PORY ROKU INWESTORA
Inwestorzy, planując budowę domu, wiedzą, że to zadanie czasochłonne i wymagające sporych poświęceń. Poszczególne czynności warto dokładnie zaplanować i podzielić na pory roku, by uniknąć przestojów i niepotrzebnych przerw.
Na początek wybieramy projekt domu. To czynność wymagająca dokładnego zastanowienia, analizy i przemyślenia. Dobranie projektu, który będzie odpowiadał naszym potrzebom, zabiera sporo czasu. Dlatego warto zabrać się za to latem. Można kupić gotowy projekt domu, na przykład spośród oferowanych na stronie www.kb.projekt , ale nawet w najbardziej udanym projekcie może zajść konieczność wprowadzenia zmian, a to zadanie dla specjalisty – architekta. Zanim wybierzemy projekt, zorientujmy się, co można postawić na działce, którą dysponujemy. Tu konieczne będzie uzyskanie wypisu z planu warunków zabudowy i zagospodarowania, jakim dysponuje gmina. Niezbędna będzie wizyta w urzędzie.
Jesień to czas na załatwienie kolejnych formalności. Dysponując projektem domu, można zabrać się za wykonanie projektu budowlanego. Potem wizyta u geodety, który wykona mapkę sytuacyjno – wysokościową dla działki. Architekt dostosuje projekt naszego domu do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, zaprojektuje przyłącza mediów oraz wjazd na działkę. Potem czas na uzgodnienia z dostawcami mediów – zakładem gazowniczym, energetycznym i wodociągami. Po przebrnięciu przez te procedury, możemy starać się o pozwolenie na budowę. Urzędnicy mają na jej wydanie 65 dni. Z pozwoleniem idziemy do starostwa powiatowego, by zawiadomić o zamiarze rozpoczęcia budowy. Pora także wybrać kierownika budowy oraz ekipę, która zajmie się pracami. Dobrzy fachowcy mają często odległe terminy, dlatego sporo czasu zajmie nam znalezienie odpowiedniego wykonawcy.
Wiosną można rozpocząć prace budowlane. Nie zapominajmy o zawarciu z ekipą pisemnej umowy, określającej zakres prac, terminy oraz koszty. W sytuacji spornej będziemy mieli na co się powołać. Inwestorzy, budujący systemem gospodarczym, będą musieli wybierać wykonawców poszczególnych etapów prac – ludzi do wykonania fundamentów, postawienia ścian, budowy dachu, wykonania wylewek itd. To na pewno zabierze sporo czasu i kosztować będzie mnóstwo wysiłku. Latem nasz dom powinien być już w stanie surowym zamkniętym – to znaczy mury powinny być przykryte dachem, wstawione okna i drzwi. Można zaczynać pracę przy wylewkach i instalacjach. Póki jest jeszcze ciepło, warto zadbać o wykonanie drogi dojazdowej na działce i uporządkowanie jej choć z grubsza po pracach budowlanych. Prace montażowo – wykończeniowe, pochłaniające czas, można zostawić sobie na jesień. Potem zgłoszenie zakończenia budowy do odpowiedniego urzędu i można już mieszkać.
Robert Rusek