Aktualności

Kluczem dobra lokalizacja

data dodania: 2014-03-27

Hotel Niepołomice*** położony przy ul. T. Kościuszki 22 od ponad roku zarządzany jest przez firmę niezależną od właściciela. Obiekt posiada kategorię trzygwiazdkową natomiast jest przystosowany do cztero gwiazdkowej. Projekt Hotelu Niepołomice powstał na jasnym założeniu - stanowiło je stworzenie nowoczesnego budynku, który w przyszłości ma stać się magnesem przyciągającym uwagę mieszkańców. Do tego zamysłu wykorzystano bardzo proste bryły geometryczne, takie jak okrąg i dwa prostokąty tworzące na rzucie literę „T”. Najprostsze bryły geometryczne stanowiły podstawę do stworzenia modelu, jednocześnie wprowadziły grę umożliwiającą kompozycję przestrzenną. W bryle budynku można dostrzec oprócz przenikających się elementów geometrycznych również walory historyczne takie jak baszta (bez krenelaży), która stanowi interesujący akcent budynku.

Jako biuro architektoniczne mające w swojej ofercie projekty hoteli szczególnie interesują nas kwestie architektury obiektu. Dlatego zapytaliśmy o cechy szczególne obiektu na które warto zwrócić uwagę. Oto co wskazała Pani Emilia Balachowska: do najciekawszych elementów architektury można zaliczyć front z głównym wejściem do obiektu. Przeszklona ściana wykonana jest z szyb odbijających otoczenie hotelu. Niewysoka baszta z podświetlaną nazwą i logo widoczna w nocy nawet z sąsiednich miejscowości. Wyraźnie widać łuki zaznaczone przez architekta, które zaciekawiają przechodniów, a dzięki temu że obiekt znajduje się przy drodze wojewódzkiej w centrum miasta, przejeżdżającym kierowcom i ich pasażerom hotel nie pozostaje obojętny.

 

W przypadku Hotelu Niepołomice zarządzający ciągle starają się zaistnieć na rynku, pomimo współpracy z licznymi firmami oraz stałymi Gośćmi indywidualnymi, wciąż odczuwana jest „nowość” marki, nieoficjalnie mówi się że hotel potrzebuje 5 lat by utarł się w świadomości potencjalnych odbiorców jako miejsce docelowe realizacji usług dla nich. Perspektywy na najbliższy czas nie są najgorsze, ale potwierdzone obłożenie w przyszłym kwartale jeszcze nie jest satysfakcjonujące. Na tę chwilę – sezon tzw. martwy wykorzystanie miejsc– to ok. 40 – 55%.

 

Największym atutem hotelu jest bez wątpienia jego położenie. Dogodna lokalizacja – 300m od centrum miasta Niepołomice, położenie przy głównej drodze do Wieliczki i Krakowa, generalnie także odległość do ścisłego centrum Krakowa 20-30km, dla Gości przybywających na dłuższe pobyty hotel ten jest idealnym punktem wypadowym. Nowoczesna aranżacja wnętrz, przestronne łazienki i niewątpliwie metraż pokoi odpowiadający 4*. Dodatkowe zagospodarowanie podziemi hotelu, na klub z kręgielnią, jedyną w promieniu 20km.

Hotel oferuje 28 pokoi 2 osobowych, w tym pokoje typu Studio oraz pokoje o podwyższonym standardzie. Obiekt jest przystosowany do obsługi osób niepełnosprawnych, jeden z apartamentów może zapewnić nocleg w dwóch odrębnych pokojach dla osoby niepełnosprawnej z rodziną oraz opiekuna takiej osoby jeśli zachodzi taka konieczność. Sala konferencyjna wyposażona w nowoczesny sprzęt AV może pomieścić jednorazowo ok. 70os. Hotel posiada też mniejszą salę szkoleniową dla ok. 40os. Szeroki wachlarz ofert realizowany jest przez dział gastronomii w hotelowej Restauracji Złotej oraz w Klubie Kotłownia. Organizowane są przyjęcia weselne , okolicznościowe bankiety, spotkania firmowe, przerwy kawowe, śniadania biznesowe. Hotel organizuje także różnego rodzaju atrakcje poza obiektem. Np. paintball, golf, tenis, zajęcia na basenie, przejazdy bryczką po Puszczy Niepołomickiej a zimą konne kuligi z pochodniami i wiele innych.

