Aktualności

Dom jednorodzinny w Kobe

data dodania: 2014-08-21

Projekt domu japońskiego zespołu architektów  Yutaka YOSHIDA ARCHITEKT & Associates zrealizowany został w roku 2010. Znajduje się w Japońskim mieście Hiroshima jako jeden z domów jednorodzinnych, w otoczonej zewsząd zielenią, mieszkaniowej dzielnicy Kobe.  Projekt swoimi gabarytami identyfikuje się z kilkupiętrową miejscową zabudową. Zielona, zbliżona do kwadratu działka o powierzchni 100.25m2 jest lekko wzniesiona. Od strony północno wschodniej, jej granica zaakcentowana  niewielkim betonowym murkiem. Budynek zajmuje zaledwie 37.55m2. Pozostała część to zieleń ogrodu - niska i wysoka, oraz miejsce postojowe z podjazdem w postaci ułożonych wzdłuż budynku, betonowych płyt bezpośrednio w trawie. Podłużna bryła budynku ulokowana prostopadle do przebiegającej od strony północnego zachodu drogi głównej, od strony której znajduje się jedno z wejść poprzedzone dwoma betonowymi stopniami. Dom posiada trzy kondygnacje oraz dwie klatki schodowe. Lekkie, aluminiowe, kręcone schody w wyrazistym karminowym kolorze komunikują wszystkie piętra. Ulokowane zostały w południowo wschodnim narożniku budynku. Druga klatka schodowa, to jednobiegowe betonowe schody pozwalające dostać się najwyżej na pierwsze piętro. Część parteru to strefa wejściowa z wiatrołapem i garderobą, hall, duży atelier z osobistym wyjściem na zewnątrz i wc. W tej części znajduje się również jacuzzi połączone z zaszkloną strefą wypoczynkową z której również można wyjść na ogród. Piętro pierwsze jest strefą dzienna domu, mieszczącą duży pokój dzienny połączony z kuchnią. Kondygnacji tej towarzyszy betonowy taras zewnętrzny wysunięty na północny zachód, prostopadle do dłuższego wymiaru budynku.  Piętro drugie to intymna część domu mieszcząca pokoje sypialniane zlokalizowane na całej długości północno zachodniej ścianie. Dwa z nich usytuowane centralnie są jednym pomieszczeniem które można podzielić ruchomą ścianką. Trzeci samodzielny, jako pokój najdalej wysunięty na północ. Wszystkie pokoje zamykają przeszklone drzwi przesuwne. Po przeciwnej stronie zespołu sypialni zlokalizowano wc oraz powieszono aluminiowe szafki. Ciekawym rozwiązaniem jest doświetlona odgórnie drewniana podłoga drugiego piętra będąca pasmem desek ułożonych na dłuższych krawędziach. Dzięki temu zabiegowi kondygnacja poniżej została dodatkowo doświetlona a piętra wizualnie połączyły. Wystrój pomieszczeń jest grą detali jako konkretnych akcentów o jednorodnych kolorach oraz jednolitych materiałach. Wnętrze budynku: ściany, podłogi to głównie beton subtelnie przełamywany niewielką ilością drewna oraz aluminium. Jedynie podłoga ostatniej kondygnacji w całości wykonana została z drewnianych; ułożonych podobnie jak kładka korytarza, desek oraz pokryta wykładziną. Każde z pomieszczeń dzięki dużym, przeszkleniom z ukrytymi ramami jest dostatecznie doświetlone. Minimalistyczne elewacje w surowym betonie, w naturalnej kolorystyce. Proste i wyraziste. Każda z nich  jest głównie strukturą surowego betonu widocznych symetrycznych podziałach. Modularny układ płyt gdzieniegdzie przerywają płaszczyzny okien oraz innych otworów. Betonowa fasada frontowa jest tłem dla wcięcia mieszczącego wejście, niewielkiego okna jednej z sypialni oraz aluminiowego poszycia ściany dużej pracowni parteru.  Elewację południowo wschodnią zdobi duża, niemal dwukondygnacyjna dziura oraz dwa małe okna doświetlające klatkę schodowa oraz część wejściową jacuzzi. Ściana północno zachodnia, oprócz szklanego wyjścia z hallu na parterze mieści okna kuchni, sypialni oraz drzwi balkonowe prowadzące na taras. Ściana przeciwległa upstrzona okienkami WC parteru i drugiego piętra oraz doświetleniem klatki kręconych schodów. Bryłę surową, minimalistyczną o zimnym charakterze ociepla zieleń ogrodu. Budynek jest wzorcowym przykładem architektury betonowej. Główną prostopadłościenną formę domu z równie ważnym dla założenia zielonym ogrodem spaja smukła podłużna prostopadła stalowo betonowa forma mieszcząca taras. Kształt rzutu uzyskany w ten sposób intensyfikuje przynależność budynku do kształtu działki.

