Aktualności

Mieszkanie dla młodych

data dodania: 2013-03-25

Rząd w najbliższych latach nie zamierza udzielać  pomocy  osobom  planującym budowę domu jednorodzinnego.  Nowy program „Mieszkanie dla młodych”, który ma zastąpić dotychczasowy „Rodzina na swoim”,   przewiduje wspieranie tylko budownictwa wielorodzinnego.

Uznanie w założeniach rządowych, że realizacja projektu domu jest  czymś ponad standardowym,  stawia w bardzo złym położeniu osoby mieszkające w rejonach w których budownictwa wielorodzinnego nie ma. Dla tych osób budowa domu jest jedynym rozwiązaniem a polityka rządu ewidentnie prowadzi do ich dyskryminacji. Trudno orzec na ile jest to działanie prowadzone z pełną premedytacją ale  chodzi w nim o zmuszanie ludzi do przenoszenia się do dużych miast. Jeśli taki jest świadomie, choć nieoficjalnie definiowany cel tego programu,  to jest on sprzeczny z tendencjami cywilizacyjnego rozwoju, który w krajach wysoko rozwiniętych  zmierza raczej do decentralizacji. Budowanie wielkich molochów miejskich, wielkich aglomeracji kosztem wyludniania wsi i małych miast  jest strategią realizowaną wyłącznie w interesie firm developerskich zarabiających na budowaniu mieszkań.

Program „Mieszkanie dla młodych” adresowany jest do ludzi przed 35 rokiem,  którzy chcą kupić pierwsze mieszkanie w swoim życiu. Mogą to być zarówno małżonkowie jak i osoby samotnie, w tym samotnie wychowujące dzieci. Pomoc mają otrzymywać wyłącznie osoby, które ani nie są, ani nie były właścicielami mieszkania ani domu jednorodzinnego. Pomoc może być przyznana wyłącznie na lokal pochodzący z rynku pierwotnego. Powierzchnia tego lokalu nie może przekroczyć 75 m2 ale  projekt ustawy zakłada dofinansowanie wkładu własnego osoby kupującej swoje pierwsze mieszkanie tylko do 50 m2.  Dodatkowym ograniczeniem jest to, że cena m2 tego mieszkania nie może przekroczyć limitu, którego wyliczanie jest na tyle  skomplikowane, że bardzo  wielu  urzędników będzie miało dodatkową pracę, nie mówiąc o dodatkowej pracy urzędników wyższego szczebla, którzy będą sprawdzali czy ci niższego, prawidłowo wyliczyli ten limit.  A limit ten to „średnia arytmetyczna dwóch ostatnio ogłoszonych wartości wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1m2 powierzchni użytkowej dla budynków mieszkalnych, obowiązującego dla gminy, na terenie której znajduje się budowane mieszkanie.” Proste rzeczy warto tak gmatwać, aby obywatele czuli się zawstydzeni. Im częściej obywatel czuje się zawstydzony tym, że nie rozumie o co chodzi w uchwalanych przepisach, tym większy szacunek – jak myślą ich autorzy - powinien czuć do tych, którzy nim rządzą.  Z drugiej jednak strony w uzasadnieniu projektu tej ustawy, jej autorzy tłumaczą, że celem tego ograniczenia jest promowania nabywania lokali o najniższej cenie na rynku.  Te osoby, które wybiorą najtańsze oferty mają mieć możliwość  uzyskiwania efektywnie  największego  dofinansowania. Projekt ustawy zawiera ponadto cały szereg dość skomplikowanych przepisów o antyrynkowym charakterze, zdradzających biurokratyczne ambicje jego autorów. Jakaś korzyść z programu „Mieszkanie dla młodych” dla ludzi marzących o swoim pierwszym mieszkaniu na pewno będzie,  ale ani nie na miarę tych marzeń, ani nie w wielkości, która zdynamizowałaby budownictwo mieszkaniowe w Polsce.
/kaem/

 