 

Hotel Niepołomice generalnie przyjmuje Gości biznesowych przyjeżdżających do firm znajdujących się Strefie Inwestycyjnej. Drugą grupą są rodziny z dziećmi – głównie wakacje i weekendy. Jeśli chodzi o oczekiwania to klienci poszukują spokoju i możliwości odpoczynku w czasie wolnym od pracy. A dla rodzin szczególnie ważne są udogodnienia związane z małymi dziećmi i otwartość personelu hotelowego do pomocy w awaryjnych sytuacjach. Zdarzają się też jednodniowe konferencje, szkolenia czy przyjęcia. Tutaj oczekiwania skierowane są w stronę wysokiej jakości usług działu gastronomii.

 

W Polsce pojawia się coraz więcej obiektów od podstaw pomyślanych w ten sposób, by zaspokoić potrzeby najbardziej wymagających Gości w jednym miejscu. Buduje się budynki mające spełniać szeroki wachlarz usług, od podstawowych – noclegowe, żywieniowe, po rekreacyjne i SPA & Wellness. Ciekawe hotele powstają w budynkach pełniących przed laty odmienne funkcje, np. młyny, zamki, pałace – gdzie poszczególne elementy związane z historią obiektu są ciekawie wykorzystywane i adaptowane co zachęca zwłaszcza obcokrajowców do zatrzymania się właśnie w Polsce. Jeśli chodzi o przyszłość to nie jest na razie rozważana inwestycja w coraz popularniejsze projekty domków letniskowych, lub bungalowy ani budowa nowego dużego obiektu.

 

W przypadku przyszłych inwestycji wszystko zależy od lokalizacji. W gminach takich jak Niepołomice standard obiektów prawdopodobnie nie zmieni się – poziom 3 gwiazdek to jest kategoria najwyższa na lokalny rynek. Możliwym i opłacalnym scenariuszem będzie pójść w kierunku naturalności i regionalności z wykorzystaniem nowoczesnych elementów ale jednak w duchu ekologicznym. Ekologiczne hotele nie tylko pod względem zastosowanych innowacji służących obniżeniu kosztów prowadzonej działalności, ale także ekologiczne przyjęcie Gości – czyli zlokalizowane na przedmieściach z dużym udziałem terenów zielonych, zdrową żywnością, możliwością kontaktu z naturą. Może nawet z własnym ogródkiem? I wkomponowanym zapleczem SPA & Wellness, bo jednak w dzisiejszym świecie gdzie brak czasu i wynikający z niego pośpiech, codzienne obowiązki zawodowe i prywatne, szybki rozwój technologiczny, stają się przytłaczające. Ludzie szukają możliwości ucieczki, ale nie każdy na tyle chce oderwać się od udogodnień by spędzić czas w typowej agroturystyce. Stąd model hotelu oferującego obcowanie z naturą, odnowę biologiczną, poza miastem, ale jednocześnie nie na „odludziu” może być jak najbardziej trafionym rozwiązaniem pod warunkiem, że oczywiście troska o dobro Gości będzie głównym motywem od momentu planowania całego projektu.

 

Mniejsze obiekty muszą ukierunkować się na pewien rodzaj działalności by satysfakcja jednych Gości nie wypierała satysfakcji Gości korzystających z innych usług. Np. Goście konferencyjni chcący odpocząć w nocy, nie mogą słyszeć weselnej muzyki. W dużych obiektach, jest możliwe wydzielenie odpowiednich stref, szczególnie istotnych dla SPA & Wellness. My np. jako obiekt niewielki, często zmagamy się z trudnością pogodzenia dwóch grup mających zupełnie inne wymagania, gdyż metraż hotelu nie pozwala na ich komfortowe oddzielenie.

