Dom dla jednośladów
Twórcy rozmaitych projektów domów uwzględniają interesy jego specyficznych mieszkańców: małych dzieci, starszych państwa, zwierząt domowych, osób niepełnosprawnych, bibliofilów… Co można zrobić na etapie projektowania, by jak najpełniej wyjść naprzeciw potrzebom rowerzystów?
Trudno byłoby przelicytować zespół Hauschild + Siegel, który wznosi właśnie w szwedzkim Malmö „dom dla rowerów”, czyli Cykelhuset. Do nowego budynku wielorodzinnego w zasadzie nie sposób dotrzeć samochodem (archotekci zaplanowali jeden podjazd z myślą o karetkach pogotowia czy policji), rowerem można natomiast dotrzeć niemal do progu sypialni.
Anders Gustafsson, stojący na czele zespołu architektów przyznaje, że inspirowały go prace teoretyka architektury, dr Stephena Fleminga, który wieszczy powstanie „miast rowerowych” i projektuje domy, ba, dzielnice, w których na równych prawach funkcjonują ścieżki dla pieszych i ramy rowerowe. „Skoro Wenecję zbudowano w oparciu o >ciągi wodne<, dlaczego nie możnaby stworzyć miasta opartego o >ciągi rowerowe