Drzwi z kości słoniowej
Może nie dosłownie: ale pomysł pracowni Steven Chilton Architects by zaprojektować wejście do sferycznego kina w Guangzhou na kształt otwierających się “przesłon” w finezyjnej kuli z kości słoniowej wydaje się nadzwyczaj obiecujący również dla projektantów domów jednorodzinnych.
Artyści stanęli w obliczu potrzeby przygotowania niebanalnego rozwiązania detali już w chwili, gdy zdecydowali się na zaprojektowanie nowego kinoteatru w kształcie geoidy, czyli sfery: na rusztowaniu ze stali zbrojonej, ukształtowanym na kształt „kuli w kuli” umocowane zostały dwa rodzaje przesłon czy ścian: jedna, zewnętrzne, z włókna szklanego z domieszką betonu (półprzezroczysta, opalizująca), ma za cel przesłonić i ochronić od deszcze drugą, wewnętrzną, z panelami ze szlachetnego aluminium, kryjącymi audytorium.
W tego rodzaju opalizującej kuli, w czytelny sposób przywodzącej na myśl starochińskie „kule-zabawki”, z wyrzeźbionymi wewnątrz większej kuli kilkoma mniejszymi, nie sposób było wstawić zwykłych, wykorzystujących trójboczną framugę drzwi: konieczne było nawiązanie do kształtu kuli, a o ile możliwe, również do „okienek”, jakie pojawiały się w dalekowschodnich arcydziełach.
To rozwiązanie sprawdziło się w Guangzhou znakomicie: kilkanaście zasugerowanych zaledwie kręgów, niczym dawniej służki portali, sugeruje wchodzenie „w głąb” innej rzeczywistości. A samo rozwiązanie można zrealizować na poziomie budowy domu jednorodzinnego.