Regał z mieszkaniami
Dążenie do „mobilności” jest najwyraźniej mocną cechą naszych czasów: technologia telefonów komórkowych stała się tyleż tego wyrazem, co proroctwem. Mobilne są w dzisiejszych czasach zakupy, praca i usługi. I, chociaż zakrawa to na oksymoron, również domy i mieszkania. O tym przynajmniej zdaje się marzyć pokaźne grono projektantów.
Na łamach naszego portalu opisujemy, choć z pewnym dystansem, tego rodzaju dążenia. Jakiś czas temu mowa była o prefabrykowanych i składanych domkach jednorodzinnych,które można odebrać na poczcie w postaci paczki i złożyć w zaciszu garażu; co i raz podnoszona jest w pracowniach architektonicznych kwestia zagospodarowywania kontenerów tak, by mogły posłużyć za mieszkanie o znośnym standardzie. Równocześnie jednak projektanci myślą o ludziach, którzy chcieliby mieszkać w solidnych „czterech ścianach” - i zarazem mieć zmieniający się wciąż widok za oknem i sąsiadów. Dotąd podobni globtroterzy skazani byli na życie w przyczepach campingowych: dziś, dzięki firmie Kasita z teksańskiego Austin, wystarczy, że zmienią... regał.
Kasita (z hiszpańskiego „casita”, czyli zdrobnienia oznaczającego mały domek) niewiele różni się od kontenera – tyle, że pięciogwiazdkowego. Mikrobudynek o powierzchni 30 m.kw. Zbudowany jest ze stali szlachetnej i szkła i wykończony drewnem tekowym. Zamiast blaszanych ścian – mnóstwo światła. Zamiast wilgoci lub upału – perfekcyjny system klimatyzacyjny. Oświetlenie LED-owe, termostat klasy Nest, wszystkie urządzenia sterowane głosem i elektrochromowe okna, samoczynnie ściemniające się lub rozjaśniające w zależności od światła na dworze.
Cały wic nie polega jednak na stworzeniu luksusowego kontenera, lecz na tym, gdzie się on znajduje. Firma Kasita zaprojektowała 30-metrowy Model One w ten sposób, że można „wsunąć” go, niczym książkę na regał lub butelkę z winem do „stojaka” - gigantycznej kratownicy, wewnątrz której umieszczona została cała standardowa infrastuktura. Do przeprowadzki na nowe miejsce wystarcza odpowiednio silny dźwig, ciężarówka lub samolot transportowy – i ekipa instalatorów, która po umieszczeniu mieszkania w nowym stojaku w ciągu kwadransa podłączy prąd, wodę i kanalizację.
Firma,której start-upowy pomysł wystartował w zawrotnym tempie wykupuje obecnie na gwałt działki w najbardziej prestiżowych lokalizacjach na terenie Stanów tak, by zapewnić klientom pokój (ten sam) z widokiem na zatokę Florydy, Góry Skaliste i śniegi Alaski. Tylko czy listonosze z rachunkami za te usługi nie pogubią się, dążąc pod kolejny adres?