W 2012 roku mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdzie ceny materiałów były nieadekwatnie wysokie w stosunku do rzeczywistych kosztów. Inwestorzy nie powinni się obawiać, że korzystny dla nich trend się odwróci. Według prognoz ceny powoli wracają do swojego normalnego poziomu i powinny się na nim przez dłuższy czas utrzymać.

Jak podliczyli eksperci, koszty materiałów budowlanych potrzebnych do budowy domu jednorodzinnego z poddaszem o powierzchni 150 m2 spadły w kwietniu 2013 r. o tysiąc złotych w stosunku do marca 2013 roku i wynoszą 135,7 tys. zł.

Według danych systemu SEKOCENBUD tendencja spadkowa jest bardzo szeroka i obejmowała w pierwszym kwartale 2013 r. ponad połowę materiałów budowlanych. Po porównaniu poziomu cen pierwszego kwartału 2013 z czwartym kwartałem 2012 roku wiemy, że mocno tanieją płyty z wełny mineralnej 3-8%, stal zbrojeniowa 2%, pustaki ceramiczne 2-4%, czy bloczki z betonu komórkowego ~3%.

Porównując rok do roku poziomy cen z kwietnia 2012r do cen z kwietnia bieżącego roku: wełna mineralna potaniała o 20%, płyty kartonowo-gipsowe o 20%, pustaki ceramiczne, cegła i beton o 17%.

Bardzo dużą zmiennością cen charakteryzują się materiały elektryczne, występują tutaj zarówno spektakularne wzrosty cen, jak i dramatyczne spadki. Przykładowo ceny kabli i przewodów spadły średnio w I kwartale o 25%.

Stabilnie natomiast wyglądają ceny materiałów instalacyjnych, zmiany rządu kilku procent dotyczą tylko kilku kategorii produktów jak np.zawory (wzrost 5-10%)

Oczywiście nie wszystkie materiały budowlane tanieją. Ceny stolarki okiennej i drzwiowej pozostały na tym samym poziomie, a np. ceny papy wzrosły o kilka procent.

Obecną sytuację na rynku materiałów budowlanych można określić jako korzystną z punktu widzenia inwestora. 2013 rok jest więc dobrym czasem na rozpoczęcie budowy. Tendencję spadkową dodatkowo umacniać będzie pogłębiający się kryzys budownictwa mieszkaniowego.

ges