Strzeliście i spadziście
Nieraz czynnikiem przesądzającym przy wyborze projektu domu jednorodzinnego bywa kształt dachu: dachy spadziste, dawniej standard w przypadku projektów „zakopiańskich” i rustykalnych, częste również jako standardowe rozwiązanie na wsi, w ostatnich latach bywały wypierane przez dachy płaskie, z minimalnym jedynie nachyleniem. Rozwiązanie, zaproponowane przez szwedzką pracownię Utopia Arkitekter pokazuje, że spadzisty, ostro złamany dach może być świetnym, inspirującym rozwiązaniem.
Pracownia Mattiasa Litströma odnowiła sztukę projektowania prawdziwie spadzistych dachów przy okazji prac nad schroniskiem górskim dla trekkerów, wędrujących po bezdrożach Islandii. Położony na bezdrożu, w wulkanicznym płaskowyżu budynek, roboczo nazwany Skýli (czyli po islandzku – schronisko) musi być niezawodny, znosząc uderzenia arktycznych i atlantyckich huraganów oraz potężne opady śniegu. Budowla, oparta na stalowym szkielecie i pokryta laminowanym, trójwarstwowym drewnem, pomieścić ma do 15 osób, szukających tam noclegu, ale też okazji do ogrzania się, wysuszenia ubrań, lektury map, czasem po prostu – wypoczynku z widokiem na niepowtarzalny, niespotykany gdzie indziej na Ziemi krajobraz.
Najważniejszym elementem wystroju okazuje się czwórspadzisty, smukły dach utrzymany w kolorze niebieskim, spokojnym, “ekologicznym”, nawiązującym do barw miejscowej natury, a zarazem do kolorystyki Reykjaviku. Został zaprojektowany we współpracy z koncernem SAAB, produkującym nie tylko samochody, lecz i wysokiej jakości stal. To gwarantuje, że jednolite (żadnych dachówek, które oderwać może wiatr!) pokrycie dachu zniesie skoki temperatury, ciężar wielu ton śniegu i rozsadzające działanie zamarzającej wody. Studia ergonomiczne pozwoliły z kolei na maksymalne wykorzystanie „nieustawnej” przestrzeni pod dachem: kilka zdjęć może dać nadzieję wszystkim inwestorom, którzy obawiają się, że pod stronnym dachem pomieścić można tylko nietoperze, rupiecie i stare futra z dodatkiem moli. [ws]