Aktualności

Dom Rietvelda w Utrechcie ... nowoczesny od 90 lat.

data dodania: 2014-03-18

Architektura jest dziedziną, która podlega bardzo szybkim i intensywnym przemianom. Ciągły wysyp nowych materiałów oraz technologii, zmiany zasad i sposobów tworzenia projektów, czy też trendów sprawiają, że budynek w fazie projektowania uznawany za nowatorski, po zakończeniu budowy stawał się po prostu zwyczajny, a po kilku latach sprawiał wręcz wrażenie przestarzałego i nieciekawego. Są jednak projekty domów, które mimo upływu czasu nadal zachwycają swoją nowoczesną bryłą i stylem, zupełnie jakby były wybudowane zaledwie przed kilkoma dniami, a nie ... 90 lat temu.

Dom Rietvelda w Utrechcie

Dom w Utrechcie zaprojektowany został przez Gerrita Thomasa Rietvelda, holenderskiego architekta i projektanta mebli w 1924 dla dr Truus Schröder-Schräder. Jest jednym z najlepiej znanych przykładów De Stijl (neoplastycyzmu), który charakteryzował się zastosowaniem dwóch podstawowych linii pionu i poziomu, a także trzech kolorów zasadniczych (żółty, niebieski i czerwony) oraz trzech "niekolorów" (biel, czerń i szarość). Ten dwupiętrowy budynek zdecydowanie wyróżnia się spośród otaczającej go architektury. Jego bryła jest kolarzem płaszczyzn i linii, izolujących poszczególne części od siebie i dających im pełną niezależność dzięki czemu uzyskano efekt rozdzielenia budynku na poszczególne bryły geometryczne. Kolory zostały dobrane tak, aby wzmocnić plastyczność elewacji, mamy więc białe płaszczyzny wraz z prostymi poręczami, czarne obramowania prostokątnych otworów okiennych oraz czerwone i żółte liniowe elementy wykończenia. Co ciekawe początkowy projekt zakładał, wykonanie budynku w całości z betonu. Okazało się to jednak zbyt drogie w realizacji i betonowe pozostały jedynie fundamenty i balkony, natomiast ściany wybudowano z cegieł.

Przestrzeń wewnętrzna niewiele różni się od tej zewnętrznej. Zastosowano tu podobny układ powierzchni oraz tą samą paletę barw. W przypadku parteru możemy mówić jeszcze o "tradycyjnym" rozmieszczeniu pomieszczeń, gdyż wokół centralnie umieszczonej klatki schodowej znajduje się kuchnia oraz trzy pokoje. Poddasze natomiast zostało zaprojektowane tak, aby tworzyć dynamiczną i zmienną przestrzeń otwartą. Efekt ten, uzyskano stosując system przesuwanych i obrotowych paneli, który pozwalał w zależności od potrzeby na stworzenie wielkiego, otwartego salonu lub kilku mniejszych oddzielnych pokoi. Interesująca jest również sprawa okien, które aby sprostać rygorystycznym normom o przecinaniu płaszczyzn De Stijl, otwierają się jedynie pod kątem 90 stopni do ściany.

Po śmierci pani Schroeder w 1985 budynek został odrestaurowany i obecnie jest otwarty dla zwiedzających. W 2000 roku został wpisany na listę zabytków światowego dziedzictwa UNESCO.

GC

źródło fot.:  Hay Kranen / CC-BY'  oraz nl.wikipedia

 

Luty 2015
data dodania: 2015-02-19
Ciekawym eksperymentem można nazwać budowę jaka została ukończona w Podzamczu Chęcińskim. dr. Ludomir Duda to wybitny polski naukowiec, termodynamik, autor wielu publikacji... więcej...
data dodania: 2015-02-05
Beton nie ma w Polsce dobrej renomy, wynika to z tradycji budownictwa z wielkiej płyty, które zdominowało krajobraz polskich miast. Powoli się to jednak zmienia, głównie dzięki udanym, nowym realizacją z betonu architektonicznego.... więcej...
data dodania: 2015-02-02
Niby nic nowego, a jednak projekt domu MNISZKÓW (DM-6545) przyciąga wyjątkową prostotą, elegancją, funkcjonalnością, dwuspadowym dachem. To nowoczesna interpretacja tradycyjnej bryły z poddaszem mieszkalnym. Dom zaprojektowany na bazie prostokąta, przykryty dachem bez lukarn,  już w zamierzeniu jest prostym, nie tylko tanim w budowie i późniejszym użytkowaniu, ale i  eleganckim budynkiem w nowoczesnym wydaniu. Cechują go elewacje spokojne, ale i atrakcyjne, głównie... więcej...