Tort z tacek
Projektanci domów jednorodzinnych nieraz, zmagając się z niezakorzenieniem, tą dolegliwością współczesności, szukają sposobów na odwołanie się do charakteru budownictwa regionalnego. Zwykle działania te są dość nieskomplikowane i sprowadzają się do sięgnięcia po miejscowe materiały budowlane: terakota we Włoszech, łupek w Anglii, oblicowanie z drewna w Europie Wschodniej. Japoński przybysz, Sou Fujimoto, podszedł do zagadnienia od innej strony: zaprojektowany przezeń wysokościowiec w Nicei, Meridia Plazza, odwołuje się do idei „przestrzeni publicznej”, placu i luzu – ale w nadzwyczaj abstrakcyjny sposób.
Meridia Plazza, jak widać na zdjęciu, będzie wzniesiona z kolejnych, opartych na żelbetowych dźwigarach, nieregularnych tarasów o nieregularnym, falistym wykroju. Organiczność form podkreślona będzie przez równie nieregularne, owalne otwory, które – to szczególnie finezyjne rozwiązanie – stanowić mogą obramowanie dla drzew, posadzonych na niższych piętrach. Obsadzanie drzewami fasad wysokościowców jest od kilku lat bardzo modne (choć warto zgryźliwie zauważyć, że zdecydowanie więcej drzew rośnie w ten sposób na ekranach projektantów niż w rzeczywistości; kłopotów z nawadnianiem, napowietrzaniem i penetracją korzeni nadal nie udaje się łatwo rozwikłać), zwykle jednak łagodzona jest jedynie w w ten sposób zbyt regularna bryła budynku; to przenikanie pni palm i otworów w wyżej położonych tarasach jest rozwiązaniem jedynym w swoim rodzaju.
Będzie to oczywiście rezydencja dla zwycięskiego kapitału – nazwa tworzonej nakładem 275 mln euro mikrodzielnicy, Cité du Bien-Être, mówi sama za siebie – ale fantazja architekta, który oferuje projekt domu, wyglądającego jak wielki tort bezowy każe spojrzeć na te rozwiązania z wyrozumiałością. [ws]