Aktualności

Wiatrołap i błotołap

data dodania: 2017-03-30

Trudno wyobrazić sobie dziś projekt domu jednorodzinnego bez wiatrołapu – a jeśli ktoś zdecyduje się na takie rozwiązanie, niewykluczone, że po kilku latach zdecyduje się na amatorską dobudówkę, najczęściej zadaszając po prostu i zasłaniając prowizorycznymi ścianami schody prowadzące do wnętrza. Warto zachować mały bodaj przedsionek, który pozwoli oszczędzić na grzaniu i przygotować się na wejście do wnętrza – i zastanowić, jaka jeszcze „śluza” mogłaby nam być przydatna?

Przed kilku laty pojawiła się moda na likwidowanie wiatrołapów. Słusznie argumentowano, że przedsionek bez dostępu światła słonecznego, w którym przez cały dzień pali się – zwykle zbyt słaba – żarówka nie sprawia zachęcającego wrażenia. Co dopiero, kiedy zaczyna służyć jako lamus, albo przynajmniej składzik odzieży roboczej do pracy w ogrodzie, smyczy i rowerków, albo gdy prowadzą zeń kolejne, zwykle uchylone drzwi do garażu czy pomieszczeń gospodarczych?

Wydaje się jednak, że można na to znaleźć sposób. Nad belką nadproża można zwykle wykuć otwór – i wprowadzić w ten sposób nieco światła dziennego. Drzwi dziejące wiatrołap od właściwego przedpokoju lub salonu można wymienić na przezroczyste, z hartowanego szkła – doświetlając pierwszą „śluzę” i optycznie powiększając całe wnętrze. Oczywiście, rowerki muszą wówczas powędrować do garażu lub pod schody… W żadnym razie jednak nie warto rezygnować z miejsca, gdzie – bez dodatkowego dogrzewania – można schronić się przed panującym na zewnątrz chłodem i zdjąć ubranie.

Czy w domu jednorodzinnym wskazana jest jeszcze jakaś śluza? Owszem, o ile mamy małe dzieci lub psa – lub nawet tylko gdy mieszkamy z dala od miasta, gdzie nie wszystkie ulice są wyłożone kostką Bauma lub dużo pracujemy w ogrodzie – warto dysponować niewielkim pomieszczeniem z ciepłą wodą, choć trochę ogrzewanym, z terakotą na podłodze, być może miejscem do siedzenia i powieszenia płaszcza. Być może uda się wygospodarować przy wejściu do domu od strony garażu dwumetrową bodaj wnękę z brodzikiem, w którym można spłukać prysznicem psa, rower lub kalosze (uwaga na błoto zatykające odpływ!), strzepnąć zabrudzone ziemią ubranie i wejść do domu lżejszym o pół kilo piachu. W angielszczyźnie w najlepsze funkcjonuje „mudroom” – czy my nie możemy dorobić się „błotołapu”? [w.s.]

Maj 2013
data dodania: 2013-05-31
Już niedługo, bo 15-16 czerwca w stolicy Małopolski odbędzie się Festiwal Wnętrz. Organizatorzy wykorzystają przestrzeń obiektów Centrum Targowe Chemobudowa przy ul. Klimeckiego 14. Na te dwa czerwcowe dni zaplanowane jest bardzo wiele atrakcji... więcej...
data dodania: 2013-05-21
Jeśli zamierzają Państwo rozpocząć budowę, to 2013 rok jest ku temu dobrym czasem. Na rynku budowlanym umacnia się bowiem trend spadkowy cen materiałów budowlanych. Wielu ekspertów wskazuje, że jest to powrót do normalnego poziomu cen. więcej...
data dodania: 2013-05-15
Rząd premiera Donalda Tuska przyjął projekt ustawy, która ma wesprzeć młodych Polaków w zakupie ich pierwszego mieszkania. Mieszkanie dla Młodych ma zastąpić wygaszony pod koniec 2012 roku program Rodzina na Swoim. więcej...
data dodania: 2013-05-09
Wiele osób chcąc zaoszczędzić postanawia nabyć działkę rolną a następnie... więcej...
data dodania: 2013-05-08
Pojawiła się wyczekiwana przez wielu interpretacja prawa budowlanego dotycząca domków letniskowych. Wyjaśnia ona kwestie związane z kwalifikacją tego typu obiektów i  wyjaśnieniem, które z nich wymagają  pozwoleń na budowę. więcej...