Christian Kerez, Szwajcar z misją
Należy do najbardziej znanych współczesnych architektów, wymyślił dom z jedną ścianą i bryłę szkoły w Leutschenbach, która jednych zachwyca, innych drażni, ale nikt nie przechodzi obok niej obojętnie. Niewiele brakowało, by w Warszawie powstał gmach Muzeum Sztuki Nowoczesnej, zaprojektowany przez bohatera tego wpisu. Jednak się nie udało…
Poznajcie Christiana Kereza, Szwajcara, urodzonego 54 lata temu w Maracaibo w Wenezueli. Prawa do wykonywania zawodu architekta Kerez zdobył na Politechnice Federalnej w Zurychu w 1988 roku. Początki to klasyczna droga, jaką przebyło wiele osób przed nim – najpierw praktyka w biurach projektowych, a potem stworzenie własnej firmy architektonicznej. Doszło do tego pięć lat po uzyskaniu dyplomu.
Pierwsze realizacje to kapliczka w Oberrealta w Szwajcarii, surowy, betonowy budynek w kształcie małego domku ze spadzistym dachem. Z jednej strony znajduje się wejście, po przeciwnej jest ciągnąca się prawie od sufitu do podłogi wąska szczelina.
Kapliczka powstała w 1992 r., osiem lat później Kerez został współtwórcą, razem z dwoma innymi architektami, siedziby Muzeum Sztuki w Vaduz w Liechtensteinie. Budynek ma kształt prostopadłościanu z płaskim dachem, ciemnoszare ściany i przeszkloną dolną część, łącząca dwie ściany. Tam zlokalizowano wejście. Wnętrze wykończono w bieli. Jako ciekawostkę można podać, że w Muzeum swoją wystawę miała polska artystka, Monika Sosnowska, specjalistka od instalacji. To nie koniec: gmach Muzeum Sztuki w Vaduz został wybrany jednym z dziesięciu najbrzydszych budynków świata przez użytkowników portalu Virtual Tourists.
Wielkie wrażenie robi szkoła w Leutschenbach w Zurychu. Z daleka widać konstrukcję, opartą na betonowych belkach, umieszczonych pionowo i skośnie. Budynek ma pięć pięter, a każde otoczone jest tarasem z balustradą. Najwyższa kondygnacja jest dwa razy wyższa niż pozostałe, bo znajduje się tam sala gimnastyczna. Ściany wykonano niemal w całości ze szkła, co wygląda szczególnie efektownie po zmroku.
Kolejnym niezwykłym pomysłem Kereza jest dom z jedną ścianą, zbudowany także w Zurychu. Ta konstrukcja biegnie zygzakiem przez całą długość budynku, pełniąc rolę ściany nośnej, wyznaczając pomieszczenia wewnątrz i dzieląc dom na pomieszczenia. W górnej kondygnacji kształt kluczowej ściany jest nieco inny, po to by ukryć łazienkę. Ściany zewnętrzne nietypowego budynku wykonano ze szkła.
Na koniec o polskiej przygodzie Kereza. Szwajcarski architekt wygrał konkurs na projekt Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Muzeum miało powstać na placu Defilad. Konkurs rozstrzygnięto w 2007 r, a już rok później pojawił się pomysł, by do muzeum dołączyć także nową siedzibę Teatru Rozmaitości. Kerez miał przerabiać projekt, po drodze okazało się, że miasto nie jest właścicielem części działek, na których miał powstać nowy budynek. Ostatecznie, w 2012 r. władze Warszawy zerwały umowę z Kerezem, grożąc nawet procesem sądowym za poniesione koszty. Szwajcar bronił się, twierdząc, że utrudniano mu pracę, wskazywał problemy własnościowe i zmiany w pierwotnym projekcie. Rok temu wybrano nowy projekt, realizacja – za cztery lata.
rob
na zdjęciu szkoła w Leutschenbach, fot. Beat Junker, Archi - tourist