Lipiec 2016
data dodania: 2016-07-29

Potencjał bambusu – budowlany, opałowy i destrukcyjny – znany jest od dawna: cały świat potrafi zidentyfikować tę kolankową roślinę, wszyscy kroją warzywa na „bambusowych deskach”, kto kupował na bazarkach, ma pewnie składane bambusowe stoliki. Architekt Vo Trong Nghia idzie dalej: podkreślając taniość, wytrzymałość i odnawialność bambusu pragnie, by stał się on „zieloną stalą XXI wieku”.

więcej...
data dodania: 2016-07-28

Złoto, święty metal, bywało w przeszłości znakiem triumfu, potęgi lub niewiarygodnego wręcz dostatku, i w takim kluczu odczytywali je i architekci. Złote bywały kopuły kościołów, buddyjskich stup i meczetów – i to mimo, że nie wiemy, z ilu dachów najeźdźcy zdarli w przeszłości pozłotę tak skutecznie, że nie pozostała po niej pamięć. Współcześnie uważamy pozłotę za coś w nie najlepszym guście, stosowne dla prowincjonalnej uczelni lub rezydencji miejscowego „króla... więcej...

data dodania: 2016-07-27

Ojcowie miasta Rozenburg w zachodniej Holandii od lat zamartwiali się potężnymi wiatrami wiejącymi od morza, które utrudniały żeglugę i manewrowanie w uchodzącym w tym ważnym infrastrukturalnie miejscu kanale Calland. Inżynier Martin Strujis i rzeźbiarz Frans de Wit pomogli im we wzniesieniu „wiatrochronu”, który nie jest jeszcze jednym z wielu betonowych murów znoszonych dziś w całej Europie.... więcej...

data dodania: 2016-07-26

Co robić ze halą i stadionem do piłki ręcznej na 12 tysięcy osób, który po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich może zapełnić się góra dwa raz do roku? Można mozolnie odnawiać go co roku z pieniędzy miejskich i urządzać w nim nieudane z braku infrastruktury scenicznej festiwale. Można pozwolić, by zardzewiał. Można urządzić w nim dojrzewalnię pieczarek. Albo – rozebrać go według wcześniej przygotowanego planu i wznieść zeń cztery szkoły podstawowe.

więcej...
data dodania: 2016-07-25

Szwajcarskie studio projektowe Bureau A postanowiło poigrać trochę z krajową tradycją mimikry i wznoszenia świetnie zamaskowanych bunktów wojskowych, nawiązując zarazem do pisarstwa zapoznanego nowelisty Charlesa-Ferdinanda Ramuza. W wyniku tych poszukiwań powstał jednoizbowy, świerkowy domek – doskonale zamaskowany we wnętrzu odlanego z betonu głazu.... więcej...

data dodania: 2016-07-23

Chuligańskie grafitti pozostaje zmorą współczesnych miast, ale i właścicieli poszczególnych domów jednorodzinnych, zwłaszcza gdy pojawiają się projekty prawa, przerzucającego na nich odpowiedzialność za umieszczanie szpecących napisów. W sytuacji, w której zawodzą rozwiązania prawne, policyjne, samorządowe i chemiczne, być może równie (nie)skuteczne okaże się ośmieszanie graficiarzy, ukazywanie ich miałkości intelektualnej? Do takiego w każdym razie wniosku doszła... więcej...

