Aktualności

Izolacje organiczne i High-Tech

data dodania: 2014-07-24

Obowiązujące obecnie standardy energooszczędności w budynkach będą w kolejnych latach podwyższane. I tak w 2017 roku grubość warstwy izolacyjnej będzie musiała wzrosnąć o 4cm, a w 2021 o 5 cm. Zmienią się także wymagania odnośnie grubości warstw izolacyjnych na dachu, które w najbliższych latach będą musiały wynosić w 2017r. 20cm, a w 2021r. 25cm. Ma to przynieść wymierne korzyści inwestorom, w postaci niższych rachunków za ogrzewanie. W poszukiwaniu nowych, doskonalszych materiałów termoizolacyjnych coraz większa grupa inwestorów skłania się do stosowania przyjaznych środowisku rozwiązań. Dzięki specjalnym dodatkom uzyskują one bardzo dobre właściwości termoizolacyjne. Warto je polecić inwestorom planującym wybudować zdrowy dom energooszczędny.

Izolacja z owczej wełny jest doskonałym przykładem na nowoczesne rozwiązanie będące w zgodzie z naturą. Można ją stosować zamiast wełny mineralnej do izolacji termicznej dachów skośnych, ścian i sufitów. Izolacja z owczej wełny dobrze przepuszcza powietrze, pochłania wilgoć i oddaje ją bez straty właściwości. Na rynku można znaleźć izolację z wełny owczej, która spełnia normy ogniowe B s1,d0, co oznacza, że taki materiał będzie miał bardzo ograniczony udział w pożarze (B2), niemal nie wydziela dymu (s1) i podczas pożaru nie pojawiają się płonące krople (d0).

Do łask wróciły także maty konopne. Produkowane z konopi przemysłowych, mogą być dobrym zamiennikiem standardowych izolacji. Są odporne na działanie szkodników, nie atakują ich także myszy ponieważ nie zawierają białek. Maty i płyty konopne oddychają, a więc nie skrapla się w nich woda, co sprzyja zachowaniu odpowiedniej wilgotności w pomieszczeniach. Doskonale nadają się do budownictwa drewnianego. Mają niski współczynnik przewodzenia ciepła λ = 0,04 W/(m·K).

 

Nieco bardziej egzotycznym rozwiązaniem są izolacje na bazie włókien kokosowych. Wytwarza się je z surowca pochodzącego ze skorupy orzecha kokosowego metodą igłową, jako spoiwa używa się lateksu (mleczko kauczukowe). Ich zaletą jest fakt, że wytwarza się je bez użycia chemii, wiec można je polecić osobom, które mają problemy z alergiami. Są ponadto dobrym termoizolatorem. Do wad należy zaliczyć fakt, że są palne, ale nie przenoszą płomienia. Dom z taką izolacją na pewno będzie zdrowym miejscem do życia.

 

Z materiałów izolacyjnych z najwyższej półki warto wspomnieć o areożelach. Składają się one w 90-99,8% z powietrza. Ich struktura przypomina sztywną piankę o małej gęstości. Mają one dużo niższy współczynnik przenikania ciepła niż standardowe materiały. Przepuszczają światło, posiadają dobre właściwości akustyczne, są niepalne oraz odporne na wilgoć, pleśń i bakterie. Melodią przyszłości wciąż pozostają izolacje próżniowe, które mają rewelacyjne współczynniki, próżnia jest bowiem bardzo słabym przewodnikiem ciepła. Są to najczęściej płyty z krzemionki, lub włókien szklanych, które posiadają mikropory i opakowane są w nieprzepuszczalną folię. Ich wadą jest skomplikowany montaż i wysoka cena.

 

Do nowoczesnych rozwiązań należy zaliczyć również izolacje transparentne. Ich struktura umożliwia przenikanie promieniowania słonecznego, przy jednoczesnym ograniczeniu strat ciepła na zewnątrz. Jako przykład tego typu rozwiązania można podać szyby zespolone wypełnione kryptonem.

