Aktualności

Moshe Safdie i Habitat – podmiejski klimat w centrum wielkiego miasta

data dodania: 2014-07-15

Habitat to termin oznaczający miejsce, środowisko, przestrzeń w której osobniki danego gatunku znajdują najdogodniejsze warunki do życia. Przekształcając odrobinę tą definicje mogłaby ona stanowić część opisu określającego idealny projekt domu. Domu, który nie tylko zapewnia komfort i bezpieczeństwo, jest przyjazny i użyteczny lecz także stwarza jego mieszkańcom idealną atmosferę do codziennego bytowania i funkcjonowania. Wykreowanie takiej właśnie przestrzeni za cel postawił sobie kanadyjski architekt Moshe Safdie. Na wystawie Expo 67 w Montrealu, której tematem przewodnim było hasło „Człowiek i jego świat” zaprezentował specyficzny kompleks domów z dużym ogrodem, złożonych z segmentów, które nawet mimo umiejscowienia w centrum, wielkiego zatłoczonego miasta zapewniały spokój i były idealnym miejscem do zamieszkania ... były prawdziwym habitatem.

Moshe Safdie urodził się 14 lipca 1938 roku w Hajfie. W wieku 15 lat wraz z rodziną wyjechał do Montrealu gdzie w 1961 roku ukończył McGill University na wydziale architektury. W ramach pracy dyplomowej opracował koncepcję jednego ze swoich najsłynniejszych projektów domów – budynku nazwanego wymownie „Habitat”. Po odbyciu stażu w biurze architektonicznym Louisa I. Kahna w Filadelfii powrócił do Montrealu by osobiście nadzorować budowę kompleksu mieszkalnego noszącego już wtedy nazwę „Habitat 67” wznoszonego na światową wystawę Expo 67, który miał mu w niedługim czasie zapewnić międzynarodowy rozgłos. W 1970 roku otworzył w Jerozolimie własne biuro projektowe, koncentrując się głównie na odbudowywaniu zniszczonego miasta. Z tego okresu pochodzą między innymi projekty Jad Waszem – budynku Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu  a także Mamilla Mall – aleja handlowa w pobliżu starego miasta, a także liczne projekty domów i rezydencji. Z równym powodzeniem działał także na arenie międzynarodowej projektując budynki w Singapurze, Senegalu, Iranie czy Kanadzie. Rozpoczął też współpracę naukową z uniwersytetami Yale, McGill i Ben Gurion.W 1978 roku przeniósł główną siedzibę biura do Bostonu gdzie objął stanowisko szefa pracowni urbanistyki na Harvard University Graduate School of Design, które sprawował przez kolejnych sześć lat.

Od 1990 roku, koncentruje się wyłącznie na pracach projektowych i rozwijaniu oferty swojego biura Safdie Architects, która obecnie ma oddziały także w Toronto, Jerozolimie i Singapurze. W tym czasie zaprojektował między innymi budynki sześciu głównych instytucji publicznych w Kanadzie (Quebec Museum of Civilization, National Gallery of Canada), Główną Bibliotekę Publiczną w Salt Lake City, United States Institute of Peace w Waszyngtonie czy lotniska w Toronto i Tel Awiwie. Jego prace charakteryzują się zastosowaniem otwartych planów z dużą ilością zieleni, kładących nacisk na integrację społeczną z uwzględnieniem charakteru danej lokalizacji, jej geografii i kultury.

Habitat

„Habitat” lub „Habitat 67” to bardzo charakterystyczny kompleks budynków mieszkalnych, zaprojektowany przez Safdiea w ramach pracy dyplomowej w 1961 roku. Inspiracją do jego powstania była architektura małych miasteczek położonych w górzystych regionach Bliskiego Wschodu i Włoch. Kompleks ten wzniesiony został w Montrealu nad rzeką Świętego Wawrzyńca jako jeden z pawilonów na światową wystawę Expo 67. Składa się on z 354, rozmieszczonych w różnych kombinacjach, prefabrykowanych, betonowych, modułów, wznoszących się na wysokość 12 pięter. Tworzą one 146 rezydencji o zróżnicowanych  rozmiarach  (od jednego do ośmiu modułów) i wysokości (od jednej do trzech kondygnacji).  Każda z nich posiada przynajmniej jeden ogród o powierzchni od 20 do 90 metrów kwadratowych umiejscowiony na dachu sąsiedniego modułu. Komunikację zapewnia sieć chodników oraz sześć wind znajdujących się w budynku. „Habitat” jest obecnie własnością lokatorów, którzy wykupili go od Canada Mortgage and Housing Corporation w 1985 roku. Wśród nich jest także sam Safdie, właściciel jednego z penthouseów w budynku.

Habitat

„Habitat” jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i znaczących budynków zarówno w Montrealu jak i w całej Kanadzie. W swojej koncepcji Safdie z powodzeniem połączył dwie, z pozoru bardzo odległe wizje a mianowicie korzyści płynące z życia w podmiejskich domach, zieleń ogrodów, świeże powietrze, spokój i prywatność z gwałtownym rozwojem i ekspansją urbanistyczną, nakreślając jednocześnie przyszłość budownictwa mieszkaniowego w coraz bardziej zatłoczonych i zaludnionych miastach.