Sierpień 2016
data dodania: 2016-08-31

W podręcznikach i na wystawach jako przykład szpetoty PRL-owskiej architektury pokazywane są wnętrza PKiN, blokowiska osiedla Za Żelazną Bramą, przysłowiowe „dworce w Kutnie” lub przystanki PKS ze spawanych żeliwnych rur i kątowników pomalowanych na czerwono. Ale jest inny, cichy „czarny charakter”, rozmnożony, niczym w „Matrixie”, w setkach tysięcy egzemplarzy: dom-kostka. Na szczęście istnieją projekty domów – dokładniej, ich przebudowy – które pozwalają na... więcej...

data dodania: 2016-08-30

Luksusowe, wieloosobowe namioty Anglicy znają ze swoich powieści kolonialnych, my – w najlepszym razie – z kart „W pustyni w puszczy”. Wysokie i skomplikowane struktury mieszkalne z lnu lub płótna miały szanse sprawdzić się przy kilkunastoosobowej świcie, sprawnej i gotowej spełnić każde oczekiwanie sahiba: zwykłym śmiertelnikom przychodziło spać w „beczkach” lub ciężkich, brezentowych „dziesiątkach”, jeśli przyszło im służyć w wojsku lub trafić na obóz... więcej...

data dodania: 2016-08-29

W Rotterdamie udało się to już rok temu: projektant i architekt Daan Roosegaade, zafascynowany reformowaniem przestrzeni miejskich, zgromadziwszy na Kickstarterze odpowiednie środki, uruchomił w centrum Rotterdamu… odkurzacz miejski. Nie, nie chodzi o jedną z tych huczących maszyn, które suną środkiem jezdni, przesypując śmieci na chodnik: siedmiometrowa Wieża

więcej...
data dodania: 2016-08-27

W norweskiej „krainie wodospadów” nie brakuje malowniczych krajobrazów, ale zawsze są miejsca, z których warto zobaczyć więcej. Dotąd zwiedzający skazani byli na betonowe tarasy na poboczu szos – przyciężkie i hałaśliwe. Zaprojektowana przez Code Arkitektur platforma, nazwana Utsikten („Widok”), porównywana już do lądującego pojazdu Obcych lub gigantycznego, zgeometryzowanego kwiatu, swoją niezwykłą formą doskonale wpisuje się w surowy krajobraz. Brutalizm i minimalizm... więcej...

data dodania: 2016-08-25

Co robić, jeśli zawiodła nas mapa akustyczna okolicy, zmodernizowano plan zagospodarowania przestrzennego, sąsiad zwykł wracać o północy z niesprawnym tłumikiem albo wiekowy już piec akumulacyjny zaczyna huczeć wcale niekojąco, gdy włącza się nad ranem? Oczywiście, można się procesować, przeprowadzić ale można też usiłować odgrodzić się od hałasu.

więcej...
data dodania: 2016-08-22

Entuzjaści wiszących mostów (ale w końcu jak wielu ich jest?) zachwycali się nieraz „pajęczyną lin stalowych”, na których opiera się konstrukcja – ale nie oszukujmy się, dla większości z nas „pajęczyny” kojarzą się ze sztuką budowlaną o tyle, o ile omiatamy z nich zakamarki strychu i piwnicy. To może się niedługo zmienić – za sprawą dokonań architektów z Instytutu Projektowania Cyfrowego (Institute for Computational Design) już niedługo roboty-pająki mogą... więcej...

data dodania: 2016-08-19

Właściciele domów jednorodzinnych w naszym klimacie czują się nieraz jak między Scyllą a Charybdą. Jest zimno, trzeba grzać: węgiel, czy to w tradycyjnej postaci, czy ugroszkowiony, pozostaje najtańszym paliwem. A zarazem... Wiadomo, że generuje on kolosalne ilości czadu i innych zanieczyszczeń; czasem nie trzeba czytać kolejnych raportów z monitoringu atmosfery, dojść wyjść na ganek i ocenić sytuację gołym nosem. Czy przerzucić się na gaz? A jeśli tak, to czy po kilku... więcej...

