W lubelskim usuwają azbest
W chwili obecnej azbest jest materiałem nie dopuszczanym do stosowania w budownictwie i współczesne projekty domów nie zawierają go w swoich rozwiązaniach technologicznych. Może on być przyczyną pylicy azbestowej i chorób nowotworowych. Azbestami są nazywanie niektóre odmiany naturalnie występujących minerałów, które mają formę włókien.
Stosowano je masowo do produkcji różnych materiałów budowlanych takich jak pokrycia dachowe (eternit) oraz rury wykorzystywane również w budownictwie jednorodzinnym. Wciąż w naszym kraju są domy kryte eternitem albo mające wykonane z niego elewacje. Od 1997 roku w Polsce obowiązuje całkowity zakaz stosowania i wprowadzania do obrotu jakichkolwiek wyrobów zawierających azbest. Aktualny program rządowy zakłada, że do 2032 roku, wszelkie wyroby azbestowe zostaną zdemontowane i zutylizowane.
Do roku 2010 roku eternit zdejmowany z dachów domów i inne wyroby azbestowe zasypywane były ziemią na składowiskach odpadów niebezpiecznych. Trwają jednak przygotowania do prawnego dopuszczenia unieszkodliwiana azbestu metodą termiczną. Na Lubelszczyźnie ruszyła właśnie kampania mająca na celu intensyfikację usuwania tych toksycznych materiałów budowlanych. Jej celem jest edukacja na temat prawidłowego postępowania z azbestem i możliwości uzyskania wsparcia w działaniach zmierzających do jego utylizacji. Organizowane będą seminaria dla właścicieli domów, samorządowców oraz przedstawicieli służb komunalnych. Pierwsze z nich odbyło się 5.03 br w Białej Podlaskiej. Są pieniądze na demontaż i usunięcie pokryć dachowych z eternitu i wszyscy wnioskujący uzyskują takie dofinansowanie. Właściciel domu musi jednak pokryć koszty położenia nowego dachu, co niestety ogranicza liczbę chętnych. Nie wymaga to oczywiście nowego projektu domu, gdyż jest realizowane jako prace remontowo-modernizacyjne. Kampanie organizują Towarzystwo dla Natury i Człowieka oraz Federacja Zielonych „Gaja”. Okazuje się, że w województwie lubelskim jest wciąż do demontażu ponad 800 tys. ton azbestu, przede wszystkim w postaci eternitu. Warto zwrócić uwagę, że do tej pory udało się zlikwidować tylko 400 ton. Dobrze byłoby, gdyby decydenci przeanalizowali czy nie udałoby się obniżyć kosztów specjalistycznych firm zajmujących się tą utylizacją a uzyskane środki przeznaczyć na dodatkową zachętę dla właścicieli domów krytych eternitem.
Nawet częściowa dopłata do nowego dachu byłaby czymś bardzo dopingującym. Ponadto na pewno znalazłyby się firmy zarówno produkujące pokrycia dachowe jak i dekarze, którzy mając zapewnione stałe zlecenia obniżyliby radykalnie swoje ceny. Jest na pewno duże pole do negocjacji, w wyniku których poprawi się sytuacja zdrowotna nas wszystkich. Jak wiadomo przecież, azbest jest zagrożeniem nie tylko dla mieszkańców domu pokrytego azbestem ale dla wszystkich, którzy wdychają nawet pojedyncze włókna azbestowe, przenoszone przez wiatr z pękającego pod wpływem warunków atmosferycznych eternitu. Włókna te, dostając się do dróg oddechowych wbijają się w pęcherzyki płucne i drażniąc je, powodują raka. Od 2012 roku lubelski urząd marszałkowski wdraża projekt utylizacji azbestu finansowany z Polsko-Szwajcarskiego Programu Współpracy. Łączne wydatki wyniosą do 2016 roku czterdzieści pięć milionów złotych w 85% pokryte przez Szwajcarię. W projekcie bierze również udział Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
/kaem/