Niedługo zima
Na tym etapie zakończyliśmy prace w 2011 roku. Obsypane fundamenty przezimują spokojnie, a w następnym roku ruszamy z murami.
Niestety nieoczekiwane okoliczności sprawiły, że ani w 2012, ani w 2013 roku nie mogliśmy kontynuować budowy. Wykonaliśmy niewielkie prace drenażowe, przyłącz kanalizacji i energii elektrycznej, a dopiero wiosną 2014 roku nasz domek zaczął powoli rosnąć.