Tak naprawdę mostek ten przybiera najróżniejsze kolory: od mlecznobiałego, przez czerwień I róż, do fioletów I czerni. Ale naprawdę odkrywcze jest to, jak Philip K. Smith III, amerykański projektant i wizjoner, potrafi „zagrać” motywem nietypowego przejścia między budynkami, już i tak atrakcyjnego samego w sobie przez to, że umieszczonego na wysokości. Czy takie futurystyczne rozwiązanie może mieć zastosowanie w przypadku projektu domu jednorodzinnego? – A dlaczego nie, jeśli zaaranżować by w ten sposób przejście na piętrze między dwoma budynkami?

„Mostek” między dwoma wysokościowcami w Detroit, przyciągający uwagę raczej jako fanaberia niż przejaw daleko posuniętej funkcjonalności, od kilku lat przyciągał uwagę. Skonstruowany ponad 40 lat temu przez Gino Rosettiego, połączył dwa wysokościowce (Guardian Building i One Woodward) na wysokości 15 piętra. Po latach widok galeryjki spowszedniał: Philip K. Smith ożywił go, umieszczając za półprzezroczystymi panelami zwarte ściany LED-ów.

Program sterujący oświetleniem komponuje stosunkowo złożone sekwencje wyświetlania świateł: nad ulicą Detroit pojawia się „tęcza” albo przesuwające się plamy światła o zmiennym gradiencie. Bez konieczności rozbiórki ani modernizacji dawny, nieużywany fragment budynku zyskał nowe znaczenie i funkcjonalność.