Aktualności

Podniebny wyścig trwa

data dodania: 2015-04-16

 

Nowoczesne technologie pozwalają na budowanie coraz to wyższych budynków w tempie, które jeszcze w dwudziestym wieku inżynierowie uznaliby za niemożliwe do osiągnięcia. Korzystają na tym kraje rozwijające się, w których ambicje często biorą górę na ekonomicznym rozsądkiem. Super-wysokościowce stały się symbolem prosperity i rosnącej potęgi gospodarczej dla wielu krajów, w szczególności Zatoki Perskiej i Chin. Obecnie miano najwyższej budowli na świecie dzierży miano. Ten wieżowiec położony w Dubaju, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich ma 828 m wysokości, jego budowa trwała 5 lat i została ukończona w 2009 roku. Koszt to bagatela 1,5 miliarda dolarów. Burj Khalifa ma 163 piętra, na które dowożeni są ludzie za pomocą 58 wind. W budynku są 24,348 okna, które mają łączną powierzchnię ponad 120.000 m2. Szacuje się, że obecnie ~80% jego powierzchni jest wynajęte.

 

Dla porównania na zachodniej półkuli najwyższym budynkiem jest One World Trade Center w Nowym Jorku, który powstał na miejscu zniszczonych przez ataki terrorystyczne z 11 września wież WTC. Budynek ma 1776 stóp wysokości (541m) co jest symbolicznym odwołaniem do Deklaracji Niepodległości uchwalonej w 1776 roku. Koszt budowy to 3,9 mld dolarów, a jednym z autorów projektu jest znany w Polsce architekt Daniel Libeskind (zaprojektował wieżowiec Złota 44 w Warszawie).

Tradycyjnymi lokalizacjami dla wieżowców są zazwyczaj dzielnice finansowe wielkich metropolii. W Stanach Zjednoczonych jest to oczywiście nowojorski Manhatan, w Europie londyńskie City. Na wschodniej półkuli wielką rolę odgrywa dzielnica Pudong w Szanghaju (tutaj operuje chińska giełda), w której rośnie las super wysokich wieżowców. Niedługo zakończy się budowa Shanghai Tower, który będzie miał 632 m wysokości. Jako ciekawostkę warto podać, że budynek zawiera całą gamę pro ekologicznych rozwiązań. Blisko szczytu wieży zlokalizowane są turbiny wiatrowe mogące wygenerować 350,000 kWh energii rocznie, a klimatyzacja i wentylacja w budynku korzystają z geotermalnych źródeł energii. Koszt budynku to 2,4 mld dolarów, projekt powstał w amerykańskiej pracowni Gensler, a zespołem kierował Chińczyk Jun Xia. Oprócz Shanghai Tower do najsłynniejszych wysokościowców w dzielnicy Pudong możemy zaliczyć Oriental Pearl Tower, Jin Mao Tower, czy Shanghai World Financial Center.

W Azji rosną aspiracje nie tylko Chin, wzrastająca potęga ekonomiczna Korei Południowej uwidacznia się w nowych superwysokich wieżowcach, w trakcie budowy jest Lotte Tower w Seulu, który ma mieć 555 m wysokości. Inwestorem jest jeden z największych koreańskich czeboli - Lotte Group. Za projekt odpowiada nowojorskie biuro KPF (Kohn Pedersen Fox Associates). Według planu na pierwszych sześciu piętrach będą lokale komercyjne, od siódmego do sześdziesiątego biura, a powyżej sześdziesiątego mieszkania. Co ciekawe będzie to pierwszy tego typu budynek w Korei, a deweloper zobowiązał się pokryć koszty przebudowy pasa startowego lotniska tak, by Lotte Tower nie zgrażał ruchowi lotniczemu.

Nie wszystkie projekty centrów finansowych są udane i ekonomicznie opłacalne. Od 1992 r. powstaje Międzynarodowe Centrum Biznesu w Moskwie, które miało stać się konkurencyjną dla Manhatanu czy Londyńskiego City. Jej planowany koszt budowy to 12 mld dol. Stoją w niej cztery z pięciu najwyższych drapaczy chmur w Europie. Problem w tym, że nie przyciąga ona biznesu i 45% przestrzeni pozostaje niewykorzystana. Obecnie w jednym z wysokościowców studenci założyli tani hostel.

