Aktualności

Gry tynkiem

data dodania: 2016-10-26

Za inwencją działów marketingu zwykle niełatwo nadążyć; branża tynkarska i malarska nie stanowią tu wyjątku. Dziesiątki wyszukanych nazw, „brzoskwiniowych zmierzchów” i „purpur Prowansji” śmieszą, tumanią i trwożą każdego, kto z projektem domu jednorodzinnego w ręku zabiera się do rozważań o kolorach wnętrz i fasady. Ale to, co robi projektant i kolorysta Antonino Cardillo, rzeczywiście skłania do przemyśleń. Biorąc pod uwagę, że pracuje on dla największych muzeów i fundacji we Włoszech, pewnie nie będzie nas stać na wcielenie w życie jego pomysłów – ale warto im się przyjrzeć.

Cardillo, otrzymawszy serię intratnych zleceń na zaprojektowanie wnętrz luksusowego londyńskiego sklepu, rzymskiego apartamentowca oraz sali koncertowo-wystawienniczej na Sycylii, postanowił „wygrać” klimat każdego z tych miejsc fakturą i odcieniem tynków: rozkład i kształt pomieszczeń zaplanowane były już wcześniej.

Londyńskie „Illuminium”, oferujące kosmetyki z najwyższej półki, zostało wyróżnione tynkiem o fakturze i barwie popiołu wulkanicznego: projektant uznał, że dla odpowiedniego wydobycia ulotnych ze swojej natury doznań konieczne jest możliwie najbardziej minimalistyczne i wyciszone wnętrze. Postanowił więc stworzyć „grotę dionizyjską i apollińską zarazem” (to, że Cardillo jest po trosze efekciarzem, nie ulega wątpliwości), sięgając po popiół i zmielony tuf wulkaniczny Wezuwiusza. Na podłodze – miękka, wełniana wykładzina, harmonizująca kolorem, lecz kontrastująca fakturą ze ścianami. Do tego żadnych blatów, półek, natłoku barw – jedynie 37 zawieszonych u sufitu zbiorników z perfumami.

Rzymski apartamentowiec z kolei do „Dom Prochu” (House of Dust) – i cała paleta brązów, beżów i ochry, które precyzyjnie rozdzielają różne przestrzenie i przeznaczenia przeszło stumetrowego mieszkania. „Poszukiwałem intymności, którą odnaleźć można w prehistorycznych grotach i w sennych kamienicach na via Veneto” - skomentował swój wybór Cardillo.

I wreszcie – Specus Coralli, „Koralowa grota”, czyli sala przeznaczona na kameralne koncerty i wystawy w sycylijskim Trapani, jednym z największych portów na zachodnim wybrzeżu wyspy, sławnym ze swoich skorupiaków, raków i innych owoców morza oraz naszyjników z koralowca. Ściany zatem – w złamanej, wyblakłej, koralowej czerwieni ręcznie nakładanego tynku. I drzwi z ciepłego, różniącego się od korali zaledwie o ton, drewna kasztanowca.

Realizacje Cardillo są pewnie poza naszym zasięgiem – ale warto zastanowić się, jak rozsądnie wykorzystać możliwości, jakie stwarzają odcienie i faktury tynku. PRL-owski „baranek” powinien zostać wpisany na czarną listę. [ws]

Październik 2017
data dodania: 2017-10-31

Rozmaite “domki na drzewie” cieszą się ogromną popularnością wśród inwestorów i użytkowników w wieku od pięciu do piętnastu lat. Dorośli są przewidywalnie nudni: narzekają na ciasnotę, na przeciągi, na niewygodę wchodzenia na drabinę… No, chyba że zdarzy się architekt, który potrafi nakreślić projekt domu jednorodzinnego, wykorzystujący pień drzewa jako zasadniczy element konstrukcyjny, ale oferujący prócz tego sześć komfortowych, pięciobocznych pokojów.

