Pięćdziesiątka Corianu
Od tego czasu Corian zdołał podbić świat – i dorobić dwóch tuzinów naśladowców. Albloni, Meganite, Perago Solid… Ale dr Donald Slocum – szef laboratorium DuPont – był pierwszy. Oczywiście, historia tworzyw sztucznych zaczyna się nieco wcześniej: od bakelitu. Czyli to już ponad wiek, jak postanowiono do ceramiki, metalu, kamienia i drewna dołożyć nową kategorię materiału budowlanego.
Corian jest materiałem z wyboru na pokrycia blatów kuchennych, szafek, ale też – odlewania i gięcia zlewozmywaka, wanny, kabiny. Ostatnie dwie generacje produktu przyniosły niesamowite, nasycone kolory: głęboki błękit, opalizujący rubin. Wszystko to znamy z modyfikacji, ale można posmakować oryginału?
Można: DuPont ma już kilka przedstawicielstw w Polsce. Corian wygląda olśniewająco, nowi właściciel odkrywają kolejne jego zastosowania. I tylko chemicy ze skłonnością do czarnowidztwa wzdychają ciężko: nowy materiał jest praktycznie niezniszczalny, nie ima go się ogień, woda ani odczynniki chemiczne. Jak pozbędziemy się lekko zetlałych blatów sprzed pięćdziesięciu i stu lat? Na to pytanie nadal nie znamy odpowiedzi.