 

fot. Wikipedia.org, aut: Achim Hering, CC BY 3.0

 

Kwiecień 2016
data dodania: 2016-04-29

W czasach powszechnego lamentu nad likwidowaniem przez PKP kolejnych połączeń kolejowych doniesienia o tym, że program rewitalizacji i odbudowy dworców postępuje, może tylko cieszyć. Pytanie o kształt i estetykę budynków, wznoszonych przy torach, pozostaje jednak zasadne - szczególnie, jeśli wznoszone są „kontenerowce”...

więcej...
data dodania: 2016-04-28

Polimery fluorowe, czyli tworzywa sztuczne zawierające wiązania węgiel-fluor, obecne są w inżynierii i budownictwie od ponad czterdziestu lat, ale jak dotąd pełniły rolę dość drugoplanową, służąc jako wszelkiego rodzaju powłoki, kopuły, etc. Jeden z najmłodszych przedstawicieli polimerowej rodziny toruje sobie jednak na naszych oczach drogę do sławy, stając się budulcem stadionów olimpijskich i futurystycznych projektów domów.

więcej...
data dodania: 2016-04-27

Bionika, czyli adaptowanie rozwiązań stworzonych przez naturę w świecie techniki i inżynierii, praktykowane było nieświadomie od stuleci, a świadomie – od pół wieku, kiedy to termin „biomimetyka” pojawił się w literaturze naukowej. Projektanci też nieraz korzystali z doświadczeń świata roślin: „rzepy” naśladują łopian, samooczyszczające się dachówki – liście lotosu. Ale żeby budować domy, obserwując liście drzew?

więcej...
data dodania: 2016-04-26

Projektanci są przygotowani na to, by oferować gotowe „jak spod igły” rozwiązania na poziomie poszczególnych pomieszczeń czy wyzwań budowlanych, domów jednorodzinnych czy placówek handlowych. Ale czy w podobny sposób da się zaprojektować miasto? I czy taki „produkt” wciąż będzie miastem w europejskim rozumieniu tego słowa?

więcej...
data dodania: 2016-04-24

Mozolne gwintowanie prętów ze stali nierdzewnej i gigantyczne nakrętki? Czy może spawanie ich, co zdaniem wielu defektologów, zawsze jest zaproszeniem późniejszego pęknięcia? Zdaniem architekta i wizjonera Grega Lynne’a, istnieje prosta alternatywa dla stosowania na budowach wkrętów i maszyn spawalniczych: wszystko można przecież skleić.

więcej...
data dodania: 2016-04-23

W architekturze europejskiej – traktowany często po macoszemu: ot, trochę więcej zbrojonego betonu, żeby balkon utrzymał się „w powietrzu”. Azjatycka odmiana wspornika, czyli dougong – zespół drewnianych podpór, które przenoszą obciążenia konstrukcji dachowej – umożliwiał fascynujące przybyszów z Zachodu „na pozór niemożliwe” wysunięcie dachu poza podpory ścian. Ale to połączenie azjatyckiej „filozofii... więcej...

data dodania: 2016-04-21

Ekolodzy i projektanci dwoją się i troją, by znaleźć kolejne zastosowania dla miliardów plastikowych, niezniszczalnych niemal butelek, które rozpychają hałdy śmieciowe, spalane – trują, a na oceanach zbijają się w „kry” o powierzchni wielu kilometrów kwadratowych. Większość z tych pomysłów sprowadza się do wykorzystania PET-ów jako budulca.

więcej...
data dodania: 2016-04-19

Ten nieznośnie „wiosenny” tytuł usprawiedliwia tylko radość z faktu, że coraz częściej projektanci dokonują przeprojektowania kotłowni na paliwo stałe na „czystsze” nie tylko pod względem ekologicznym pellety. W miejsce wielkich, wiecznie kurzących pojemników na popiół można ustawić wiecznie zalegające sanki czy rowerki, a ściany bez obaw pomalować na zielono: odtąd pachnieć tu będzie żywicą, nie siarką.

więcej...
data dodania: 2016-04-18

Z rewitalizacją architektury przemysłowej bywa, jak wiadomo, różnie, chociaż projektanci nie szczędzą się, by stworzyć kolejne adaptacje i wejść na rynek loftów. Najprościej było z wycofanymi z użycia przez admiralicję latarniami morskimi, które już od połowy XIX wieku dawały chronienie pięknoduchom.