więcej...
data dodania: 2017-10-30

Tyle technologii: pompy ciepła, płaszcz wodny, dwustopniowe klimatyzatory… A w ostatniej instancji okazuje się, że najlepszym, najskuteczniejszym rozwiązaniem okazuje się odpowiednio szczodrze zbudowany dach, niczym sombrero z szerokim rondem. Projektanci domów jednorodzinnych, których właściciele zadeklarowali niechęć do upałów, powinni już teraz przyjrzeć się uważnie przykładowi domu, wzniesionego przez lokalną pracownię Mell Lawrence Architects z Teksasu.

więcej...
data dodania: 2017-10-29

Przewrotność projektantów, a czasem ich dążenie do oryginalności za wszelką cenę przyniosło nam dziesiątki projektów domów jednorodzinnych, które zasługują na miano „potworków”. Domy-pomosty, domy-trampoliny, domy-wieże powstają w jednym tylko celu: mają zaistnieć na witrynach www pracowni, przysparzając kliknięć i rozgłosu. Czym innym jest dom, wzniesiony nad stromym parowem w kanadyjskiej prowincji Ontario: wtopiony w otoczenie, nieagresywny, pokazujący, co projektant... więcej...

data dodania: 2017-10-26

„Szkoła bez barier” – to hasło, nawet, jeśli rzeczywistość za nim nie nadąża, zrobiło karierę: szkoła (i inne budynki publiczne) powinno być maksymalnie otwarte dla ludzi z różnymi handicapami zdrowotnymi, bez murków,... więcej...

data dodania: 2017-10-26

Zabawka, znana w Polsce jako „przesuwanka”, we Francji jako taquin, a w Stanach jako 15’-puzzle jest znana co najmniej od końca XIX wieku: Samuel Lloyd opatentował ją w 1878 roku. Wariantów powstały od tego czasu tysiące, zasada jest ta sama: ułożenie klocków w określony sposób przez przesuwanie ich względem siebie w pudełku. Holenderskie studio architektoniczne MVRDV postanowiło powtórzyć sukces Lloyda z projektem niewielkiego domu jednorodzinnego, którego piętra i przeznaczenie... więcej...

data dodania: 2017-10-24

Prawdziwą sztuką każdego wodza, dżudoki, a także, jak się okazuje – architekta projektującego wnętrza okazuje się wykorzystanie słabości przeciwnika na własną korzyść, „wciągnięcie go za sobą”, a czasem wręcz – wykorzystanie własnej słabości jako przewagi. Oczywiście, inaczej wyglądało to w przypadku pancernych zagonów, a inaczej – technologów budownictwa; ale również ci drudzy znaleźli sposób, by wykorzystać zmorę hydraulików i mieszkańców terenów... więcej...

data dodania: 2017-10-23

Nasadzeń drzew bronią wszyscy: dendrofile, esteci, przeciwnicy smogu, obserwatorzy ptaków i umiarkowana opozycja. Prawie wszystkim można by przyklasnąć, tym bardziej, że okres wczesnojesienny, jeszcze przed pierwszymi przymrozkami, jest jednym z wymarzonych na sadzenie. Ale – szczególnie, jeśli ktoś kieruje się troską o jakość powietrza w mieście lub na przedmieściach i dopracowuje projekt ogrodu przy domu jednorodzinnym – dlaczego nie żywopłot?

więcej...
data dodania: 2017-10-20

Nic nie starzeje się tak szybko, jak nowości,  a “futurystyczna architektura” na szkicach wizjonerów sprzed 30 lat budzi dziś rozbawienie. Ale dzieło pośmiertne zmarłej ‘papieżycy’ współczesnej architektury, Zahi Hadid, czyli będący na ukończeniu projekt apartamentowca w nowojorskiej dzielnicy Chelsea, rzeczywiście robi wrażenie. Na zdjęciach i renderingach, których pojawia się coraz więcej w miarę, jak budynek jest coraz bliższy oddania do użytku, rzeczywiście... więcej...

