zalana...
W dniu kiedy pierwszy raz zobaczyliśmy było trochę strachu, bo działka była zalana przez firmę, która kanalizowała miasto Czerniejewo ale okazało się to "tylko" pompowaniem wody z natrafionej żyły wodnej prosto na naszą działkę, bo cyt: "tutaj nic się nie robi, to laliśmy" :-/
Na zdjęciu zadowolona współwłaścicielka oraz siostra współwłaściciela :-)