WZAJEMNE ZAUFANIE
KB Projekt: Skąd pomysł na takie biuro? Jak wyglądały Pańskie początki w tej dziedzinie?
Janusz Kultys: Początki mojej pracy kosztorysanta sięgają roku 1976, gdzie zatrudniony zostałem w przedsiębiorstwie państwowym. Przez kolejne lata pracowałem jeszcze w dwóch firmach zajmując się marketingiem oraz kosztorysowaniem. W międzyczasie dorabiałem dodatkowo sporządzając właśnie kosztorysy dla niewielkich zleceniodawców. W roku 1995 postanowiłem założyć własną działalność gospodarczą pracując nadal w jednej z puławskich spółek. Ponieważ czas na własną działalność z tego powodu był dosyć ograniczony, a zleceniodawców zaczęło przybywać, na początku 2004 r. postanowiłem przejść na swój "pełny etat".
KB Projekt: Słówko o pracy kosztorysanta. Czego oczekują klienci? Czego oczekuje się po kliencie?
J.K.: Klienci, a bywają to różne instytucje, firmy wykonawcze, biura projektowe jak również osoby prywatne, są bardzo wymagający. Oczekują od Biura rzetelnie wykonanej usługi, terminowości oraz przystępnej ceny za wykonaną pracę. Dużą satysfakcję z wykonywanej przeze mnie pracy daje mi przede wszystkim zadowolenie klienta. Jedną z podstawowych zasad współpracy oraz funkcjonowania na rynku jest wzajemne zdobycie zaufania. Nie jest to łatwe, ale wyrobiona, rozpoznawalna marka procentuje.
Inżynier J. Kultys w swoim gabinecie
KB Projekt: Wyceny i kosztorysy w Puławach. Zdarzają się jakieś spore inwestycje?
J.K: Puławy są miastem rozwijającym się bardzo dynamicznie. Przy większych inwestycjach najczęściej pracę wykonuje się zespołowo. Oprócz inwestycji gros robót polega na modernizacji już istniejących obiektów, zakładów itp. Wtedy również jest zajęcie dla osób zajmujących się kosztorysowaniem. Trzeba pamiętać, że dobry kosztorysant powinien znać nie tylko zasady kosztorysowania, ale być jednocześnie "projektantem", podążać za nowymi technologiami, umieć poruszać się w gąszczu ciągle zmieniających się przepisów prawnych z różnych dziedzin życia.
KB Projekt: Czego szukają klienci rozglądający się za projektem domu? Co obecnie jest na "topie" - zauważa Pan zmiany, czy raczej potrzeby inwestorów są niezmienne?
J.K.: Od pewnego czasu zauważa się spore zmiany w rozwoju gospodarki, a tym samym i budownictwa. Klienci, którzy zgłaszają się często do mnie w celu opracowania kosztorysu pod kredyt banków, czy fundusze strukturalne (UE), najczęściej przynoszą jako podstawę opracowania kosztorysu projekty "indywidualne". Powodem zapewne jest fakt, że mogą otrzymać dzieło jakie sobie wymarzą, mimo wyższej ceny, którą płacą za taki projekt indywidualny.
KB Projekt: Praca Pańskiej firmy to nie tylko kosztorysy i projekty, ale i przeglądy techniczne budynków. W jakim sensie jest to potrzebne, jakie najczęściej wady są wykrywane, jakie ryzyko wiąże się z niewykonaniem przeglądu?
J.K: Ustawa o Prawie Budowlanym nakłada na właścicieli i zarządców obiektów budowlanych przeprowadzania okresowych przeglądów ich stanu technicznego. Jest to konieczne z uwagi na bezpieczeństwo eksploatacji i użytkowania obiektów. Prawidłowo przeprowadzone przeglądy techniczne na pewno zapobiegną przykrym i niebezpiecznym sytuacjom. Często właściciele lub zarządcy obiektów zapominają o tym obowiązku. Z jednej strony takie zaniedbanie może grozić katastrofą budowlaną, z drugiej zaś strony sankcjami karnymi wynikającymi z Ustawy o Prawie Budowlanym. Dodam, że Biuro KOSZTBUD zajmuje się również pełnieniem nadzorów inwestorskich przy realizowanych inwestycjach budowlanych.
KB Projekt: Jakie plany na przyszłość?
J.K.: Zakładając w 1995 r. własną działalność gospodarczą miałem duże obawy co do przyszłości funkcjonowania mojego Biura. Dzisiaj mogę powiedzieć, że te obawy są coraz mniejsze. Planem na przyszłość jest to, aby tego typu obawy zostały całkowicie wyeliminowane, aby nastąpił dalszy rozwój działalności gospodarczej, jak również pozyskanie jeszcze większej ilości zleceniodawców, a tym samym również zleceń.
KB Projekt: Życzę w takim razie powodzenia i dziękuję za rozmowę
Wywiad przeprowadził Mateusz Budziakowski