Aktualności

Zielona poświata flaszy

data dodania: 2016-04-13

Inkrustowanie fasad potłuczonymi talerzami to podręcznikowy i niespotykany już na szczęście przykład złego gustu u osób stawiających dom na własną rękę. Ale półprzejrzysta ściana z różnokolorowych butelek, w nieoczekiwany i zdumiewający sposób filtrujących światło? Takie próby podejmował sam wielki Hundertwasser.

Oczywiście – z patrzeniem na świat przez denka i szyjki butelek trzeba uważać. Przestrzegał przed tym sam Herbert: „Pijacy są to ludzie, którzy piją do dna i duszkiem. Ale krzywią się, bo na dnie widzą znów siebie. Przez szyjkę butelki obserwują dalekie światy. Gdyby mieli silniejszą głowę i więcej smaku, byliby astronomami”. A jednak – opalizujący blask ma coś w sobie.

Technicznie – niewiele rozwiązań jest prostszych. Na fundamencie wysypanym – dla lepszej 'pracy' podłoża – żwirem można układać butelki (zwykle – denkami w stronę źródła światła, choć można również zamurować je „w poziomie” lub „w pionie”). Można kłaść je jak cegły – rzędami, można naprzemiennie z cegłą. Można również, ściągnąwszy mocno kilkanaście butelek taśmą i drutem, zrobić z nich coś w rodzaju „świetlika”. Warto umieścić w fundamencie kilka prętów, które znikną pod warstwą betonu, ale przyczynią się do ustabilizowania całej ścianki.

Na upartego techniki „butelkowych ścian” można by się doszukać już w starożytności rzymskiej, kiedy w ścianach nieraz zamurowywano puste amfory: setki ich tkwią na przykład w ścianach Circus Maximus. W tym przypadku nie szło o estetykę, lecz o statykę: budowniczowie cezarów obawiali się zbyt ciężkich murów, które osuwały się pod własnym ciężarem.

Dziś, zwłaszcza, jeśli uczynimy butelkową ścianę elementem projektu domu jednorodzinnego i będziemy pracować z poziomnicą, obawiać się możemy jedynie przemarzania ścian. Można tego uniknąć, jeśli zdecydujemy się na zbudowanie grubszej ściany i umieścimy w niej dwie, stykające się denkami, flasze. Możemy też napełnić wszystkie butelki ciemną, nie zamarzającą cieczą (woda z dodatkiem gliceryny?): wówczas akumulować będą ciepło słoneczne w dzień i oddawać je w nocy.

Znacznie łatwiej byłoby oczywiście murować, sięgając po butelki czworograniaste, pozostałe po spożyciu Jacka Danielsa. Z flaszek po przyprawach lub perfumach żony można, kto cierpliwy, wymurować miniaturowe arcydzieła. W każdym wypadku – możemy (jeśli projektant zatwierdzi nasze rozwiązanie) liczyć na niepowtarzalny witraż. (ws)



(źródło: www.inspirationgreen.com)

Maj 2013
data dodania: 2013-05-31
Już niedługo, bo 15-16 czerwca w stolicy Małopolski odbędzie się Festiwal Wnętrz. Organizatorzy wykorzystają przestrzeń obiektów Centrum Targowe Chemobudowa przy ul. Klimeckiego 14. Na te dwa czerwcowe dni zaplanowane jest bardzo wiele atrakcji... więcej...
data dodania: 2013-05-21
Jeśli zamierzają Państwo rozpocząć budowę, to 2013 rok jest ku temu dobrym czasem. Na rynku budowlanym umacnia się bowiem trend spadkowy cen materiałów budowlanych. Wielu ekspertów wskazuje, że jest to powrót do normalnego poziomu cen. więcej...
data dodania: 2013-05-15
Rząd premiera Donalda Tuska przyjął projekt ustawy, która ma wesprzeć młodych Polaków w zakupie ich pierwszego mieszkania. Mieszkanie dla Młodych ma zastąpić wygaszony pod koniec 2012 roku program Rodzina na Swoim. więcej...
data dodania: 2013-05-09
Wiele osób chcąc zaoszczędzić postanawia nabyć działkę rolną a następnie... więcej...
data dodania: 2013-05-08
Pojawiła się wyczekiwana przez wielu interpretacja prawa budowlanego dotycząca domków letniskowych. Wyjaśnia ona kwestie związane z kwalifikacją tego typu obiektów i  wyjaśnieniem, które z nich wymagają  pozwoleń na budowę. więcej...