Aktualności

Domek Królowej Śniegu

data dodania: 2018-10-02

O domach samonośnych i samobudowanych wiele słychać, ale zwykle są to realizacje bardzo złożone, wznoszone z udziałem dronów i robotów według zaplanowanego co do milimetra algorytmu. Czy możliwe jest „usypanie” domu przy pomocy recyklowanego plastiku i rachunku prawdopodobieństwa? A jeśli tak, w jaki sposób wykorzystać można te technologię przy projektowaniu domów jednorodzinnych?

Marzenie o „samonośności” żywe jest w architekturze od dawna. Konstrukcje tego rodzaju są jednak szalenie skomplikowane, odwołują się do złożonych wyliczeń, a realizacje wydają się nieraz na pograniczu ekwilibrystyki. Tymczasem schronienie, wzniesione wysiłkiem młodych naukowców z uniwersytetu w Stuttgarcie, powstało w kilka dni i w wyniku działań na pozór bardzo spontanicznych i „niekwantyfikowanych”: osypywania na wielką hałdę czworograniastych „gwiazdek” z recyklowanego plastiku.

Surowiec jest tu zresztą najmniej ważny – w eko-branży rozgorzał ostatnio spór o to, czy recykling plastiku jest próbą poradzenia sobie z „katastrofą obfitości”, jaką zgotowała nam branża tworzyw sztucznych, czy raczej jej podtrzymywaniem innymi metodami. Decydujące wydaje się wykorzystanie jednej z najprostszych sił natury, jaką jest tarcie oraz jednej z najprostszych figur geometrycznych do stworzenia rozwiązania samonośnego.

Pomieszczenie, które widać na zdjęciu, wzniesiono w kilka dni, „osypując” gwiazdki wokół form z twardej, napełnionej powietrzem gumy: po kilkudziesięciu godzinach realizacja, stworzona z dwóch większych „pomieszczeń” połączonych „łącznikiem” była gotowa. Naturalnie,  w obecnym kształcie nie jest to wnętrze mieszkalne – zarówno ze względu na daleko posuniętą przepuszczalność, jak skrajną nieprzytulność. Gdyby jednak potraktować je jak szkielet przyszłego budynku?

 

Styczeń 2014
data dodania: 2014-01-17
Inwestorzy planujący budowę domu nie mogą narzekać. Sytuacja na rynku materiałów budowlanych jest dla nich niezwykle korzystna. W IV kwartale 2013 r pogłębiły się spadki cen, co więcej tanieją też koszty robocizny. więcej...