 

A jakie różnice między hotelami w Polsce a zagranicą dostrzegają zarządzający hotelem Niepołomice? Często Goście mający styczność z hotelem w Polsce wyjeżdżając do innych krajów na wakacje są negatywnie zaskoczeni poziomem jaki zastają, a informacją o kategorii obiektu. Niewątpliwie prym w światowym hotelarstwie wiodą sieci oraz konsorcja hotelarskie, które dysponują odpowiednimi budżetami na oferowanie przez cały rok wysokiej jakości usług i przywiązywania Gości do swojej marki. W Polsce również znajdują się „sieciówki” jednak wiele przedsiębiorców próbuje własnych sił w prowadzeniu hoteli niezależnych pozostając wiernym wartościom prywatnym a spełnianiu pewnego rodzaju misji nie patrząc jedynie na korzyści finansowe, ale często też społeczne.

 

Dużym atutem rozpoznawalnym na świecie jest Polska Gościnność, którą można odczuć w naturalnym usposobieniu obsługi, nawet przy obowiązujących standardach i sztywnych ramach formalnych przydzielanych z góry, ciepło Polaków jest doceniane.

 

Hotel Niepołomice*** jak dotąd nie jest zależny od żadnej sieci, klubu czy zrzeszenia. Jest to dostrzegane przez mieszkańców gminy, hotel realizuje swoje cele jak każdy obiekt, ale angażuje się także społecznie. Stąd może odniesienia bardziej do wartości niż ekonomii. Mottem i filozofią w przypadku Hotelu Niepołomice jest troska o Gościa, a nie tylko realizacja budżetu. Świat biznesu jest często niezrozumiały i nieosiągalny dla ludzi korzystających z naszych usług prywatnie.

Czerwiec 2016
data dodania: 2016-06-30

Projektant domu zwykle przewiduje jedynie w projekcie miejsce na wannę, nie zawsze jednak doradzi w kwestii konkretnego rozwiązania. Wanna zatem na nóżkach, zabudowana czy wpuszczona w podłogę? Jakiej głębokości? Ekooszczędna czy mieszcząca bez trudu 500 litrów? Z jacuzzi czy z dwoma kurkami? I wreszcie – biała czy szkarłatna?

więcej...
data dodania: 2016-06-29

Reporterzy New Yorkera i CBS piszą o nim jak o dziele sztuki. „Najbardziej wartościowy budynek do obejrzenia w Miami Beach!”. „Park w pionie!”. „Joggerzy ćwicza na jego rampach, zawodowi fotograficy urządzają sesje, turyści odwiedzają to miejsce setkami, odbyło tu się już wesele, dwie debaty i kilkanaście aukcji dzieł sztuki” - czytamy o.. wielopoziomowym parkingu pod mnemotechnicznym adresem 1111, Lincoln Road, Miami Beach.... więcej...

data dodania: 2016-06-27

Moda na minimalistyczny design jest czymś, co muszą od dziś wziąć pod uwagę projektanci domów i wnętrz, ograniczając liczbę zakamarków, wnęk, szaf, schodów i półek. Ma być jasno, pusto i przestronnie. Na razie takie pokoje są mile widziane przede wszystkim w Japonii, ale nawet tsunami nie wędruje przecież tak szybko, jak styl.

więcej...
data dodania: 2016-06-25

Nietrudno jest krytykować beton: że banalny, że ciężki, że nieekologiczny – i że zawodny. Projektanci domów wiedzą jednak, że nie istnieje inny równie plastyczny materiał – a technolodzy robią, co mogą, by wyjść im naprzeciw. Tak powstał beton wysokiej jakości, funkcjonujący na rynku, jeśli nie liczyć tuzina nazw handlowych, pod uniwersalnym skrótem UHPC – ultra high performance concrete.

więcej...
data dodania: 2016-06-24

Szary, ciężki, plastyczny, był jednym z pierwszych metali przyswojonych przez cywilizację: już w Babilonie i Egipcie łączono przy jego użyciu, w trybie na poły spawania, na poły klejenia. Rzym pił wodę z ołowianych rur – i zwolennicy prostych tłumaczeń często brali ten fakt za przyczynę upadku Wiecznego Miasta. W średniowieczu ołowiem mocowano szkła witraży, w XIX wieku kryto nim dachy. Z czasem obawy przed zatruciem spowodowały, że zaniechano tej praktyki, głucho nawet... więcej...

