydowaliśmy, z położeniem i rozmiarami działki budowlanej: zaaferowani, stawiamy wielkie kroki, zaznaczamy narożniki przyszłego domu prowizorycznie wbijanymi słupkami, wiatr (który, nie wiedzieć czemu, zawsze towarzyszy takiemu planowaniu) wyrywa nam z rąk wydruki. Rzecz jasna, patrzymy też w słońce, zerkamy na kompas, zastanawiamy się, czy okna jadalni powinny wychodzić... więcej...

data dodania: 2016-09-20

Popularność postaw proekologicznych, niejasne poczucie winy w obliczu globalnego ocieplenia, rosnące ceny energii – wszystko to sprawia, że w projektach nowych domów jednorodzinnych coraz częściej pojawiają się różnego rodzaju przydomowe generatory prądu. Zwykle są to panele solarne, których wydajność pozostaje jednak mocno ograniczona. Na klasyczną turbinę ...

więcej...
data dodania: 2016-09-19

Czy w nowoczesnym domu jednorodzinnym jest miejsce na kamień? Wydaje się, że w większości przypadków i projektów został zepchnięty do – nomen omen – narożnika: granity i gnejsy nie mają szans z utrzymującą się od kilku lat modą na beton dekoracyjny, powracającego zainteresowania drewnem, korkiem i sklejką, nasyconych kolorów nowoczesnych tynków epoksydowych i ceramiki. Krusz skalny w fundamentach, obramowanie kominka (jeśli jest), czasem, od wielkiego dzwonu, marmurowy... więcej...

data dodania: 2016-09-15

W środowisku architektów i projektantów formuła znanego designera Alexa de Rijke „schody są darem, jaki rzeźbiarstwo ofiarowuje architekturze” traktowana jest bardzo poważnie. Rzeczywiście, niewiele jest elementów budynku, przy tworzeniu których na etapie projektu możliwa jest taka różnorodność rozwiązań: kształtu, barwy i materiału. Są schody-półki na książki, schody-zjeżdżalnie, kardiolodzy zalecają zasiedziałym mieszczuchom kilka wspinaczek po schodach dziennie,... więcej...

data dodania: 2016-09-14

Sprzedawców rozmaitych „certyfikatów” można dziś spotkać więcej niż przed wojną – handlarzy Kolumną Zygmunta. Jeśli nie traktujemy wybranego przez nas projektu ani naszego domu jak psa medalowego, z którym zamierzamy spędzić na wystawach pół życia (a na pewno wszystkie weekendy), szkoda energii poświęconej na „certyfikowanie” tego, co już stoi. Warto natomiast zadbać o certyfikat BREEAM – potwierdzający, że wzniesiony przez nas budynek jest zrównoważony pod... więcej...

data dodania: 2016-09-13

Autorzy większości projektów domów jednorodzinnych skupiają się na tym, co stanowi „substancję architektoniczną”: fundamentach, stropach, elewacji i instalacji. Owszem, dopracowane projekty zawierają czasem rady dotyczące stolarki kuchennej czy drzwiowej, doboru dachówki czy rynien tak, by współgrały z elewacją. Nawet jednak tak skrupulatni projektanci rzadko zajmują się odcieniem rynien, kształtem skrzynek na listy, a już niemal niczyjej uwagi nie przykuwa tak niepozorny... więcej...

data dodania: 2016-09-12

Towarzyszą nam od tysięcy lat, pojawiają się w niemal każdym współczesnym projekcie domu mieszkalnego: kominki. Kto stawia na klimaty myśliwskie i wielkopańskie, pozwala sobie na kominki „klasyczne”, z otwartym paleniskiem. Jest to jednak rozwiązanie tak wyjątkowo mało wydajne energetycznie, że aż dziw, że kiedykolwiek udawało się ogrzać jakąś rezydencję w sytuacji, gdy większość ciepła ucieka przez komin.

więcej...
data dodania: 2016-09-09

W Wielkiej Brytanii przyznano właśnie jedną z najgłośniejszych w świecie „antynagród” w dziedzinie architektury. Przegląd tego rodzaju wyróżnień stanowi poważną przestrogę dla inwestorów: chociaż większości zależy na tym, by projekt domu jednorodzinnego lub wysokościowca był oryginalny, budzący emocje i zapewniający publicity, okazuje się, że nie należy z tym przesadzać.

więcej...
data dodania: 2016-09-06

W ostatnich latach projekty domów jednorodzinnych często odwołują się do idei tzw. inteligentnego budynku – tj. autonomicznego zarządzania różnego rodzaju elementami infrastruktury gospodarstwa domowego. Jak dalece można się jednak posunąć na tej drodze? To debata, która dotyczy na równi architektury i koncepcji wolności osobistej – a sprowokować do niej mogą nawet takie rozwiązania, jak zawory kaloryferów, jeśli projektuje je taka gwiazda jak Philippe Starck.

więcej...
data dodania: 2016-09-05

Jedni cenią go za niepowtarzalność. Inni – za wysoką jakość, mrozo-, wodo-, ognio- i słońcoodporność, a jeszcze innych śmieszy, że jako jeden z bardzo niewielu materiałów budowlanych ma nazwę dźwiękonaśladowczą – od delikatnego, szklistego dźwięku, jaki wydają uderzane o siebie cegły. Klinkier coraz częściej wykorzystywany jest w projektach domów jednorodzinnych – fasady z jego wykorzystaniem są bez porównania trwalsze i oryginalniejsze niż królujące jeszcze... więcej...

data dodania: 2016-09-05

Projekt domu mieszkalnego, zwłaszcza położonego w mieście, uwzględnia – a przynajmniej powinien – najbliższe otoczenie budynku, lokalizację, relacje komunikacyjne, etc. Zwykle, zlecając taki projekt, a przedtem jeszcze dokonując wyboru, kierujemy się opinią o dzielnicy, bliskością linii komunikacyjnych lub tras szybkiego ruchu. Warto jednak wziąć pod uwagę, jak duża jest przepustowość i ruch na ulicy, przy której znajduje się nasza posesja. Może mamy szanse stać się... więcej...

data dodania: 2016-09-02

Czasem wyczekany dom od początku budowany jest dla dużej rodziny, z góry, latami, półżartem, zaznaczającej na planach własne pokoje, półki i schowki. Czasem jednak pojawia się potrzeba znalezienia miejsca dla nowych członków rodziny – w trakcie budowy albo już po jej zakończeniu. Warto pomyśleć nad „rosnącym” projektem domu, uwzględniającym możliwość przebudowy – albo odwołać się do usług architekta, który doradzi, jakie ścianki działowe można wyburzyć w... więcej...