CO TO JEST UZBROJENIE DZIAŁKI, JAK TO ZROBIĆ
Działka uzbrojona to posiadająca w swoich granicach albo tuż obok przyłącza do wszystkich niezbędnych mediów. Chodzi na przykład o prąd elektryczny, gaz czy wodę. Idealnie byłoby, gdyby na etapie zakupu inwestor mógł sprawdzić, czy takie media są w granicach. Jeśli kupujemy działkę, w pobliżu której stoją domy, możemy przypuszczać, że niezbędne media są w pobliżu. Warto jednak o to dokładnie wypytać, bo może się okazać, że średnica rur kanalizacyjnych nie pozwala na podłączenie kolejnego budynku i trzeba będzie budować szambo.
Inaczej sytuacja wygląda, kiedy kupujemy działkę położoną na uboczu, na skraju lasu, generalnie w miejscach, gdzie od razu widać, że może być kłopot z mediami. Wtedy trzeba uzbroić działkę. Na szczęście obecne przepisy budowlane nie wymagają pozwolenia na budowę lub pozwolenia na przyłącza. I tak proces nie będzie łatwy - trzeba występować z wnioskami do poszczególnych instytucji - na przykład zakładu energetycznego czy gazowego, każdorazowo załączać plan sytuacyjny, naszkicowany na kopii aktualnej mapy jednostkowej, uzyskanej z wydziału geodezji. Dodatkowo trzeba dostarczyć stosowne pozwolenia i uzgodnienia, to w zależności od instytucji, do jakiej się zwracamy. Oczywiście, lepiej, gdyby takie plany sporządzał ktoś z uprawnieniami, by uniknąć sytuacji, gdy dokument zostanie zakwestionowany z powodu oczywistych błędów. Należy też uzbroić się w sporą dozę cierpliwości - doświadczeni i zaprawieni w bojach inwestorzy radzą, by z wnioskami, dotyczącymi uzbrojenia działki występować zimą, w martwym okresie z punktu widzenia budowlanego. Po kilku miesiącach cały proces kończy się powodzeniem i wiosną można przystępować do budowy. Umowy o przyłącza budowlane, plus projekt domu, stanowią załącznik do pozwolenia na budowę.
Opisana wyżej procedura jest dość pracochłonna, ale wyobraźmy sobie, że czasem działka położona jest w taki sposób, że odpowiedniej instytucji nie opłaca się przyłączać na przykład prądu, dla jednostkowego odbiorcy. Firma zażąda od nas pokrycia części inwestycji, wykonania części instalacji albo pociągnięcia rur, doprowadzających wodę na odległość kilkuset metrów. Z ekonomicznego punktu widzenia taka inwestycja przestaje mieć sens, dlatego zanim wystąpimy z wnioskiem o uzbrojenie działki, na zimno skalkulować, co może się nam opłacić. Być może nieopłacalne będzie podłączenie prądu, a w zamian warto starać się o unijną dotację na zakup paneli słonecznych, bo działka położona jest na terenie, gdzie występuje duże nasłonecznienie i w ten sposób możemy pozyskać energię. Inwestorzy rezygnują też na przykład z doprowadzania do swego przyszłego domu gazu, poprzestając na energii elektrycznej oraz zainstalowaniu nowoczesnego pieca z zasobnikiem na węgiel, brykiet albo na przykład wierzbę energetyczną. Piec wykorzystywany jest do ogrzewania domu i zasilania w ciepłą wodę. Możliwości tutaj jest bardzo wiele i tak naprawdę wszystko zależy od inwestora. Dlatego nie trzeba zniechęcać się, kiedy działka położona jest nawet na wyjątkowym odludziu, ale w miejscu bardzo widokowym. Warto przewertować wszystkie przepisy i programy, pozwalające na zdobycie różnych źródeł dofinansowania. Umiejętne postępowania pozwoli nam uniezależnić się od tradycyjnych źródeł energii - odpadnie jeden z rachunków do zapłaty a w razie awarii energetycznej - przytrafiają się ostatnio dość często - pozwoli na niezakłócone korzystanie z własnej energii.
Robert Rusek