data dodania: 2016-06-24

Moda na bambusowe lub metalowe „dzwonki wietrzne” osiągnęła swoje apogeum przed kilku laty – i powoli, na szczęście, cichnie, a wraz z nią nasze ogrody i tarasy, gdzie dotąd nie można się było uwolnić od lepiej lub gorzej skomponowanego pobrzękiwania za każdym podmuchem. Dobrze, że większość z tych „kurzołapek” za pięć złotych idzie na złom – ale dobrze też, że projektanci domów i przestrzeni publicznej nie rezygnują z bardziej twórczego wykorzystania ksylofonu.

więcej...
data dodania: 2016-06-22

„Architektura przystankowa”, a zwłaszcza zadaszenia to dla polskiego czytelnika delikatny temat. Z jednej strony jednym z pomników architektury modernistycznej lat 60. pozostaje stacja kolejowa Warszawa-Ochota z fantazyjnie uniesionym i zakręconym dachem; z drugiej – koszmarne przystanki PKS, z postrzępionymi, oberwanymi daszkami z pordzewiałej blachy falistej trafiły za sprawą Barańczaka i Kelusa do poezji jako wyraz ostatecznej zapaści realnego socjalizmu. Projektanci w Polsce... więcej...

data dodania: 2016-06-20

Projektanci poszukują różnych metod na zmniejszenie nakładów na chłodzenie i klimatyzację budynków. Największym wyzwaniem są szyby – to przez nie wpada do budynku światło, w tych miejscach też wnętrze najbardziej się nagrzewa. Trudno jednak wznosić bunkry, a „lustrzane” ściany mocno się już opatrzyły, no i oprotestowywane są przez oślepianych mieszkańców miast. Pracownia Skidmore, Owen & Merrill zaproponowała nowe rozwiązanie: trapezoidalne „zęby” ze szkła,... więcej...

data dodania: 2016-06-19

Sądząc z mnożących się doniesień prasowych o kolejnym „najwyższym wysokościowcu”, który zdolny będzie utrzymać swój rekord miasta, kraju czy kontynentu przez rok czy dwa za sprawą dobudowanego nieludzkim wysiłkiem jeszcze jednego tarasu i jeszcze o dwa metry wyższej anteny telekomunikacyjnej, architektoniczny wyścig w górę nie skończy się chyba nigdy. W kategorii „Excelsior” ścigają się również – z podobnymi wynikami – twórcy tarasów i wież widokowych,... więcej...

data dodania: 2016-06-18

Szlachetna, a zarazem powszechnie występująca skała zdegradowana została do rangi surowca, z którego sporządza się płytki podłogowe, krawężniki i schody. A przecież utalentowany projektant z minimalistycznym zacięciem może wznieść z granitu ściany nośne – no, pod warunkiem, że nie trzeba będzie w nich wyżłobić zbyt wielu rowków na instalacje elektryczne i wodne.... więcej...

data dodania: 2016-06-15

Wielu architektów i projektantów zwraca uwagę na konsekwencje pozornego przesuwania się słońca po firmamencie i zmian kąta padania promieni słonecznych. Ale mało kto podejmuje tak finezyjną „grę z cieniem” jak argentyński architekt Nicolás Campodonico. Campodonico zaprojektował niedawno kaplicę pod wezwaniem św. Bernarda w liczącej niespełna 3 tys. mieszkańców wiosce La Playosa w pobliżu miasta Cordoba. Sama kaplica, wzniesiona ze starych, odzyskanych z rozbiórki cegieł,... więcej...

data dodania: 2016-06-13

Określenie „akcent ponowy” używane jest ponoć w kręgach studentów ASP jako synonim malowanej na płótnie flaszy. Projektanci i właściciele domów jednorodzinnych powinni jednak charakteryzować się większą dyscypliną myślową: akcent pionowy to wyraźnie dominujący element w strukturze budynku. Jak można sprawić, by wyraźnie organizował całą przestrzeń?

