To w sumie jedno z tych rozwiązań, gdzie za opis powinna wystarczyć pojedyncze zdjęcie. Pablo José Vailatti, współzałożyciel pracowni PJV Architectura zaprojektował w brazylijskim stanie Jaraguá do Sul budynek funkcjonalny, przestronny, oszczędny. Ale to nie to jest powodem, dla którego zatrzymują się przy nim wycieczki, a twórca projektu został zgłoszony do najważniejszych brazylijskich nagród architektonicznych. Novum stanowi postawienie budynku na kształt odwróconej ekierki, w elegancki i skuteczny kształt redukującej jedno z podstawowych wyzwań da architektury domów jednorodzinnych: mocne nachylenie zbocza.

Istnieje cała klasa projektów architektonicznych, usiłujących dopasować, by tak rzec, budynek do zbocza: czasem załatwia się to podpiwniczeniem wkopanym w grunt, czasem potężnymi robotami ziemnymi. Ale Vailatti, mówiąc kolokwialnie, nie bierze jeńców: postawiwszy potężne filary, na których umocowany jest cały budynek, pozostawił trójkątne w przekroju puste miejsce, częściowo wypełnione bujną roślinnością: cała część mieszkalna (rozbudowana, skoro znalazło się w niej miejsce na atelier i pracownię) pozostaje w pionie.

Dom-ekierka to jedno z wielu rozwiązań ze szkoły funkcjonalizmu brazylijskiego: panele, współdzielenie pomieszczeń, przesuwane ścianki działowe to charakterystyczne elementy tego stylu. Ale to, co wyróżnia projekt najbardziej, to właśnie odwaga, by nie wykorzystywać każdego metra gruntu, by móc pozwolić sobie na podcienia o objętości kilkudziesięciu m3. Z drugiej strony – może w Brazylii po prostu grunt jest tańszy? [ws]