data dodania: 2016-08-18

Kolejne zaprzeczenie zdroworozsądkowej (ale może zbyt już staroświeckiej?) „idei domu”: zwykle zakładamy, że istotą domu, niezależnie od jego kubatury, spadku dachu i wykończenia fasady jest – stabilność i niezmienność. Tak działo się od czasu zamieszkiwania pierwszych jaskiń i zmieniały to najwyżej kataklizmy, od trzęsień ziemi po bombardowania. Współcześnie jednak projektanci i artyści – Ward Shelley i Alex Schweder – są w stanie sprawić, że ziemia zatrzęsie... więcej...

data dodania: 2016-08-17
Dążenie do „mobilności” jest najwyraźniej mocną cechą naszych czasów: technologia telefonów komórkowych stała się tyleż tego wyrazem, co proroctwem. Mobilne są w dzisiejszych czasach zakupy, praca i usługi. I, chociaż zakrawa to na oksymoron, również domy i mieszkania. O tym przynajmniej zdaje się marzyć pokaźne grono projektantów. więcej...
data dodania: 2016-08-11

Fenomen „domu składanego z klocków” fascynuje na równi pięciolatków i projektantów, i od początku XX wieku pojawiały się różne rozwiązania z zakresu prefabrykowania budynków i składania ich z przenośnych i wymiennych elementów. Ale żeby dostać własny dom jednorodzinny w paczkach, doręczony kurierem, i złożyć go w dwa lub trzy tygodnie? Na to trzeba amerykańskiego ducha.

więcej...
data dodania: 2016-08-10

PRL pozostawił nam w spadku głęboką nieufność wobec materiałów zastępczych, rozwiązań prowizorycznych i jednorazowych, pozoranctwa maskowanego farbą, gipsem i tekturą. Słynna fraza „Franek, trzymaj ścianę, ja lecę po wypłatę”, nawet, jeśli z czasem przeniosła się ze sfery praktyki do sfery żartów, przez lata nieźle oddawała realia pracy tzw trójek murarskich. Jak jednak mamy się czuć z naszym dystansem do improwizowanej prowizorki, skoro prestiżowe studio projektowe... więcej...

data dodania: 2016-08-08

Na świecie bite są kolejne rekordy, jeśli idzie o najgłębsze i najdłuższe tunele: władze Norwegii zaproponowały z kolei ostatnio nowatorskie rozwiązanie w postaci tuneli pływających, które mają być umieszczone do 30 m pod powierzchnią morza, ułatwiając transport przez fiordy. Zawsze jednak istnieje ryzyko, że budowa tunelu naruszy fundamenty stojącej już wcześniej budowli: doświadczają tego właśnie mieszkańcy Millenium Tower, luksusowego 58-piętrowego apartamentowca,... więcej...

data dodania: 2016-08-07

Minimaliści nie odpuszczają, tym razem, jeśli idzie o projektowanie krzeseł i foteli do ogrodu domu jednorodzinnego. Po twórczym recyclingu wiader, taczek, skrzynek i konewek włoski „kolektyw autorski” Nucleo zaprojektował fotelik, powstający… z ziemi, nasypanej do kartonowych przegródek i obsianej trawą.

więcej...
data dodania: 2016-08-03

Pokemon Go, rozrywka na pozór tyleż niewinna, co jałowa, okazała się jednak katalizatorem poważnych zmian cywilizacyjnych. Na serio dyskutowane są głosy, mówiące możliwości wykorzystywania gry przez agencje rządowe do pozyskiwania gigantycznej ilości danych (te tysiące kamer, przeczesujących fragment miasta!), ale też – przez terrorystów, do ściągania potencjalnych ofiar w jedno miejsce. O przyczynach i konsekwencjach popularności gry dyskutują prawnicy i ontolodzy, tymczasem... więcej...