więcej...
data dodania: 2016-06-10

Projektanci autostrad i krajobrazu trudzą się nad stworzeniem jak najwygodniejszych przejść nadziemnych dla dużej zwierzyny płowej. U podnóża autostrad umieszcza się zwykle wąskie przejścia dla drobnej zwierzyny, żab, węży i żółwi, a w Australii niczym niezwykłym nie są nawet pionowe niemal mosty dla krabów. Na własnej działce jednak staramy się powstrzymać wędrówki niechcianych czworonogów.

więcej...
data dodania: 2016-06-09

Samooczyszczanie ścian i dachów można już sobie zafundować w każdym samodzielnie budowanym domu. Wystarczy odpowiednio wcześnie uzgodnić z projektantem, że wykorzystane zostają farby hydrofobowe. Krople wody, tocząc się, zbiorą cząstki kurzu pyłki i drobne odpadki organiczne – tak, jak dzieje się w przypadku dalekowschodnich roślin wodnych.

więcej...
data dodania: 2016-06-08

„Mieszkanie na wodzie” nie z konieczności, jak w przypadku flisaków i innych profesji rzeki, lecz z wyboru, weszło w modę już ponad sto lat temu: awangardy francuskie i anglosaskie lubiły budzić się wśród mgieł. W Polsce rozwiązanie takie nie weszło w modę na szerszą skalę: może za sprawą odwracania się kraju od rzek, nad czym od lat ubolewają urbaniści i spece od strategii rozwojowej? Pracownia MIM Architekci podjęła kolejną próbę zmiany tego stanu rzeczy, oferując... więcej...

data dodania: 2016-06-07

„Żelazocement” wymyślono i opatentowano w połowie XIX wieku i przez kolejne pół wieku budowano zeń co popadnie: od mostów po jachty i statki. W naszych czasach brakowało wyraźnego pomysłu na jego zastosowania: modelowano zeń figury i altany ogrodowe. Hinduski architekt Anupama Kundoo udowadnia jednak na weneckim Biennale Architektury, że to rozwiązanie techniczne nadal ma przed sobą przyszłość, jeśli chodzi o projekty domów jednorodzinnych.

więcej...
data dodania: 2016-06-06

Spędzając długie godziny nad tą częścią projektu domu jednorodzinnego, która dotyczy kuchni, spierając się w nieskończoność o fronty, uchwyty i okucia szafek, rozważając zalety i wady betonowych, kamiennych i laminowanych blatów, często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że to, co wydaje nam się oczywiste – sama koncepcja „kuchni modularnej” – narodziła się dopiero kilkadziesiąt lat temu, nie tyle za sprawą stolarzy, co matematyków, ergonomistów i architektów.... więcej...

data dodania: 2016-06-04

Czy rzeczywiście czasy niesławnej „pastelozy”, czyli tynkowania fasad domów w kolorach słodkawych, ckliwych i mdłych, mają się ku końcowi? Nie jest to do końca pewne – bloki na PRL-owskich osiedlach, szczególnie tych niedawno ocieplanych, nadal ukazują nam paletę bladogroszkowych zieleni i różu w odcieniu określanym przez starsze panie jako „majtkowy”. Ale w projektach domów jednorodzinnych i budynków użyteczności publicznej coraz częściej dostrzec można odwagę... więcej...

data dodania: 2016-06-02

Nie, nie idzie o Aurorę, chociaż rzeczywiście, kolejna rewolucja architektoniczna wisi w powietrzu. Specjaliści z nieraz opisywanej na tym portalu szwajcarskiej eksperymentalnej grupy projektowej ETH Group wznieśli w kuluarach Biennale Architektury w Wenecji fantazyjną kopułę z ciosanych płatów wapienia, zachowującą kształt i stabilność mimo braku jakiegokolwiek spoiwa.

więcej...
data dodania: 2016-06-01

Że ustawione naprzeciw siebie lustra dają „złudzenie nieskończoności” – wiadomo od dawna. Efekt ten zwykło się uważać za dość tani, stosowny dla hallu w prowincjonalnym motelu. Ale jeśli już sięgać po niego – to z rozmachem, tak jak zdecydowali się na to projektanci ze studia XL-MUSE w chińskim Hangzhou.

więcej...