Jak zabezpieczyć dom przed włamaniem? Ten wyścig trwa pewnie od czasów jaskiniowych, kiedy to jedni zastawiali wejście wielkim kamieniem, drudzy turlali go na bok, ale przewagę nad złodziejami udaje się uzyskać jedynie na krótko. Jak możemy zadbać o bezpieczeństwo, pracując nad projektem domu jednorodzinnego? Antywłamaniowe drzwi i okna, alarm, mocne poszycie – to jasne. Ale może warto zastanowić się również nad kluczami-nie-do-podrobienia?

Jak to możliwe? Z pomocą przychodzi technologia 3D, której zastosowanie w sektorze zabezpieczeń wypracowane zostało przez szwajcarską firmę Urban Alps. Klucze do domu powstają na drukarkach 3D, w ten sposób, że ząbki ukryte są pod zagięciem osłaniającej je blaszki. Przy pomocy istniejących skanerów nie sposób w żaden sposób rozpoznać ich kształtu (nie mówiąc już o znanej ze staroświeckich kryminałów technice odcisków woskowych): wzór zachowany jest jedynie w algorytmie, zachowanym w postaci cyfrowej w pamięci komputera (co pozwala na dorobienie późniejszych kopii).

Klucz nowej generacji da się doskonale zastosować w większości znanych formatów zamków cylindrycznych. Szwajcarzy, którzy pracowali nad nim przez dwa lata, nie twierdzą, że jest „nie do złamania”: ostrożnie i empirycznie twierdzą jedynie, że jego demontaż wymagałby znacznie większego wysiłku niż wszelkich innych znanych dotychczas zamków.

Oczywiście, tępa siła zawsze może wygrać z najbardziej wyrafinowanym zamkiem. Dlatego, ceniąc sobie technologię 3D, warto nie zapomnieć również o – produkowanym w trybie zwykłych odkuwek – stalowych bolcach w drzwiach. [ws]