Bungalow, najbardziej amerykański z domów

Kiedy myślimy o typowym, amerykańskim domu, zazwyczaj przychodzi nam do głowy niski, parterowy budynek o prostym dachu, po prostu bungalow. Budynki tego typu występują w dziesiątkach filmów i na setkach zdjęć. Znaleźć je można od wybrzeża Atlantyku aż po Kalifornię, szczególnie na cieplejszym południu, choć budowane były także w Wietrznym Mieście, czyli Chicago.
Początki tego stylu w projektowaniu domów sięgają pierwszych lat XX wieku. Podobnie jak w przypadkach innych architektonicznych stylów, także i bungalowy nie zostały wymyślone przez Amerykanów. Do USA ten rodzaj domów trafił z Wielkiej Brytanii, a tam pojawił się dzięki Brytyjczykom, służącym w koloniach w Indiach. Określenie „bungalow” wywodzi się bowiem od hinduskiego słowa „bangla” lub „bangala”. Tak nazywano w tym kraju proste budynki jednorodzinne. Brytyjscy kolonizatorzy zaadaptowali te jednopiętrowe, kryte strzechą domki na swoje letnie rezydencje, a potem zaczęli je budować także w swojej ojczyźnie.
Pierwszy amerykański dom, który zyskał określenie „bungalowu”, zbudowano pod koniec lat 80. XIX wieku na plaży w Cape Cod w stanie Masachussets. Jak na ironię, był to budynek dwupiętrowy, nie bardzo więc pasował do ścisłej definicji, ale pierwszy krok został zrobiony. Ludźmi, którzy spopularyzowali w USA ten rodzaj budownictwa, byli architekci i bracia Charles Sumner Greene i Henry Mather Greene, którzy w 1908 roku zaprojektowali dom dla małżeństwa Davida i Marry Gamble. David kilka lat wcześniej wycofał się z pracy w rodzinnej firmie Procter and Gamble i razem z żoną chciał osiąść w Pasadenie w Kalifornii. Dom Gamble`ów miał szerokie tarasy, podparte na słupach ganki z hamakami do spania oraz meble i szafki, robione na zamówienie. Budynek został opisany w specjalistycznym magazynie Craftsman i nowy styl szybko znalazł naśladowców.
Głównym założeniem konstrukcyjnym bungalowu jest maksymalne wykorzystanie przestrzeni. W domach tego typu centralną częścią jest salon, otoczony pozostałymi pomieszczeniami – kuchnią, łazienką czy sypialnią. Wiodą do nich osobne korytarze. Większość powierzchni użytkowej znajduje się na parterze. Pierwsze piętro, a raczej półpiętro – bez części użytkowej – służy do przechowywania rzeczy. Budynki mają niskie dachy, a z przodu ganki. Bungalowy, podobnie jak domki preriowe, w zamyśle projektantów także oznaczały powrót do środowiska naturalnego. Dlatego budowano je z drewna, kamieni i innych naturalnych materiałów. W zależności od regionu, domy różnią się konstrukcyjnie. W ciepłej i słonecznej Kalifornii ganki są otwarte, podparte kolumnami a na przestronnych werandach można spać. W chłodnym Chicago ganki zamknięte są oknami. Budynki z północy kraju mają także piwnice, znacznie węższe wejścia i cztero-spadowe dachy. Dodatkowo, domy z północy wykonywane są z cegieł, materiału łatwiejszego w obróbce od drewna.
Bungalowy były ogromnie popularne do początku lat 30. XX wieku. Niedrogie i funkcjonalne, stanowiły często pierwszy dom wielu amerykańskich rodzin. Wybuch Wielkiego Kryzysu spowodował spadek zainteresowania tego typu budynkami, ale ich elementy konstrukcyjne można po dziś dzień odnaleźć w wielu amerykańskich domach.  

RR