Ściany z konopii
Nie, powyższy tytuł to nie głos w politycznej dyskusji nad legalizacją marihuany leczniczej i domami w oparach dymu. Po prostu: niezależnie od zapędów dziennikarzy do aluzyjnego puszczania oka, konopie przez stulecia stanowiły ważny surowiec odzieżowy i budowlany – i również dzisiaj mogą być wykorzystywane w licznych projektach.
Motyw konopi pojawia się rzecz jasna podczas debat nad lecznictwem, nad społeczeństwem otwartym i nad kontrkulturą - ale sięgają poń również ludzie, których interesuje budownictwo ekologiczne. I również w tej „ekologii” nie idzie o modne hasła i licytowanie się na poprawność polityczną, a o zmniejszenie kosztów, zużycia energii, a przede wszystkim – zanieczyszczeń.
Wśród surowców budowlanych, wykorzystywanych przy budowie domu jednorodzinnego, których pozyskanie jest tanie, porozbiórkowy recycling czy składowanie nie stanowi problemu, bodaj najczęściej, obok włókien szklanych czy perlitu, o których będziemy jeszcze pisali, wykorzystywane są paździerze konopne, stanowiące podstawę kompozytu wapienno-konopnego.
Wypada zacząć od zalet budowlanych takiego surowca: mieszanka paździerzy i służącego jako spoiwo wapna gaszonego jest nie tylko (jak w przypadku większości tego rodzaju kompozytów) lekka i niepalna, ale też zapewniająca świetną izolację termiczną, paroprzepuszczalna, a jednocześnie – dzięki zasadowości wapna – bardzo odporna na pleśnie. Wszelkiego rodzaju mieszanki z udziałem słomy i gliny wymagają długiego suszenia: kompozytu konopnego pleśń się nie ima. Designer, który zna się na rzeczy, z pewnością znajdzie w projekcie domu możliwość zastąpienia konopnym kompozytem droższych surowców, używanych do budowy ścian działowych lub podłogi.
A ekologia? Tu jeszcze bardziej jest się nad czym rozwodzić: konopie są nie tylko wdzięczne w uprawie, ale też „rosną wszędzie”, ułatwiając rekultywację gleb zdegradowanych: piasków, hałd górniczych i wysypisk. Są odporne na choroby (nie trzeba środków chwasto- i grzybobójczych!), zbioru dokonywać można.. kosą, do pozyskania paździerzy wystarczy młockarnia. Zarówno zaś odpady „poprodukcyjne”, jak wyburzoną ściankę można po pokruszeniu – kompostować.