Owszem, ocieplenie poszczególnych pokojów w domu jednorodzinnym jest ważnym zadaniem. Jedni stawiają na konstrukcję dwuwarstwowych ścian z luką między nimi, inni – na kolejne hydrofobowe warstwy, trzeci – na niezawodny styropian ociepleniowy. Ma swoich zwolenników i wełna mineralna. Co jednak, jeśli do ocieplania pomieszczenia użyta zostanie… Owcza wełna? Czy to ekologiczny skandal, czy wyzwanie dla budowniczych i projektantów domów jednorodzinnych?

Jak na razie – to bez mała happenerski pomysł niewielkiego węgierskiego studia projektowego AUW, którego pracownicy podczas festiwalu architektonicznego Hello Word wznieśli „medytacyjny” pokój nafd brzegami Balatonu.

Pomysł jednak robi wrażenie: na podłodze z obmurowanych bali, pod blaszanym dachem wzniesiony został pokój o ścianach wyłożonych grubymi warstwami upranej i odsączonej owczej wełny. Wyciszenie jest stuprocentowe: na podobieństwo „doskonałej czerni”, pochłaniającej odbicia, owcza wełna pochłania wszelki dźwięk. Symbol ciepła, ciszy i „zaciszności” sprawdza się w roli przestrzennej, trójwymiarowej tapety. Być może warto przeznaczyć w nowo projektowanej sypialni fragment ściany lub podłogi na podobną instalację: cisza i sen ogarną nas wówczas bez reszty.