Sałatka za oknem
Doniczki? Oczywiście. Sadzonki w kuchni? Jak najbardziej. Ogródek z warzywami za domem? Coraz częściej, w miarę, jak rośnie moda na „eko”. Ale umieszczenie gigantycznych donic na warzywa i zboża na fasadzie budynku, tak, by łatwo było można po nie sięgnąć, to pomysł, na który wpada niewielu projektantów domów jednorodzinnych: na szczęście architektom ze studia Bomzero w Kuala Lumpur nie zabrakło odwagi ani fantazji.
„Planter Box House”, czyli dosłownie „Dom-Rozsadnik” pozwala na zaspokojenie ponad połowy potrzeb żywieniowych w zakresie warzyw czteroosobowej rodziny: zważywszy, że w nowo zaprojektowanym domu jednorodzinnym zamieszkać ma starsze wiekiem, bezdzietne małżeństwo, można uznać, że ich potrzeby zostaną w pełni zaspokojone. W rozłożonym kaskadowo systemie zewnętrznych pojemników, napełnionych ziemią i pozwalających na pełne wykorzystanie wody opadowej, uprawianych jest ponad 40 gatunków roślin jadalnych.
Temu założeniu trzeba było podporządkować szereg innych cech i założeń konstrukcyjnych budynku, w tym ilość i rozmieszczenie otworów okiennych i drzwiowych. Miało to jednak sens: chodzi o maksymalne doświetlenie całego założenia, a w Kuala Lumpur chyba naprawdę lepiej chronić się przed słońcem niż narażać na zbytnią ekspozycję. A jeśli jeszcze zamiast rzymskiej rolety za przesłonę służy nam nać marchewki…