data dodania: 2017-10-19

W domu jednorodzinnym zwykle poszczególne strefy aktywności wydzielone są w naturalny sposób: granice królestwa dzieci wytyczają ślady kredki na ścianie, sfera jadalna, nawet, jeśli rozciąga się na salon, ma swoje epicentrum w kuchni, pokój każdego z członków rodziny na piętrze jest jego królestwem. Ale co, jeśli już na etapie projektu chcemy wydzielić czy wyróżnić jakieś obszary, oddzielić dwie „sfery” zamieszkanego miejsca? 

więcej...
data dodania: 2017-10-18

Wyjątkowo wiele projektów domów jednorodzinnych i mieszkań z dopracowaną koncepcją oszczędności miejsca pojawia się na Dalekim Wschodzie – w Wietnamie, Birmie, ale przede wszystkim Japonii. Nic dziwnego -  historia i demografia wymuszają tego rodzaju podejście do planowania przestrzennego.
Wszystko to prawda, przywykliśmy już, że łóżka i szafy wsuwane w ścianę oraz podwieszanie drobnych sprzętów domowych dobrze sprawdza się w Tokio. Ale to, co zaproponował zespół więcej...

data dodania: 2017-10-15

Żarcik rysunkowy, który wklejamy poniżej, choć przerysowany, nieźle oddaje istotę marzeń niejednego inwestora, decydującego się na wzniesienie domu jednorodzinnego: jadalnia tak, sypialnie tak, pokoje gościnne, jasne, garaż, oczywiście – ale gdzie znajdzie się moja wymarzona biblioteka? Kiedy wreszcie można będzie ściągnąć kartony, poupychane u rodziny i znajomych, i rozstawić całe bogactwo tomów na półkach? Czy są projekty, które pozwolą na zaspokojenie niezbyt wygórowanych... więcej...

data dodania: 2017-10-15

Pompy ciepła, gaz płynny, piece na paliwo stałe… A i tak w zdecydowanej większości projektów domów jednorodzinnych pojawia się kominek. Trudno się temu dziwić: to nie snobizm, to atawizm: dobrze nam jest przy otwartym ogniu.
Pytanie, jak, a przede wszystkim czym go podsycać? O sposobie palenia w piecach pisze się wiele, wiedza o tym, że warto rozpalać ogień „od góry”, a nie od dołu stosu, jest już dość powszechna. Ale czym palić? Ilość sprzedawanej ciągle w Polsce... więcej...

data dodania: 2017-10-12

Huragan Ksawery minął, nadciąga Ofelia – wygląda na to, że w epoce zmian klimatycznych nawet w Polsce coraz częściej będziemy mieć do czynienia z porywistymi wiatrami. Wiadomo, co pada ich ofiarą jako pierwsze: dachówki. Jako drugie? Drzewa. Nie ma serwisu informacyjnego po przejściu wichury, którego ozdobą nie byłoby efektowne zdjęcie samochodu lub garażu przywalonego zwaloną topolą. Czy właściciel domu jednorodzinnego może zaradzić takim sytuacjom?
 

więcej...
data dodania: 2017-10-10

Wieść gminna (oraz nowe, uzupełnione wydanie "Polskiego słownika pijackiego", spisanego ongi przez Tuwima) głoszą, że termin "akcent pionowy" używany był w latach 70. przez młodych malarzy na określenie flaszy wódki. Błogosławione czasy! Dziś oznacza 10-metrowy cylinder, mający ubogacić przestrzeń dawnego placu Trójcy w brytyjskim Hull. Czy każdy designer domów jednorodzinnych musi się wyszaleć w ten sposób? 

więcej...
data dodania: 2017-10-09

Kształt domku, taki, jaki znamy z dziecięcych rysunków - kwadrat z oknem i drzwiami, wyżej zaś trójkąt dachu - okazuje się być uniwersalny: w Japonii jest dość powszechnie wykorzystywany przy projektowaniu nowych przedszkoli i innych placówek dla najmłodszych. Ale w mieście Sendai, odbudowującymsię po trzęsieniu ziemi i tsunami z roku 2011, architekci poszli o krok dalej: kształt domku nadali wysuniętym ze ściany boksom-obramieniom okien. Przedszkole jest rozpoznawalne z daleka... więcej...