GC

źródło fot.: wikipedia.org

Wrzesień 2016
data dodania: 2016-09-29

Przez media przemknęła – chciałoby się powiedzieć, świetlistymi czcionkami – wiadomość o oświetlonej w nocy ścieżce rowerowej zbudowanej w pobliżu Lidzbarka Warmińskiego, która nie potrzebuje zasilania: dzięki potężnej domieszce farb z luminoforami do asfaltu, nawierzchnia ścieżki „magazynuje” światło w ciągu dnia i wypromieniowuje je, w postaci delikatnej błękitnej poświaty, przez kolejnych 10 godzin: od wiosny do późnej jesieni wystarczy to, by była stale... więcej...

data dodania: 2016-09-28

Jedną z pierwszych rzeczy, na jakie zwraca uwagę osoba poszukująca dobrego projektu domu jednorodzinnego jest liczba sypialni. Czy trzy wystarczą? Dzieci, goście, czasem mieszkające razem któreś z dziadków – może cztery? I jak zbliżyć sypialnię rodziców z pokojem dziecinnym?
Potem, szczególnie w domach z małymi dziećmi, zaczyna się wyszukiwanie „rosnących” łóżeczek – piętrowych, Ikeowych – i szukanie, ukradkiem, materaca czy koca, na którym może ułożyć... więcej...

data dodania: 2016-09-27

Jak schłodzić budynek w lecie – a doprecyzowując: jak schłodzić go, nie wydając fortuny na klimatyzację? Wiele projektów domów zakłada instalację pomp ciepła, inni stawiają na (kontrolowane) przeciągi, ale najbardziej – nomen omen – gorący spór toczy się obecnie, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, między zwolennikami dachów białych i zielonych.

więcej...
data dodania: 2016-09-26

Wydawałoby się, że posiadanie własnego domu powinno sprzyjać zdrowemu stylowi życia: jest miejsce na przechowywanie rowerów i nart, zazwyczaj uliczka, gdzie można pobiegać, w ogrodzie można nazbierać własnych jabłek.. W praktyce różnie to wygląda: nawet, jeśli w projekcie pojawiła się salka do ćwiczeń, życie często przerabia ją na suszarnię. Nad drzwiami garażu wisi czasem obluzowany kosz do rzutów piłką – albo i to nie. Na szczęście są jeszcze harcownicy, którzy... więcej...

data dodania: 2016-09-24

Twórcy rozmaitych projektów domów uwzględniają interesy jego specyficznych mieszkańców: małych dzieci, starszych państwa, zwierząt domowych, osób niepełnosprawnych, bibliofilów… Co można zrobić na etapie projektowania, by jak najpełniej wyjść naprzeciw potrzebom rowerzystów?

więcej...
data dodania: 2016-09-22

Konkurencja nie śpi, również jeśli idzie o projekty domów jednorodzinnych i ich wystroju: już nie co miesiąc, a co kwadrans trzeba się wykazać nowym konceptem. Zdesperowani projektanci czasem gotowi są stawiać świat na głowie, sięgając w architektonicznych figlach po symbole lekkości i niestabilności, za jakie uważane są balony. Czy warto iść tym tropem?

więcej...
data dodania: 2016-09-21

Planując budowę domu jednorodzinnego, staramy się jakoś skoordynować projekt lub projekty, na które się zdecydowaliśmy, z położeniem i rozmiarami działki budowlanej: zaaferowani, stawiamy wielkie kroki, zaznaczamy narożniki przyszłego domu prowizorycznie wbijanymi słupkami, wiatr (który, nie wiedzieć czemu, zawsze towarzyszy takiemu planowaniu) wyrywa nam z rąk wydruki. Rzecz jasna, patrzymy też w słońce, zerkamy na kompas, zastanawiamy się, czy okna jadalni powinny wychodzić... więcej...

data dodania: 2016-09-20

Popularność postaw proekologicznych, niejasne poczucie winy w obliczu globalnego ocieplenia, rosnące ceny energii – wszystko to sprawia, że w projektach nowych domów jednorodzinnych coraz częściej pojawiają się różnego rodzaju przydomowe generatory prądu. Zwykle są to panele solarne, których wydajność pozostaje jednak mocno ograniczona. Na klasyczną turbinę ...

więcej...
data dodania: 2016-09-19

Czy w nowoczesnym domu jednorodzinnym jest miejsce na kamień? Wydaje się, że w większości przypadków i projektów został zepchnięty do – nomen omen – narożnika: granity i gnejsy nie mają szans z utrzymującą się od kilku lat modą na beton dekoracyjny, powracającego zainteresowania drewnem, korkiem i sklejką, nasyconych kolorów nowoczesnych tynków epoksydowych i ceramiki. Krusz skalny w fundamentach, obramowanie kominka (jeśli jest), czasem, od wielkiego dzwonu, marmurowy... więcej...