Polska w podniebnym wyścigu nie uczestniczy, drapacze chmur w naszym kraju można policzyć na palcach jednej ręki. Najwyższym budynkiem jest wciąż Pałac Kultury i Nauki wzniesiony w 1955 roku mający 237 m wysokości. Na drugim miejscu jest wybudowany w 2015 r. Warsaw Spire liczący 220 m, a na trzecim wrocławski Sky Tower 212 m.


fot: Joe Mabel - Flickr, Wikimedia, CC BY-SA 2.0
fot: J. Patrick Fischer Wikimedia, CC BY-SA 3.0
fot: Massyparcer, Wikimedia,CC BY-SA 4.0

G.S

Kwiecień 2016
data dodania: 2016-04-29

W czasach powszechnego lamentu nad likwidowaniem przez PKP kolejnych połączeń kolejowych doniesienia o tym, że program rewitalizacji i odbudowy dworców postępuje, może tylko cieszyć. Pytanie o kształt i estetykę budynków, wznoszonych przy torach, pozostaje jednak zasadne - szczególnie, jeśli wznoszone są „kontenerowce”...

więcej...
data dodania: 2016-04-28

Polimery fluorowe, czyli tworzywa sztuczne zawierające wiązania węgiel-fluor, obecne są w inżynierii i budownictwie od ponad czterdziestu lat, ale jak dotąd pełniły rolę dość drugoplanową, służąc jako wszelkiego rodzaju powłoki, kopuły, etc. Jeden z najmłodszych przedstawicieli polimerowej rodziny toruje sobie jednak na naszych oczach drogę do sławy, stając się budulcem stadionów olimpijskich i futurystycznych projektów domów.

więcej...
data dodania: 2016-04-27

Bionika, czyli adaptowanie rozwiązań stworzonych przez naturę w świecie techniki i inżynierii, praktykowane było nieświadomie od stuleci, a świadomie – od pół wieku, kiedy to termin „biomimetyka” pojawił się w literaturze naukowej. Projektanci też nieraz korzystali z doświadczeń świata roślin: „rzepy” naśladują łopian, samooczyszczające się dachówki – liście lotosu. Ale żeby budować domy, obserwując liście drzew?

więcej...
data dodania: 2016-04-26

Projektanci są przygotowani na to, by oferować gotowe „jak spod igły” rozwiązania na poziomie poszczególnych pomieszczeń czy wyzwań budowlanych, domów jednorodzinnych czy placówek handlowych. Ale czy w podobny sposób da się zaprojektować miasto? I czy taki „produkt” wciąż będzie miastem w europejskim rozumieniu tego słowa?

więcej...
data dodania: 2016-04-24

Mozolne gwintowanie prętów ze stali nierdzewnej i gigantyczne nakrętki? Czy może spawanie ich, co zdaniem wielu defektologów, zawsze jest zaproszeniem późniejszego pęknięcia? Zdaniem architekta i wizjonera Grega Lynne’a, istnieje prosta alternatywa dla stosowania na budowach wkrętów i maszyn spawalniczych: wszystko można przecież skleić.

więcej...
data dodania: 2016-04-23

W architekturze europejskiej – traktowany często po macoszemu: ot, trochę więcej zbrojonego betonu, żeby balkon utrzymał się „w powietrzu”. Azjatycka odmiana wspornika, czyli dougong – zespół drewnianych podpór, które przenoszą obciążenia konstrukcji dachowej – umożliwiał fascynujące przybyszów z Zachodu „na pozór niemożliwe” wysunięcie dachu poza podpory ścian. Ale to połączenie azjatyckiej „filozofii... więcej...

data dodania: 2016-04-21

Ekolodzy i projektanci dwoją się i troją, by znaleźć kolejne zastosowania dla miliardów plastikowych, niezniszczalnych niemal butelek, które rozpychają hałdy śmieciowe, spalane – trują, a na oceanach zbijają się w „kry” o powierzchni wielu kilometrów kwadratowych. Większość z tych pomysłów sprowadza się do wykorzystania PET-ów jako budulca.

więcej...
data dodania: 2016-04-19

Ten nieznośnie „wiosenny” tytuł usprawiedliwia tylko radość z faktu, że coraz częściej projektanci dokonują przeprojektowania kotłowni na paliwo stałe na „czystsze” nie tylko pod względem ekologicznym pellety. W miejsce wielkich, wiecznie kurzących pojemników na popiół można ustawić wiecznie zalegające sanki czy rowerki, a ściany bez obaw pomalować na zielono: odtąd pachnieć tu będzie żywicą, nie siarką.

więcej...
data dodania: 2016-04-18

Z rewitalizacją architektury przemysłowej bywa, jak wiadomo, różnie, chociaż projektanci nie szczędzą się, by stworzyć kolejne adaptacje i wejść na rynek loftów. Najprościej było z wycofanymi z użycia przez admiralicję latarniami morskimi, które już od połowy XIX wieku dawały chronienie pięknoduchom.