data dodania: 2016-07-22

Ostatnich kilkanaście lat przyniosło dziesiątki nowych technik zabezpieczających drewno, zwłaszcza to, którego używamy na fasadach domów. Nowe, udoskonalone (a już na pewno „udoskonalone” w opisie reklamowym) lakiery nitro, celulozowe, azotowe i grafitowe dołączyły do palet farb i lakierów. Mało kto pamięta o sposobie najbardziej elementarnym, niskokosztowym i ekologicznym: nic tak nie zabezpiecza powierzchni drewna jak jego... osmalenie.

więcej...
data dodania: 2016-07-20

Zadaszenia z pasiastego materiału zwykle kojarzą się nam z wizytą we Włoszech: rozwijane przy pomocy poskrzypującej korbki, oferują cień na pustych w godzinach sjesty ulicach. Ale to, co zaproponowali projektanci z zespołu o dwuznacznej nazwie MAD Architects jest nowym pomysłem na cień – i na definiowanie granic budynku.... więcej...

data dodania: 2016-07-18

Zwykle ogrody wznoszone są na szczytach budynków, a przynajmniej w miejsach dobrze przeszklonych: w piwnicach dobrze udają się jedynie mchy i pieczarki. W Nowym Jorku niemożliwe raz jeszcze stanie się możliwym: trwają przygotowania do otwarcia parku Lowline w dawnej podziemnej zajezdni metra. Jeśli sprawdzi się technologia „transferu światła słonecznego”, w przyszłości można będzie hodować orchidee w każdej oficynie, z co z pewnością wykorzystają projektanci domów.

więcej...
data dodania: 2016-07-18

Czy tężnia solankowa nie jest dobrym pomysłem na wyposażenie domu jednorodzinnego – a jeśli zależy nam na sławie lokalnego dobroczyńcy, możemy rozważyć wzniesienie jej na placyku przy sklepie? Gałązki, solanka, pompa – i dobroczynna dla wszystkich zmęczonych polskich płuc chmura.

więcej...
data dodania: 2016-07-14

Kto szczęśliwszy, zna takie widoki z ogródków działkowych, kto widział więcej świata, zobaczył to w slumsach, takich samych od Kosowa po Brazylię: w dużej potrzebie można zbudować chałupkę praktycznie ze wszystkiego. Jedna ściana z arkusza blachy, druga – ze sklejonych razem sidingów, okno z rozbiórki umocowane w wyciętym piłką otworze przy pomocy dużej ilości pianki. Tak, bywa tak na przedmieściach – ale żeby tymi metodami wznosić luksusową rezydencję?... więcej...

data dodania: 2016-07-13

Czasy, kiedy wielkich odkryć dokonywano „przypadkiem”, a przynajmniej „na oślep”, wypróbowując różne kombinacje, wydają się należeć do przeszłości. A jednak prof. Mas Subramanian z uniwersytetu stanowego w Oregon niejako przypadkiem odkrył błękitny pigment, który ma niezwykłe właściwości termoizolacyjne – i może okazać się przełomowym odkryciem dla architektów i projektantów domów.

więcej...
data dodania: 2016-07-12

Pomysł, by kształt i struktura budynku odwoływały się, choćby w postaci aluzji, do charakteru wykonywanych w nim prac czy wystawianych dzieł wydaje się dość ryzykowny: tylko w „parkach tematycznych” uchodzi domek szewca w kształcie gigantycznego buta czy podobne figle. Ale z winem jest trochę inna sprawa – i „Dom Wina”, La Cité du Vin, otwarty pod koniec maja w Bordeaux, nikogo nie raz swoją ekstrawagancką formą.... więcej...