data dodania: 2016-09-15

W środowisku architektów i projektantów formuła znanego designera Alexa de Rijke „schody są darem, jaki rzeźbiarstwo ofiarowuje architekturze” traktowana jest bardzo poważnie. Rzeczywiście, niewiele jest elementów budynku, przy tworzeniu których na etapie projektu możliwa jest taka różnorodność rozwiązań: kształtu, barwy i materiału. Są schody-półki na książki, schody-zjeżdżalnie, kardiolodzy zalecają zasiedziałym mieszczuchom kilka wspinaczek po schodach dziennie,... więcej...

data dodania: 2016-09-14

Sprzedawców rozmaitych „certyfikatów” można dziś spotkać więcej niż przed wojną – handlarzy Kolumną Zygmunta. Jeśli nie traktujemy wybranego przez nas projektu ani naszego domu jak psa medalowego, z którym zamierzamy spędzić na wystawach pół życia (a na pewno wszystkie weekendy), szkoda energii poświęconej na „certyfikowanie” tego, co już stoi. Warto natomiast zadbać o certyfikat BREEAM – potwierdzający, że wzniesiony przez nas budynek jest zrównoważony pod... więcej...

data dodania: 2016-09-13

Autorzy większości projektów domów jednorodzinnych skupiają się na tym, co stanowi „substancję architektoniczną”: fundamentach, stropach, elewacji i instalacji. Owszem, dopracowane projekty zawierają czasem rady dotyczące stolarki kuchennej czy drzwiowej, doboru dachówki czy rynien tak, by współgrały z elewacją. Nawet jednak tak skrupulatni projektanci rzadko zajmują się odcieniem rynien, kształtem skrzynek na listy, a już niemal niczyjej uwagi nie przykuwa tak niepozorny... więcej...

data dodania: 2016-09-12

Towarzyszą nam od tysięcy lat, pojawiają się w niemal każdym współczesnym projekcie domu mieszkalnego: kominki. Kto stawia na klimaty myśliwskie i wielkopańskie, pozwala sobie na kominki „klasyczne”, z otwartym paleniskiem. Jest to jednak rozwiązanie tak wyjątkowo mało wydajne energetycznie, że aż dziw, że kiedykolwiek udawało się ogrzać jakąś rezydencję w sytuacji, gdy większość ciepła ucieka przez komin.

więcej...
data dodania: 2016-09-09

W Wielkiej Brytanii przyznano właśnie jedną z najgłośniejszych w świecie „antynagród” w dziedzinie architektury. Przegląd tego rodzaju wyróżnień stanowi poważną przestrogę dla inwestorów: chociaż większości zależy na tym, by projekt domu jednorodzinnego lub wysokościowca był oryginalny, budzący emocje i zapewniający publicity, okazuje się, że nie należy z tym przesadzać.

więcej...
data dodania: 2016-09-06

W ostatnich latach projekty domów jednorodzinnych często odwołują się do idei tzw. inteligentnego budynku – tj. autonomicznego zarządzania różnego rodzaju elementami infrastruktury gospodarstwa domowego. Jak dalece można się jednak posunąć na tej drodze? To debata, która dotyczy na równi architektury i koncepcji wolności osobistej – a sprowokować do niej mogą nawet takie rozwiązania, jak zawory kaloryferów, jeśli projektuje je taka gwiazda jak Philippe Starck.

więcej...
data dodania: 2016-09-05

Jedni cenią go za niepowtarzalność. Inni – za wysoką jakość, mrozo-, wodo-, ognio- i słońcoodporność, a jeszcze innych śmieszy, że jako jeden z bardzo niewielu materiałów budowlanych ma nazwę dźwiękonaśladowczą – od delikatnego, szklistego dźwięku, jaki wydają uderzane o siebie cegły. Klinkier coraz częściej wykorzystywany jest w projektach domów jednorodzinnych – fasady z jego wykorzystaniem są bez porównania trwalsze i oryginalniejsze niż królujące jeszcze... więcej...

data dodania: 2016-09-05

Projekt domu mieszkalnego, zwłaszcza położonego w mieście, uwzględnia – a przynajmniej powinien – najbliższe otoczenie budynku, lokalizację, relacje komunikacyjne, etc. Zwykle, zlecając taki projekt, a przedtem jeszcze dokonując wyboru, kierujemy się opinią o dzielnicy, bliskością linii komunikacyjnych lub tras szybkiego ruchu. Warto jednak wziąć pod uwagę, jak duża jest przepustowość i ruch na ulicy, przy której znajduje się nasza posesja. Może mamy szanse stać się... więcej...

data dodania: 2016-09-02

Czasem wyczekany dom od początku budowany jest dla dużej rodziny, z góry, latami, półżartem, zaznaczającej na planach własne pokoje, półki i schowki. Czasem jednak pojawia się potrzeba znalezienia miejsca dla nowych członków rodziny – w trakcie budowy albo już po jej zakończeniu. Warto pomyśleć nad „rosnącym” projektem domu, uwzględniającym możliwość przebudowy – albo odwołać się do usług architekta, który doradzi, jakie ścianki działowe można wyburzyć w... więcej...