więcej...
data dodania: 2016-04-14

Pracownia architektoniczna Architects for Society z siedzibą w Minnesocie zaprojektowała rozwiązania, które może zrewolucjonizować opiekę nad uchodźcami, ofiarami klęsk żywiołowych, etc. Nowe rozwiązanie, określone roboczo mianem Hex House, ma być autonomicznym budynkiem, składanym – co zostało uwzględnione w nazwie – na planie sześciokąta.

więcej...
data dodania: 2016-04-13

Inkrustowanie fasad potłuczonymi talerzami to podręcznikowy i niespotykany już na szczęście przykład złego gustu u osób stawiających dom na własną rękę. Ale półprzejrzysta ściana z różnokolorowych butelek, w nieoczekiwany i zdumiewający sposób filtrujących światło? Takie próby podejmował sam wielki Hundertwasser.

więcej...
data dodania: 2016-04-12

Wygląda na to, że idea „drewnianych wysokościowców” zyskuje na popularności nie tylko wśród Amerykanów. Wydział architektury Cambridge University przedstawił 12 kwietnia władzom Londynu propozycję wzniesienia wieżowca w oparciu o elementy drewniane: taniego, ekologicznego i ogniotrwałego.

więcej...
data dodania: 2016-04-11

Projektant Daniel Valle na zlecenie południowokoreańskiego miasta Yeosu zaprojektował pawilon wystawienniczy, który prócz zwyczajowych funkcji i uwarunkowań – duże przestrzenie ekspozycyjne, łatwość przemieszczania dużych mas ludzkich, ergonomia, elegancja, bezpieczeństwo – posiadał, w myśl intencji ...

więcej...
data dodania: 2016-04-09

Alkohol na budowie bywa – choć coraz rzadziej – problemem. Nie mniejszym wyzwaniem okazuje się jednak sytuacja, gdy jest on nie przeszkodą, a pożądanym motywem projektu architektonicznego. Przed takim wyzwaniem stanęła pracownia Primmer Architecture Workshop i jej szef, Roberto de Leon, którym zaproponowano zaprojektowanie w miasteczku Lawrenceburg Wild Turkey Visitor Centre – centrum wystawienniczego i muzealnego jednej z najpopularniejszych marek bourbona, czyli... więcej...

data dodania: 2016-04-06

Projektanci domów nie ustają w wysiłkach, by w możliwie najwierniejszy sposób ukazać odbiorcom i potencjalnym nabywcom swoje propozycje i dokonania: dawne szkice i rzuty aksonometryczne zostały zastąpione przez wizualizacje, lśniące od pastelowych kolorów i mocno edytowane w Photoshopie, coraz częstsze są wydruki makiet w 3D. Ale Edoardo Tresoldi zdystansował konkurencję o kilka długości.

 

więcej...
data dodania: 2016-04-05
Wśród wynalazców niemało jest eponimów, czyli ludzi, od których imion nazwano odkryte przez nich zjawiska bądź wynalezione przedmioty. Czy rozcieramy ścięgno Achillesa, czy golimy się żyletką (wynalezioną przez Campa Gilette'a) – od eponimów nie uciekniemy. Jest wśród nich kilku Polaków – w annałach pożarnictwa można znaleźć „drabinę Szczerbowskiego”, hutnicy do dziś stosują... więcej...
data dodania: 2016-04-04

W języku polskim jeszcze nie doczekało się nazwy handlowej. Nowojorska firma „Innovative glass” sprzedaje swój produkt właśnie pod tą nazwą, Kalifornijczycy znają „Privacy glass”. Francuski potentat szklarski Saint-Gobain proponuje bardzo podobne rozwiązanie pod marką „Privalite”, a jeśli pogrzebać głębiej w Internecie, znajdzie się jeszcze z pół tuzina innych ofert. Cóż, zaproponujmy może na tym portalu jako pierwsi w... więcej...

data dodania: 2016-04-01

„Jaki ma żołnierz płaszcz i po co?” – Wiadomo, żołnierz ma płaszcz długi i po kolana. A jak noszą się projektanci domów? Niby też wiadomo: garnitur na spotkanie z inwestorem, marynarka i koszula – z klientem, w pracy – częściej w T-shircie. A na budowie? Różnie z tym bywa – teraz jednak pojawia się szansa na radykalny new look dla ludzi czynnych na rusztowaniach.

więcej...