data dodania: 2016-07-11

Projektanci już od dawna uważają lustrzane tafle za coś, co przystoi jedynie parkom rozrywki. Oczywiście, zawsze w grę wchodzą lampy, ale architekci nie przestają szukać materiałów o możliwie najwyższym współczynniku odbicia światła. Rozświetlenie wnętrza domu jednorodzinnego czy kościoła możliwe jest między innymi – choć pewnie łatwiej osiągnąć to nad morzem Śródziemnym niż Północnym – za sprawą... marmuru.

więcej...
data dodania: 2016-07-09

Projektanci domów odkryli potęgę wsporników już wiele wieków temu – gdyby nie one, nie mielibyśmy żadnych elementów wystających poza lico ściany, nie tylko balkonów, pomostów i okapów, ale nawet porządnych stropów. Mistrz i klasyk modernizmu, Frank Lloyd Wright uznał, że balony i tarasy robią największe wrażenie zawieszone nad wodospadem czy strumieniem – a meksykański zespół Tall Arquitectos najwyraźniej postanowił wyeksploatować ten pomysł w pełni.

więcej...
data dodania: 2016-07-08

Ilekroć zaczyna się deszczowe lato – a które lato nie było ostatnio deszczowe? – i przyjdzie nam patrzeć smętnie na ubłocone furtki i skrzypiącą stolarkę okienną, pojawia się myśl o drewnie, które nie spaczy się w ciągu miesiąca. Po co powinien w takiej sytuacji sięgnąć projektant? O sośnie zapomnijmy, biedastolarka sosnowa trzaska od sęków. Dąb i jesion sprawdzają się na podłogach kuchni, a nawet sauny, ale stolarka okienna i drzwi wejściowe, to jednak trochę... więcej...

data dodania: 2016-07-06

Obserwowanie, jak meandrują technologie i koncepcje projektantów domów bywa naprawdę pocieszne. Przez dziesięciolecia jakiekolwiek porastanie ścian i dachów budynków przez mchy i glony (nie mówiąc już o większych roślinach) uważano za poważną skazę estetyczną, prowadzącą również do korozji i niszczenia budynku. Opracowano liczne technologie, mające za zadanie bądź oczyszczanie fasad z niechcianych gości, bądź – w miarę postępowania ambicji technologów –... więcej...

data dodania: 2016-07-05

Sklejka nie ma w Polsce najlepszej pracy. Przez lata niskiej jakości, ciężka, łatwo trzaskająca i zawsze nastroszona drzazgami, uważana była za materiał gorszego sortu, zastępujący z konieczności drewno, marnowany i nieszanowany. Modelarze może pracowali z nią gdzieś na lotniskach, ale jeśli już ktoś gustował w drewnie, dom wykańczał boazerią – i żaden architekt nie zaproponował by mu nic innego.... więcej...

data dodania: 2016-07-04

Kopuła należy do najstarszych rozwiązań znanych cywilizacji: dopóki nie opanowano techniki budowy stropów, była jedynym rozwiązaniem pozwalającym na zabudowanie pomieszczenia od góry. Ideę kopuły można przeczuć już w takich realizacjach jak szałas, igloo czy mykeńskie komory grobowe: wraz z rozwojem sztuki geometrycznej i kamieniarskiej kopułami przykrywano najwspanialsze i największe budynki, od rzymskiego Panteonu i konstantynopolitańskiej świątyni świętej Zofii począwszy.... więcej...

data dodania: 2016-07-01

Wynaleziona, o dziwo, dopiero w początkach XX wieku zjeżdżalnia przez dziesięciolecia stanowiła rutynowe wyposażenie placów zabaw od Chin po NRD – i niewiele poza tym. Wydawało się, że stanowi jedno z tych rozwiązań, które – jak widelec – trudno udoskonalić, tak są proste. Tymczasem najpierw trafiła do wielkich parków rozrywki, a w ciągu ostatniej dekady projektanci domów myślą o niej coraz częściej, doskonaląc lub udziwniając rezydencje.

więcej...