Zadziwiające...
Nasuwa się tylko jedno przypuszczenie wcale nie wesołe.Skoro rdza jak mniemam,wynik utleniania metalu,korozja-tu musowo wilgoć,jest w gipsie,ale z kąd metal skoro żyły instalacyjne są okablowane Najprawdopodobniej,przypuszczam tylko,jest to wynikiem gwoździ...,tzn tzw., elektryk czy też pseudoelektryk rozprowadzając instalację w pomieszczeniu "przytrzymał"ją właśnie gwoźdzmi.To one mogą powodować korozję bo nic innego nie nasuwa sie mi na myśl.
Możesz temu zaradzić.Przy ponownym malowaniu przed położeniem zasadniczej farby,pomaluj te "ścieżki" z szerszym marginesem ok 40 cm na każdy bok,jakmś
środkiem izolującym np pod wszelakiego rodzaju grzybki bądz inne paskudztwa.Ja często używam/łem najzwyklejszy gruntomal,pomaga :)
Swoją drogą co na to administrator ? Z chęcia spisałbym te złote myśli i tłumaczenia np., developerów jak to się nie da pewnych arcytrudnych prac wykonać-poprawić ponieważ...,i tu co następuje :)
Wal jak w dym,pzdr.
Autor: |
Data dodania: |
Odp. |
Ostatnia: |
JG |
2005-01-13 14:09:25 |
0 |
|