Renowacja piramidy
W modzie są rozmaite rekonstrukcje architektury antycznej, ale projekt studia MDRDV nie dotyczy dziedzictwa faraonów, lecz XX-wiecznego dyktatorskiego koszmaru: i dobrze wróży nadziejom na odnowienie szeregu pomników przeszłości, których wyburzenie byłoby zbyt kosztowne i politycznie, i architektonicznie. Czy udałoby się sporządzić podobny projekt dla domów jednorodzinnych i rezydencji?
Piramida, wzniesiona w sercu Tirany w 1988 roku, po śmierci stalinowskiego dyktatora Albanii Envera Hodży budziła zakłopotowanie nawet wśród innych aparatczyków: trop był zbyt żenujący. Po upadku komunizmu odreagowywano wcześniejszy skandal, organizując w niej centrum dowodzenia NATO na Bałkanach, restaurację, a nawet klub nocny. Wszystko na próżno: była za duża. Jej zapaść postępowała: ostatnio nadawała się tylko na ściankę wspinaczkową.
Najnowszy plan zakłada stworzenie tam centrum nowych technologii i ośrodka edukacyjnego. Tym razem jednak plany nie ograniczają się do przemalowania fasady i dorobienia nowego szyldu: część ścian zostanie obsadzona drzewami, zaś wnętrze o wielkości stadionu narodowego, którego nie sposób było doświetlić, nie powodując wyłączania świateł w kilku dzielnicach, zostanie doświetlone poprzez przeprucie stropów.