Aktualności

Zawsze klinkier

data dodania: 2016-09-05

Jedni cenią go za niepowtarzalność. Inni – za wysoką jakość, mrozo-, wodo-, ognio- i słońcoodporność, a jeszcze innych śmieszy, że jako jeden z bardzo niewielu materiałów budowlanych ma nazwę dźwiękonaśladowczą – od delikatnego, szklistego dźwięku, jaki wydają uderzane o siebie cegły. Klinkier coraz częściej wykorzystywany jest w projektach domów jednorodzinnych – fasady z jego wykorzystaniem są bez porównania trwalsze i oryginalniejsze niż królujące jeszcze przed kilku laty sidingi czy barwne tynki.

Historia cegieł klinkierowych sięga XVII wieku i dokonań ceramików holenderskich. „Klinkier” to zresztą jedno z nie tak wielu słów, które z Holandii rozszerzyły się na cały świat: „klinken” oznacza tyle, co delikatne brzęki lub dzwonienie. Holenderscy mistrzowie zresztą jako pierwsi docenili zalety cegieł klinkierowych (choć na początku przede wszystkim do brukowania ulic portowych), zabierając z sobą do Nowego Świata technologię wypalania podobnych cegieł. Zabawne, że w większości europejskich cegielni nieraz aż do początku XX wieku traktowano cegły klinkierowe jako „odpad produkcyjny”, świadectwo niepowodzenia i „spalenia” cegieł, już w trakcie pakowania odrzucając je na śmieciową hałdę. Dziś wielu archeologów przemysłowych pozyskuje cenne, unikatowe cegły klinkierowe właśnie rozkopując stare pagórki w pobliżu cegielni – tym bardziej, że na rynku królują „cegły szkliwione”, tj. pokrywane w trakcie procesu produkcyjnego półmilimetrową warstwą prawdziwego szkła. Niby to samo – a jednak nie.

Dziś bowiem wszyscy niemal zdają sobie sprawę, że powleczone szklistą, zamykającą pory warstwą cegły są wyjątkowo wiele warte. W piecach przemysłowych można naturalnie uzyskać klinkier różnych odcieni – znawcy i koneserzy najbardziej jednak cenią ten pochodzący sprzed kilkudziesięciu lat, z wysokich pieców cegielnianych i kształcie ula, w których cegły „dojrzewały” i stygły w wysokiej temperaturze nawet przez kilka kolejnych tygodni: to tam nabierały niepowtarzalnych odcieni burgundu, czekolady, a nawet – jeśli do opalania pieca użyto torfu – butelkowej zieleni.

Pierwsze zachłyśnięcie się Zachodu cegłą klinkierową do wykańczania elewacji przypada na pierwsze lata XX wieku: w Anglii wznoszono wtedy powściągliwe rezydencje, na wschodnim wybrzeżu Stanów królował tzw. Colonial Revival. W wiek później klinkier wraca znowu, i to wraca w wielkim stylu: warto postawić nań, i postukać bodaj kluczami od domu, by usłyszeć delikatne >kling<, niż stukać się w głowę, że wybrało się odpadającą płatami styropianową elewację.

Grudzień 2015
data dodania: 2015-12-18

Kilka dni temu wszystkie serwisy informacyjne obiegła wiadomość, że Komisja Europejska pozwała Polskę za niewdrożenie unijnych rozwiązań dotyczących walki ze smogiem. Wnioskiem zajmie się Trybunał Sprawiedliwości. Według raportu Komisji w ostatnich pięciu latach dobowe dopuszczalne stężenie pyłu zawieszonego PM10 było stale przekraczane w większości z 46 stref pomiarowych w Polsce. Pył PM10 zawiera cząsteczki o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów,... więcej...

data dodania: 2015-12-16

Jeżeli Urząd zwleka z załatwieniem wniesionej przez nas sprawy, zgodnie z obowiązującymi od 15.08.2015r. Przepisami, możemy w tym wypadku uzyskać nawet rekompensatę finansową. Każde postępowanie administracyjne powinno się skończyć w określonym czasie. Czas ten ściśle określa rodzaj i stopień skomplikowania wniesionej sprawy. W ich większości poparty konkretnymi Kodeksami Postępowania Administracyjnego. Zgodnie z art.35 Kodeksu Postępowania Administracyjnego organy administracji... więcej...