więcej...
data dodania: 2016-04-14

Pracownia architektoniczna Architects for Society z siedzibą w Minnesocie zaprojektowała rozwiązania, które może zrewolucjonizować opiekę nad uchodźcami, ofiarami klęsk żywiołowych, etc. Nowe rozwiązanie, określone roboczo mianem Hex House, ma być autonomicznym budynkiem, składanym – co zostało uwzględnione w nazwie – na planie sześciokąta.

więcej...
data dodania: 2016-04-13

Inkrustowanie fasad potłuczonymi talerzami to podręcznikowy i niespotykany już na szczęście przykład złego gustu u osób stawiających dom na własną rękę. Ale półprzejrzysta ściana z różnokolorowych butelek, w nieoczekiwany i zdumiewający sposób filtrujących światło? Takie próby podejmował sam wielki Hundertwasser.

więcej...
data dodania: 2016-04-12

Wygląda na to, że idea „drewnianych wysokościowców” zyskuje na popularności nie tylko wśród Amerykanów. Wydział architektury Cambridge University przedstawił 12 kwietnia władzom Londynu propozycję wzniesienia wieżowca w oparciu o elementy drewniane: taniego, ekologicznego i ogniotrwałego.

więcej...
data dodania: 2016-04-11

Projektant Daniel Valle na zlecenie południowokoreańskiego miasta Yeosu zaprojektował pawilon wystawienniczy, który prócz zwyczajowych funkcji i uwarunkowań – duże przestrzenie ekspozycyjne, łatwość przemieszczania dużych mas ludzkich, ergonomia, elegancja, bezpieczeństwo – posiadał, w myśl intencji ...

więcej...
data dodania: 2016-04-09

Alkohol na budowie bywa – choć coraz rzadziej – problemem. Nie mniejszym wyzwaniem okazuje się jednak sytuacja, gdy jest on nie przeszkodą, a pożądanym motywem projektu architektonicznego. Przed takim wyzwaniem stanęła pracownia Primmer Architecture Workshop i jej szef, Roberto de Leon, którym zaproponowano zaprojektowanie w miasteczku Lawrenceburg Wild Turkey Visitor Centre – centrum wystawienniczego i muzealnego jednej z najpopularniejszych marek bourbona, czyli... więcej...

data dodania: 2016-04-06

Projektanci domów nie ustają w wysiłkach, by w możliwie najwierniejszy sposób ukazać odbiorcom i potencjalnym nabywcom swoje propozycje i dokonania: dawne szkice i rzuty aksonometryczne zostały zastąpione przez wizualizacje, lśniące od pastelowych kolorów i mocno edytowane w Photoshopie, coraz częstsze są wydruki makiet w 3D. Ale Edoardo Tresoldi zdystansował konkurencję o kilka długości.

 

więcej...
data dodania: 2016-04-05
Wśród wynalazców niemało jest eponimów, czyli ludzi, od których imion nazwano odkryte przez nich zjawiska bądź wynalezione przedmioty. Czy rozcieramy ścięgno Achillesa, czy golimy się żyletką (wynalezioną przez Campa Gilette'a) – od eponimów nie uciekniemy. Jest wśród nich kilku Polaków – w annałach pożarnictwa można znaleźć „drabinę Szczerbowskiego”, hutnicy do dziś stosują... więcej...
data dodania: 2016-04-04

W języku polskim jeszcze nie doczekało się nazwy handlowej. Nowojorska firma „Innovative glass” sprzedaje swój produkt właśnie pod tą nazwą, Kalifornijczycy znają „Privacy glass”. Francuski potentat szklarski Saint-Gobain proponuje bardzo podobne rozwiązanie pod marką „Privalite”, a jeśli pogrzebać głębiej w Internecie, znajdzie się jeszcze z pół tuzina innych ofert. Cóż, zaproponujmy może na tym portalu jako pierwsi w... więcej...

data dodania: 2016-04-01

„Jaki ma żołnierz płaszcz i po co?” – Wiadomo, żołnierz ma płaszcz długi i po kolana. A jak noszą się projektanci domów? Niby też wiadomo: garnitur na spotkanie z inwestorem, marynarka i koszula – z klientem, w pracy – częściej w T-shircie. A na budowie? Różnie z tym bywa – teraz jednak pojawia się szansa na radykalny new look dla ludzi czynnych na rusztowaniach.

więcej...