data dodania: 2017-10-08

Mała rzecz, i z odległego obszaru kulturowego, a cieszy: w irańskiej wiosce Parvanesh, o której nigdy byśmy nie usłyszeli, gdyby nie inicjatywa projektantów z fimy Bam Architects, udało się "postarzyć" i "ulokalnić" nowo wzniesiony,luksusowy dom jednorodzinny poprzez natryskowe nałożenie nań warstwy gliny, kredy i drobno posiekanej słomy - tradycyjnego budulca w Azji Środkowej. 

więcej...
data dodania: 2017-10-07

Tendencja jest wyraźna, nie sposób już uznać, że mamy do czynienia z jednorazowym konceptem projektanta wyraźnie spragnionego eko-sławy. Nie, rozwiązania z worodostami, które oczyszczają powietrze bezpośrednio w ludzkich siedzibach, pojawiają się coraz częściej. Przed dwoma tygodniami pisaliśmy o koszach wypełnionych mieszaniną alg, wody i soli, które są w stanie oczyszczać powietrze w miejscach publicznych. Tymczasem rozgłos zdobywa również Julian Melchiorri, brytyjski... więcej...

data dodania: 2017-10-06

Wygląda na to, że troska o odnawialność zasobów zaczyna na serio determinować świat architektury i designu. Najnowsze londyńskie targi sztuki, Frieze Art Fair, odbędą się we wnętrzach wzniesionych z.. recyklowanego i pierwotnie przeznaczonego na złom aluminium. Na ile podobna metoda może zostać zastosowana w budownictwie mieszkaniowym, przede wszystkim domów jednorodzinnych? 

więcej...
data dodania: 2017-10-06

Utarło się, że dobrą, pożądaną cechą domu jednorodzinnego są możliwie duże okna: od podłogi do sufitu, a może nawet od ściany do ściany? To zrozumiała reakcja po latach budownictwa w PRL, gdzie okna nierzadko przypominały szczeliny strzelnicze, i w obliczu skoku technologicznego, jaki się dokonał, pozwalając na „rozprucie” ściany nośnej na dużej powierzchni – i szczelne jej uzupełnienie. Nic też dziwnego, że w tej sytuacji szerokie i wysokie okna królują zarówno... więcej...

data dodania: 2017-10-03

Większość inwestorów, wznoszących domy jednorodzinne, stawia w wybranym projekcie przede wszystkim na szczelność i dobrą izolację dachu; do znudzenia trwają na forach i w gazetach dyskusje nad tym, czy lepszy dach płaski, czy spadzisty. A przecież istniej „trzecia droga”: dach jako żyjąca, funkcjonalna część całego budynku. Nie, to nie musi oznaczać tarasu lub stalowego uchwytu dla paneli słonecznych: na dachu można urządzić bieżnię.

więcej...
data dodania: 2017-10-02

Jedni wydają majątek na fasadę z płytek z kamienia półszlachetnego. Inni sprowadzają fontannę z podejrzanego sklepu z antykami pod Perugią, która ostatecznie okazuje się nie XVII-wiecznym, okazyjnie kupionym zabytkiem, lecz podróbką z Albanii. A jeszcze inni, którzy chcą, by ich dom jednorodzinni zapamiętali goście, listonosz i gołębie, malują po prostu okiennice na cynobrowo.

więcej...
data dodania: 2017-10-01

Dylematy pod hasłem „Sztywne poszycie czy folia” są rozterką każdego inwestora, który stara się doprowadzić do realizacji swój projekt domu jednorodzinnego. Kwestie kosztów, pracochłonności, trwałości, niezawodności, ba, łatwości montażu rozdzielone są niemal idealnie: albo to - albo to. Folia jest szybka w układaniu, tania i prosta, wszechstronna, jeśli nie liczyć może gontów bitumicznych. Co zatem przemawia za tradycyjnym, sztywnym poszyciem i kładzioną na nie papą?

więcej...